Oceny koni, wystawione przez trenerów.

Wojciech Olkowski

Pressor – Będzie to dopiero jego drugi występ w tym roku. Powinien lepiej wypaść, ale o zwycięstwo będzie mu jeszcze ciężko rywalizować.

Internet – Nieźle się zapowiada, lecz trudno ocenić jego szanse, bo nie wiadomo, na jakim etapie są jego rywale.

Karteczka – Myślę, że ma spore szanse, jednak w biegu uczniowskim trudno być czegoś pewnym na 100 procent.

Cymbergaj – Może, ale nie musi dobrze wypaść.

Espadon – Trafił na trzy niezłe konie, ale liczymy, że pójdzie za ciosem.

Jałta – Jeszcze nie ścigała się  w tak mocnej stawce. Jest w gazie, ale nie wiadomo, jakie będzie w stanie zająć miejsce. Ja bym jej tak całkowicie nie przekreślał.

Aischylos – Po raz pierwszy w tym roku pobiegnie na sprinterskim dystansie. Może, ale nie musi być w czubie.

Calmir, Strateg i Daremi – Liczę, że cała trójka będzie widoczna w wyścigu. Najlepszy wydaje się Strateg, jednak trzeba wziąć pod uwagę, że zebrała się wyjątkowo interesująca stawka. Mogą decydować niuanse.

Michał Romanowski

Daffie Royal, Polis, Esteem – Najlepszy wydaje się Polis, który ostatnio był drugi na Słowacji. Nie odczuł trudów tego występu i jest w dobrej dyspozycji. Niezłą formę utrzymuje także Daffie Royal, natomiast Esteem może mieć problemy z nawiązaniem rywalizacji o czołowe miejsce.

Russian Caviar – Była druga we Wrocławiu w  słabym czasie na 1200 m.  Przyjąłem ten rezultat z niedowierzaniem. Odnoszę wrażenie, że nie jest taka zła. W sobotę przekonamy się, co obecnie sobą reprezentuje.

Tollee Dust – Na swoim, przyzwoitym poziomie. Jego atutem jest finisz z końca stawki, który wychodzi mu najlepiej na lekko elastycznym torze.

Avantura – Raczej trudno będzie jej zaistnieć w tym towarzystwie.

Fraha – Niezła klacz, ale trochę zbyt nerwowa. Liczę, że zmieści się w trójce.

Vif Garcon – Jest w dobrej dyspozycji. To późny koń, więc może dopiero teraz stawać  na chód. Myślę, że krótki dystans powinien mu odpowiadać.

Andrzej Walicki

Koffta – Trochę jeszcze gruba, ale chciałem, żeby wystartowała z końmi, które również jeszcze nie biegały. Raczej średnia niż dobra. Nieźle galopuje, jednak wydaje mi się, sądząc po rodowodach, że trafiła na dość mocnych rywali.

Mackmyra – Zbyt mało o niej wiem, bo jest u mnie od dwóch tygodni. Do tej pory biegała najdalej na 1400 m. Zapisałem ją na 2 km. Trudno powiedzieć, jak sobie poradzi, ale może wykorzysta w końcówce szybkość, którą dysponuje.

Dynastia – Średnia kobyłka. Rozbiła się na łopatki w poprzednim wyścigu i dlatego nie biegała ponad dwa miesiące. Jest już w porządku, ale jeśli będzie bardzo twardy tor, to może nawet ją wycofam.

Etorio – To bardzo dobry arab, ale tym razem, oprócz Alladyna, z którym wygrał ostatnio, trafił na niepokonanego w czterech startach Arasha i jeszcze trzy mocne ogiery: Boya Mugatina, Szakura i Omara. Zapowiada się bardzo interesujący wyścig.

Munich Princess – Ma problemy z oddechem, ale wydaje mi się, że w tej stawce nie jest bez szans.

Artemida – Trochę lepsza od Koffty. Odnoszę wrażenie, że trafiła na słabszą stawkę debiutantów, więc może być w rozgrywce.

Kanishka – Bardzo duża, ma długą akcję, ale raczej tępawa kobyła. Jej galopy pozostawiają wiele do życzenia, może jednak w wyścigu się przebudzi.

Atlant – Jest w formie. Uważam, że ma duże szanse.

Maciej Janikowski

Norbilla – Od zwycięskiego występu przed dwoma tygodniami się nie zmieniła. Wystartuje grupę niżej, bo może uda się jej pójść za ciosem.

Bee – Jest trochę pobudliwa, ale myślę, że jeśli ruszy z końmi, to powinna dobrze wypaść, bo rzetelnie pracuje i ładnie galopuje.

