Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Prosto ze stajni (10-11 września)

8 września 2016

Oceny koni wystawione przez trenerów.

Maciej Kosicki

Ernest – Jest w dobrej dyspozycji. Liczę, że będzie rozgrywał wyścig.

Kamila Urbańczyk

Ussam de Carrere – Ostatni wyścig, rozegrany na bieżni po ulewnym deszczu, wyraźnie mu się nie udał. Tym razem tor będzie najprawdopodobniej lekko elastyczny, po którym lepiej galopuje. Wydaje mi się, że bardziej mu też będzie sprzyjał długi dystans (w ub. roku był w tej gonitwie drugi), ale ostatecznie wszystko będzie zależało od jego chęci do walki. To ośmioletni rutyniarz wyścigowy i niczego siłą nie można mu narzucić.

Om Darshaana – W przeciwieństwie do poprzednika, bardzo dzielnie poczynała sobie w niesprzyjających jej deszczowych warunkach. Choć niosła 62 kg, czyli o sześć więcej od czteroletnich, mocnych klaczy, przegrała po walce z PourVous Kossack tylko o 0,5 długości, a pokonała odpowiednio o 0,75 i 1 długość Muhfuzę Fatę i Shahad Athbah. Oczywiście, do bicia są jeszcze trzy mocne ogiery, ale liczę, że będzie widoczna podczas finiszu.

Gazi – Coś z nim chyba jest nie tak, widzę u niego problemy z motoryką. Tym razem, choć jest to bieg III grupy, trafił na dużo lepsze od niego konie, co raczej przesądza sprawę.

Orionka – To niezła, „ciągła” kobyłka, ale w drugim starcie przyjdzie jej rywalizować m.in. z dwoma bardziej doświadczonymi ogierami, które aspirują do czołówki trzylatków, Palmirem i Eltaninem. Przedzielenie ich może się okazać bardzo trudne.

Andrzej Walicki

Poryw – Utrzymuje się w dobrej dyspozycji, jednak trudno mi ocenić jego szanse, bo konkurencja jest mocna. PourVous Kossack była lepsza od niego, gdy ją trenowałem. Ubiegłoroczna oaksistka Om Darshaana z nią walczyła ostatnio, więc zakładam, że też może się liczyć. Ussam de Carrere i Szakur słabiej wypadły w biegu o Nagrodę Europy, ale to nie przekreśla ich szans w tym wyścigu. Szykuje się interesująca rozgrywka.

Salman Al Khalediah – Trochę gorszy jest od Burkana i Shadwana, ale myślę, że w tej stawce powinien być w trójce. Na którym miejscu, to już będzie zależało od tego, jak pobiegną Ziko i Etorio. Nie można też wykluczyć, że któryś z pozostałych koni włączy się do walki na finiszu.

Książę Kalipso – Debiutuje. Musi nabrać doświadczenia.

Emperor Ajeez – Poniesie tym razem korzystną wagę. Myślę, że ma duże szanse, jeśli mu się wyścig dobrze ułoży.

Eltanin – Wydaje się, że ma jednego rywala do bicia – Palmira.

Karenina – Myślę, że jest w formie. Pod Wójcikiem wyjątkowo dobrze biegała, więc liczę ją i tym razem.

Wojciech Olkowski

Strzelin – Debiutuje. Ciągle poprawia się na treningach, więc jestem umiarkowanym optymistą.

Calmir – Woli miękki tor, ponadto 1600 m to chyba dla niego trochę za daleko, ale na pewno da z siebie wszystko, bo taki ma charakter.

Mourtajez – Wygrał w debiucie na 1000 m. Troszkę się więc obawiam, czy dystans 1300 m nie okaże się dla niego za długi. Poprawił się od debiutu.

Bush Brave – To dobry koń. Wygrał łatwo dwa wyścigi, więc mam nadzieję, że zaprezentuje dotychczasowe walory.

Jules’s Dream – Też pokazał, że potrafi bardzo dobrze galopować. W debiucie na 1600 m, gdy przyspieszył na prostej, wygrał dowolnie o 8 długości.

