Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Prosto ze stajni (10-11 maja)

8 maja 2014

Oceny koni startujących w najbliższej dwudniówce, wystawione przez trenerów.

Michał Romanowski

Norman – Podczas otwarcia sezonu pierwszy raz pobiegł na torze trawiastym. Był piąty w stawce 14. koni, co należy uznać za niezłe osiągnięcie. Tym razem powinien być wyżej, zwłaszcza ze stawka nie wygląda na zbyt mocną.

Vif Garcon – Jemu z kolei w służewieckim debiucie sił starczyło tylko do prostej. Chciałbym, żeby teraz lepiej się zaprezentował, ale cudów bym nie oczekiwał.

Schedan – Z wysoką wagą nienajlepiej galopował po błotnistej bieżni. Mam nadzieję, że tym razem warunki będą mu bardziej sprzyjały.

Daffie Royal – W pierwszym tegorocznym starcie wypadła poniżej naszych oczekiwań. Ma trochę przyspieszenia na finiszu, może w drugim starcie je zademonstruje.

Inextremo – W debiucie spisał się dobrze. Poprawiał pozycję na prostej. Drugi jego występ może być jeszcze lepszy.

Adding – On z kolei pobiegł na swoim poziomie. Liczymy, że tym razem też zamelduje się na płatnym miejscu.

FF Matrah – To duża kobyła, więc najprawdopodobniej ostatnio tor mocno elastyczny jej nie leżał. W ubiegłym roku lepiej spisywała się na lekkiej bieżni.

Andrzej Walicki

Prime Minister – Wypadł słabo w debiucie. Jest to ciężki koń, więc zakładam, że w drugim występie powinien lepiej pobiec. Wydaje się, że tym razem trafił na słabszą stawkę, więc może będzie bardziej widoczny.

Testarossa – Biegała w Memoriale Dula bardzo dobrze, ale teraz poniesie 3 kg więcej niż poprzednio, na dystansie o 400 m dłuższym. Zobaczymy, jak sobie poradzi.

Kora – Ten bieg to dla niej sprawdzian pod kątem Derby: nadaje się, czy nie nadaje. W ubiegłym roku pierwszy wyścig miała bardzo dobry, a drugi słaby. Tak, jak Testarossa, poniesie 3 kg więcej od Singapura i Bedrulbudur, oraz 1 kg więcej Szumawy, który ma już tegoroczne przetarcie za sobą. Te ważne szczegóły mogą mieć znaczenie.

Djamaika – Uważam ją za średnią. Pochodzenie ma jednak bardzo dobre, więc po niezłym występie na 1200 m zostanie sprawdzona na długim dystansie.

Tropical Fly – Był gotowy do pierwszego występu. Nie wiem, dlaczego tak słabo przebiegł. Teraz towarzystwo jest dużo, dużo słabsze, więc uważam, że ma szanse.

Masteritsia i Munich Princes – Debiutują. Trudno je porównać, bo razem nie trenowały. Pierwsza jest bardziej szybka, a druga ciągła. Zobaczymy, co zadecyduje w wyścigu. Bardziej przyszłościowa wydaje się Munich Princes, choćby ze względu na ojca (Kornela), ale w wieku dwóch lat miała duże problemy z nogami, które spowodowały treningowe zaległości. Zobaczymy, jak wyjdzie jej drugi, trzeci start. Pierwszego nie jestem pewny.

Patronus – Jest gotowy do startu. Niewiele się zmienił. Tylko dystans nie jest dla niego dobry, bo zbyt krótki.

Hurricane Seven – Po biegu o Nagrodę Iwna zmienił się jego charakter. Zrobił się złośliwy, nie wykazywał odpowiedniej ochoty do galopowania. Jak będzie w tym roku, trudno powiedzieć. Na treningach dobrze pracuje.

Małgorzata Łojek

Soley – Wydaje mi się, że wiosną jest zawsze w dobrej dyspozycji. Będzie to jego trzecie podejście do płotów. Przed dwoma laty w pierwszym był piąty, ale drugiego nie ukończył. Jeśli nie zdarzy się jakiś nieszczęśliwy przypadek, powinien tym razem dobrze wypaść.

Dżingiel – To dla niego debiut na płotach. Myślę, że trafił na stawkę, w której może się liczyć, oczywiście pod warunkiem, że wszystko podczas gonitwy szczęśliwie się ułoży.

Indals – Jest koniem, na którego cały czas liczę. Bardzo urodziwy, przez zimę się rozwinął. W ubiegłym roku był dosyć pospiesznie przygotowywany, bo chcieliśmy, żeby zdążył dwa razy wystartować. Za pierwszym wyszło to tak sobie, a za drugim kiepsko. Mam nadzieję, że w wieku trzech lat będzie progresował.