Adanero – To „fornal”, ciężkie konisko, z szybkimi końmi na lekkim torze ma mniejsze szanse. Ale już się trochę „dotarł”, więc może uda mu się coś zwojować.

Arash – Odpoczął, ale po czterech zwycięskich wyścigach trochę odpoczynku mu się należało. Myślę, że powinien pobiec na swoim, dosyć wysokim poziomie. Ale czy wygra po raz piąty z rzędu, okaże się podczas walki na bieżni. W żadnym ze wcześniejszych biegów nie był faworytem, teraz wszyscy będą jechać przeciwko niemu. Zobaczymy, jak sobie z tą presja poradzi.

Arlekin – To taki śpiący królewicz, ale z każdym galopem trochę się budzi. Orłem nie jest i chyba nigdy nie będzie. Myślę, że na razie prezentuje ledwie średni poziom. Galopuje trochę za wolno, szczególnie pod koniec.

Dabby i Lucky Peter – Trudny wyścig. Ogier trochę obniżył loty, ale myślę, że nie jest bez szans, choć może mu być trudno pokonać Atlanta, z którym ostatnio przegrał o 8 długości. Klaczy dałem trochę odpoczynku. Jeśli pobiegnie na poziomie zaprezentowanym w gonitwie o Nagrodę Demony, to powinna się liczyć.

Cesra – Najlepiej jak do tej pory wypadła w debiucie. Potem już było gorzej. Ostatnio na 1400 m zajęła dopiero siódme miejsce, ale wiele nie straciła do zwycięskiej klaczy. Być może dystans 2000 m będzie jej bardziej odpowiadał.

Vektor BS – On z kolei słabo zaczął, ale w kolejnych występach się poprawiał. Myślę, że i tym razem powalczy o płatną lokatę.

Lafaeytt – Do biegu trzeciej grupy zgłosiło się aż sześć z drugiej. Ostatnio łatwo wygrał, jednak w dużo słabszej stawce. To będzie dla niego bardzo trudny sprawdzian, ale łatwych po wygraniu dwóch gonitw już mieć nie będzie.

Małgorzata Łojek

Chojna – Liczymy, że jak już się przebudziła, to pójdzie za ciosem. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że tym razem ma dużo groźniejszych rywali.

Santa Pola – W poprzednim wyścigu jeździec w pewnym momencie poczuł, że źle galopuje i ją wyhamował, obawiając się kontuzji. Kiedy jednak po chwili stwierdził, że znów galopuje normalnie, ukończył wyścig. Tych 52 długości straty do przedostatniego konia nie można więc brać pod uwagę przy jej ocenie.

Indals – Pobiegnie po tygodniu, ale myślę, że i tym razem może powalczyć o zwycięstwo.

Addis i Sariah Alkhalediah – Pierwszy chyba nie jest bez szans w tej stawce. oba by się lepiej czuły na bardziej miękkim torze.

Jokoszima – Wystartuje po dłuższej przerwie. Myślę, że nie jest jeszcze w takiej dyspozycji, by mogła zagrozić faworytom.

Orientalna – Na razie nie spełnia oczekiwań. Szukamy dla niej szansy, zapisując ją pod dużą ulgą wagi.

Suo – Ostatnie wyścigi miał słabsze, choć wydawało się, że wszystko powinno mu pasować. Tym razem wystartuje z końmi z bezpośredniego zaplecza czołówki. Trochę odpoczywał po St. Leger, czuje się i wygląda bardzo dobrze, pobiegnie pod ulgą wagi, więc może lepiej mu się powiedzie.

Krzysztof Ziemiański

Moody Bluey  – Utrzymuje stabilny poziom. Sprzyja jej suchy tor.

Adrenalina – Nadal jest słaba fizycznie. Wydaje mi się, że jeszcze nie pozbierała się po trudnej wiośnie.

Argento Vivo – Niezbyt duży dwulatek. Rusza się ładnie, ale obecnie oceniam go jako średniego.

Inferna – To gonitwa bardzo podobna do ostatniej, w której zajęła drugie miejsce. Dystans jest dla niej odpowiedni, dlatego liczę, że będzie w końcowej rozgrywce.

Szakur – Jego szanse rosną, kiedy wyścig jest rozgrywany mocnym tempem, ponieważ biega siłowo.

Omar – On z kolei galopuje bardzo wydajnie i jest szybki. Liczę na kolejny solidny występ.