Na marginesie chcę przypomnieć, że te trzy irlandzkie ogiery należą do różnych właścicieli, każdy więc będzie biegał dla siebie. Jakie są między nimi obecnie różnice, okaże się dopiero w bezpośredniej walce.

Tybet – Solidny, ale brakuje mu klasy. Trudno przewidzieć, co się wydarzy w takim handikapie.

Małgorzata Łojek

Irga – Bardziej by jej odpowiadał elastyczny tor. Bieg ma mocnego faworyta Suwenira, ale z pozostałymi powinna powalczyć.

Królowa Grodu – Chcemy skorzystać z tego, że konie ostatnio dobrze się czują pod praktykantką dżokejską Joanną Wyrzyk. Zobaczymy, czy i tym przypadku ta nasza obserwacja się potwierdzi.

Zahaab – Uważam, że to jest dobry koń, ale trochę się zniechęcił po porażkach. Dlatego dałam mu dłuższy odpoczynek od startów. Najważniejsze, żeby nabrał ochoty do ścigania się. Na to liczę.

Dacosse – On się nie zmienił od ostatniego zwycięskiego występu, zmienili się natomiast rywale (są z najwyższej półki), poniesie też wyższą wagę i dosiądzie go inny jeździec. Zobaczymy, jak sobie będzie radził.

Nadi Al Khalediah, Poczet i Formiss – Ogiery są bardzo przeciętne, trochę lepsze wyniki osiągała klacz, ale jest delikatna, więc może być jej trudno o dobre miejsce w stawce ogierów.

El-Vasyl – Sprawia duży zawód. Na podstawie treningów mogło się wydawać, że stać go na więcej, ale na torze zielonym tego nie widać. Wygląda na to, że potomstwo Vasyliego Kossacka w wyścigach raczej nie zaistnieje.

Sariah Alkaheldiah – Najbardziej lubi deszczowe dni, a niedziela takim raczej nie będzie. Poza tym trudno mu wróżyć sukces w tej stawce.

Maciej Janikowski

Kokshe – Po dobrym sezonie, przyszedł słabszy. Dałem mu więc dłuższy odpoczynek. Czy to zmieni jego tegoroczne notowania, okaże się w wyścigu. Na pewno nie będzie mu łatwo.

Albaicin – Zgłoszony został trochę na wyrost. Chcemy zobaczyć, jak wypadnie na tle koni, teoretycznie lepszych od tych, z którymi dotychczas rywalizował.

Chief Nawigator – W debiucie źle ruszył, a poza tym trafił na dwie bardzo dobre klacze, z którymi nie miał żadnych szans. Ostatecznie był trzeci z dosyć dużą stratą. W drugim biegu powinien już wypaść dużo lepiej. Jeśli w tej stawce nie ma dobrze zapowiadających się koni, to może być w rozgrywce.

Krzysztof Ziemiański

Arnau – Nadal jest ciężki. To bardzo późny koń. Będzie się poprawiał z każdym startem, jednak w pierwszym nie oczekuję zbyt wiele.

Szakur – Miał ostatnio trudny wyścig z najlepszymi końmi, ale nie widzę po nim zmęczenia. Stawka wydaje się wyrównana i dużo może zależeć od taktyki.

Janka – Zapisałem ją do III grupy, ponieważ chciałem, aby zadebiutowała w gronie klaczy. Nie będzie jej łatwo.

Stella – Bystra, dosyć szybka klaczka. Powinna być widoczna już w debiucie.

Bellerofont – To przyszłościowy koń. Na treningach radzi sobie nieźle.

Party Animal i Novelina – Są w dobrej formie. Szanse ogiera rosną na elastycznej bieżni, w przypadku klaczy odwrotnie.

Eridani – Chyba potrzebuje jeszcze jednego lub dwóch startów, żeby zacząć biegać na normalnym poziomie.

Mietkes Pialotta – Utrzymuje solidną dyspozycję. Spore znaczenie będzie miało to, czy amazonka się z nią „dogada”.

Piemont – Ze startu na start powinien spisywać się lepiej.

Maciej Jodłowski

PourVous Kossack – Jest w bardzo dobrej formie, ale po raz pierwszy będzie sprawdzona na tak długim dystansie. Na podstawie rodowodu sądzę, że nie powinno to dla niej stanowić problemów. Przekonamy się w sobotę.