Strathisia – Dystans jest dla niej zbyt krótki, ale musi gdzieś biegać. Poniesie korzystną wagę i wydaje się, że powinna liczyć się w walce o czołowe miejsce.

Tana – Tym razem trafiła na zdecydowanie słabsze towarzystwo i będzie można dokładniej ocenić, na jakim jest obecnie poziomie.

Flip – Im krótszy dystans, tym dla niego lepiej. Nie zmienił się jednak od ostatniego występu.

Tresura – Jej start stoi pod dużym znakiem zapytania, ponieważ sprawia ogromne problemy podczas wprowadzania do maszyny.

Chicka – W I grupie może być jej trudno zaistnieć, ponieważ konkurencja jest zdecydowanie mocniejsza.

Lebensart – Trochę już odczuwa trudy sezonu i jest mniej energiczna niż w lecie.

Easy Go – Jeśli dobrze ruszy, to nie jest bez szans. To bardzo rzetelny sprinter, jednak nie udał mu się ostatni wyścig.

Janusz Kozłowski

Agra – Cały czas zawodzi, czego główną przyczyną są kłopoty z rują. Spala się niemal bez przerwy. Udało jej się wygrać wyścig, kiedy akurat była chwila przerwy od tych kłopotów.

Bella Barsa – Prezentuje średni, ale stabilny poziom. Trafiła na towarzystwo zbliżone do tego, z jakim ścigała się w ub. tygodniu, więc nie powinna pobiec gorzej.

Tybet – Dystans jest dla niego nieco zbyt krótki, ale tylko w takim biegu mógł wziąć udział. Niestety, choć to ledwie III grupa, to trafił na kilka bardzo szybkich koni i czeka go trudne zadanie.

Maciej Jodłowski

Szarotka – Fajna, przyszłościowa klacz. Myślę, że w kolejnych sezonach będzie z niej pociecha, szczególnie w biegach dystansowych. Utrzymuje się w dobrej dyspozycji.

Sorelina – Na swoim poziomie. Pauzowała, ponieważ jest sklasyfikowana w I grupie, więc nie bardzo miałem gdzie ją zapisać. Musiałaby się ścigać z końmi zdecydowanie lepszymi, więc uznałem, że lepiej, aby odpoczęła.

Duke of Zamindar – Jest w formie i wierzę, że będzie walczył.

Naria – To średnia klacz i będzie jej trudno zaistnieć w tej mocnej, wyrównanej stawce.

Józef Siwonia

Sekret Ecosse – Jest mocno zbudowany i w pierwszym starcie może jeszcze nie zademonstrować pełni swoich możliwości.

Scarsdale – Przez cały sezon mocno mnie rozczarowuje i trudno przypuszczać, że nagle dostanie skrzydeł.

Baige – Jest w formie, ale dystans może okazać się dla niej nieco zbyt długi.

Anno Lepi – Pojedzie na nim uczennica, więc nie wiem, czy uda się jej w pełni wykorzystać atuty ogiera. Poniesie za to jedną z niższych wag.

Zahma – Oczekiwałem od niej zdecydowanie więcej. Ma dobre pochodzenie, jednak prezentuje się słabo. Najlepiej wypadała na krótszych dystansach.

Madrona – Nieźle się zapowiada, ale chyba nie jest jeszcze tak gotowa, jakbym tego oczekiwał.

Lasso – Utrzymuje się w bardzo dobrej dyspozycji. Trafił na mocny wyścig. Rozgrywka będzie interesująca i trudno przewidzieć jej wynik.

Adam Wyrzyk

Wilden – Jest w dobrej formie, jednak dużo będzie zależało od układu gonitwy. Myślę, że stać go na kolejny udany występ.

Nando of Budysin – Może być mu trudno powtórzyć ostatni sukces, jednak chcielibyśmy, aby poszedł za ciosem. Tworzy z moją córką Aśką zgrany duet, więc jestem dobrej myśli.

Pretty Valentine – Póki co, na treningach prezentuje średnie możliwości.

Li Si – Utrzymuje się na podobnym poziomie, jak ostatnio.

Perfekt – Uważam, że to niezły koń. Jeśli wystartuje, to powinien pokazać się z dobrej strony.

Fuksuss – Wydaje mi się, że w tej stawce będzie mu trudno zaistnieć. Zobaczymy jednak, jak dużo mu brakuje do najlepszych.

Echeta – Ostatnio zaprezentowała się bardzo przeciętnie, więc zdecydowałem, że tym razem pojedzie na niej dżokej. Jednak w przekroju całego sezonu mocno mnie rozczarowała.

Snowywhite – Od pewnego momentu biega zdecydowanie poniżej oczekiwań. Trudno liczyć, że nagle się przełamie, ale chciałbym się mylić.

Polemos – Długo wracał do wcześniejszej dyspozycji po zabiegu kastracji. Ostatnio wypróbowaliśmy go, z dobrym skutkiem, w gonitwie płotowej. Być może wpłynie to korzystnie na jego postawę w biegu płaskim.

Kim – To duży i ciężki koń, dlatego trudno mu się pozbierać w pierwszej części dystansu. Myślę, że na mocno elastycznym torze jego szanse będą większe.

Rosanna Beat – Także wraca do gonitw płaskich, ale niestety musi mierzyć się z mocnymi przeciwnikami. Będzie korzystała z ulgi wagi, jednak czeka ją ciężkie zadanie.

Wielka Dajana – Jestem zadowolony z jej ostatniego występu. Pokazała, że ma trochę szybkości. Wierzę, że i tym razem będzie walczyła o miejsce w czołówce.

Finiszova – Utrzymuje bardzo stabilną formę i liczę na jej kolejny solidny występ.

Andy Cullen – Jest szybki, ale jeśli zbyt dużo straci w pierwszej części dystansu, to jego szanse będą minimalne, ponieważ trafił na bardzo wyrównaną stawkę.

Sinbad – Będzie to dla niego pierwszy naprawdę poważny sprawdzian w sprinterskim gronie. Myślę, że nie jest bez szans, jednak wszystko zweryfikuje rywalizacja na zielonej bieżni.

Marek Nowakowski

Tortuga – Nie da się lubić, jest, jak to my mówimy, psychiczna, a nawet wręcz niebezpieczna. Poza tym często traci na starcie. Jednak ma sporo szybkości, więc zbyt pochopnie nie można jej skreślać. Może dystans 1600 m będzie jej bardziej odpowiadał.

Bassanda – To bardzo fajna kobyłka, ale późno rozpoczęła treningi. Ma dopiero cztery biegi za sobą. Sadzę, że tym towarzystwie powinna być widoczna.

Boy Mugatin – To bardzo dobry arab wyścigowy, ale niestety nie został najlepiej ułożony na początku kariery. Pod moim szyldem biega dopiero od trzeciego występu. Trochę chimeryczny, delikatny i wrażliwy na różne bodźce. Ostatnio przymuszony do wysiłku w końcówce zaczął wyłamywać. Jak na razie przegrał tylko z Arashem. Za pierwszym razem wydawało się, że przypadkowo (o łeb), ale za drugim już wyraźnie (o 0,75 dł.). Jak będzie tym razem, trudno przewidzieć. Zebrała się bardzo mocna stawka. Wiem jedno, że tanio skóry nie sprzeda.

Trinity – Wygląda na to, że nie ma po prostu talentu do biegania, ale w słabej stawce nie można tak zupełnie przekreślać jej szans.

Andrzej Laskowski

Bachata – W drugim wyścigu już się ładnie pokazała. Teraz trafiła jednak dużo silniejsze towarzystwo. Myślę, że płatne miejsce powinna wywalczyć.

Alladyn – Poprzednio nie miał szczęścia. Pomijając już perypetie po starcie, największy wpływ na jego porażkę z Etorio miało zachwianie się ok. 100 m przed celownikiem, po tym jak jedną przednią nogą trafił w dziurę na bieżni. Cieszyliśmy się, że ukończył wyścig i nic mu się nie stało. Jak będzie tym razem, trudno powiedzieć. Ma aż czterech mocnych rywali, na czele z niepokonanym Arashem oraz Boyem Mugatinem, z którymi przegrał w swym trzecim występie.

Naifa Al Khalediah – Jej start stoi pod znakiem zapytania.

Tea – Faworytem będzie pewnie Espadon, który w dobrym stylu powrócił na tor po ponad rocznej przerwie. Niezłe wydają się także Polemos i Demokrata. Ona jest w dobrej dyspozycji, więc podejmiemy walkę o jak najlepsze miejsce.

Enjaz Al Khalediah – To pokazowy koń, który musi jednak być poddany próbom wyścigowym.

Emil Zahariev

Anatoli Good Colors – Na razie jest jeszcze słaby. Ma dopiero jeden bieg za sobą. Musi się rozbiegać.

Emossa – Trafiła na bardzo dobre konie, ale ona też nie jest ostatnia. To będzie bardzo ciekawy wyścig.

Gotfryd – Słaby.

El Media – Fajna kobyłka, dobrze się rozwija. Uważam, że ma spore szanse.

Info