Free-Lu – W wyścigach trochę zawodzi, natomiast spisuje się zdecydowanie lepiej na treningach. Mam nadzieję, że w końcu się przełamie i pokaże także na torze zielonym z jak najlepszej strony.

MerciMurhib Kossack – Małymi krokami idzie do przodu, jednak to koń zdecydowanie na przyszły rok i zapewne dopiero wtedy ujawni pełnię możliwości.

Madjani – Najgroźniejsi rywale poniosą w tym wyścigu wyższe wagi, dlatego jestem dobrej myśli. Stawka jest liczna, więc sporo może zależeć od przebiegu gonitwy.

Invisible Dubai – Jego możliwości i charakter są już dobrze znane. Jeśli ma ochotę się ścigać, to jest w stanie walczyć z mocnymi końmi, ale nie zawsze daje z siebie wszystko. Bardziej sprzyja mu tor elastyczny.

Dżenita – Niedawno wróciła do mojej stajni. Do tej pory biegała poniżej swoich możliwości, ale mam nadzieję, że o jeszcze sobie przypomni, bo to klacz o sporym potencjale.

Szapiro – Niespodziewanie odnalazł się na sprinterskim dystansie. Poniesie tym razem wyższą wagę, jednak to silny koń, więc nie powinno to wpłynąć na jego postawę.

Janusz Kozłowski

Time of Freedom – Jest u mnie zbyt krótko, żeby coś więcej o niej powiedzieć. Jej możliwości są jednak powszechnie znane.

Ziko – Jego charakter też jest dobrze znany. Teoretycznie powinien rozgrywać ten wyścig. Chciałbym, żeby wreszcie wygrał, jednak trudno przewidzieć, jak ułoży się gonitwa.

Marsa Alam – Była wycofana z powodu drobnego, ale bolesnego urazu. Miała ledwie dwa dni przerwy, więc nie powinna zaprezentować się gorzej, niż w dotychczasowych występach. Nie wiadomo, co potrafią debiutujące konie.

Barselona – Będzie wycofana.

Gertsoginya, Guerra, Legionary – Wierzę, że każdy z tych koni może w tym wyścigu się liczyć. Pierwsza biega na stabilnym poziomie, druga ścigała się w gonitwach sprinterskich, ale ma za sobą płotowy debiut na początku sezonu, natomiast ogierowi powinien odpowiadać długi dystans.

Kazaroza – Tercet silnych ogierów Wojciecha Olkowskiego będzie bardzo trudny do pokonania. Ona sama jest drobna i delikatna. Chciałbym, aby pokazała się z dobrej strony.

Blue Connoisseur – To duży, masywny koń. Odnoszę wrażenie, iż stopniowo się poprawia. Jest u mnie krótko, ale myślę, że stać go na solidny występ.

Stafel – Znowu pobiegnie w okularach. Trudno powiedzieć, czy to mu pomoże. Na pewno lepiej galopuje po lżejszej bieżni.

Andrzej Laskowski

Etorio – Postanowiliśmy „zmienić rękę”. Po dwóch dosiadach Szymczuka pojedzie Wójcik. Wydaje mi się, że stać go na dobry wynik.

Hyyaf Al Khalediah – Byłby to jego powrót tor po czterech latach. Jeszcze jednak nie wiadomo, czy pobiegnie, bo Magda Szabla nie może na nim pojechać, gdyż w międzyczasie wygrała 25. gonitwę i jest już praktykantem dżokejskim. Koń po takich przejściach potrzebuje doświadczonego jeźdźca, a takiego, niestety, w gronie uczniów trudno znaleźć.

Varuna – Na swoim poziomie.

Fazzan – To młody arab, który biegał już sześć razy. Ja bym go do tego wyścigu nie zgłaszał. Wystartuje na życzenie właściciela.

  Anna Nieora-Tchkuaseli

Adash – Trafił na mocniejszych rywali niż poprzednio. Promyk nadziei widzę w przedłużonym dystansie i najniższej wadze w stawce.
Info