Afrah – Dobrze się czuje i wygląda. Brakuje jej może zdolności przyspieszania, która decyduje o tym, czy koń jest rzeczywiście klasowy. Biega grupę niżej, bo jest troszkę zagrana, więc nie będzie jej łatwo, ale jest w dobrej dyspozycji.

Singapur – Miał krótką przerwę w treningach spowodowaną niezbyt poważną kontuzją, która troszeczkę go wytrąciła z programu przygotowań. Za bardzo nie zaważyło to na jego formie, aczkolwiek jeszcze nie jest w takiej dyspozycji, w jakiej go sobie wyobrażałam o tej porze. Natomiast jest bardzo urodziwy. Ludzie go poznają na torze, bo rzuca się w oczy.
Dobrze galopuje, wiążemy z nim nadzieje, ale też nie jesteśmy wolni od obaw, bo tak duże jak on konie zawsze są bardziej podatne na kontuzje.

Cheetah – Galopowała nieźle, jednak nie wystartowała w wieku dwóch lat, bo ciągle ją trapiły jakieś dolegliwości, które nie pozwalały na spokojną pracę. Myślę, że bardziej powinien jej sprzyjać raczej tor suchy niż mokry.

Chojna – Ona z kolei była bardzo długo niedojrzała do dużego wysiłku. Obecnie wygląda ładnie, ale jeszcze się rozwija. Sama jestem ciekawa, jak wypadnie w debiucie.

Jedyna – Ciężka klacz. Musi się rozbiegać.

Suo – Mam nadzieję, że w wieku 4 lat doszlusuje do czołówki. Jest w dobrej dyspozycji, ale trzeba wziąć poprawkę, że w tym biegu dosiada go młody jeździec, który dopiero uczy się jazdy w dużych wyścigach.

Maciej Janikowski

Firuna – To średnia klacz, ale nie można wykluczyć, że w tej stawce będzie widoczna.

Cerwing – Mocny, ciężki koń – taki trochę śpiący królewicz. Podczas treningów ciężko go wyfitować, bo się oszczędza. Dlatego potrzebuje przetarcia w wyścigu. Mam nadzieję, że na zielonym torze się ożywi i w miarę dobrze wypadnie.

Monte Luppo – Jesienią ub. roku już pokazał, że na torze elastycznym nie jest bez szans. Mam nadzieję, że w tym roku zrobi dalsze postępy.

Lucky Peter – To nieduży koń, więc waga 61 kg, zwłaszcza ciężkim torze będzie go dusić. Natomiast na elastycznej bieżni może się gdzieś z przodu załapać.

Solo Su – Prezentuje dobrą formę. Jego dodatkowym atutem jest przetarcie, jakie uzyskał w Handikapie Otwarcia.

Krzysztof Ziemiański

Mufid – Zapowiada się dość interesująco i myślę, że może dobrze zaprezentować się już w pierwszym starcie.

Silmarillion – Wydaje się, że trafił na dość mocnych konkurentów, chociaż najgroźniejszy rywal – Enjoy the Silence, pobiegnie po długiej przerwie. Liczę na solidny występ.

Harmonica – Bardzo dobrze przezimowała, chociaż jeszcze w pełni nie wyliniała.

Strathisia – Dobrze się zapowiadała, jednak jesienią przechodziła operację i zakończyła starty w październiku. Teraz czuje się dobrze, a podczas treningów ładnie się rusza. Powinna być widoczna.

Muna – Jest moją nadzieją, jeśli chodzi o udział w arabskich Derby. Nie wiem, jak wypadnie w pierwszym tegorocznym starcie, ale uważam, że ma potencjał, by być czołowym koniem rocznika.

Fantastic Dream – Zupełnie nie wiem, czemu tak przeciętnie zaprezentował się w kwietniu. Być może warunki były dla niego zbyt ekstremalne, ale zupełnie nie miał ochoty się ścigać. Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej.

Zahim – Prawdopodobnie będzie wycofany.

Wiwiena, Waza i Meisa – Na tę chwilę Meisa możliwościami chyba nieznacznie przewyższa Wiwienę. Natomiast występ półsiostry wicederbisty Wierzbina nawet dla mnie jest zagadką. Więcej o możliwościach tych klaczy będzie wiadomo po pierwszym starcie.

Narima of Budysin – Poprawiła się i nadal idzie do przodu. Myślę, że w przyszłości będzie naprawdę dobrym koniem, ale może potrzebować trochę czasu, żeby się rozwinąć i rozbiegać.

Inferna – Jej atutem powinny być gonitwy długodystansowe, ale chciałem, żeby miała nieco lżejsze wejście w sezon. Powinna stopniowo progresować.

Simka – Zmieniła się na korzyść, zmężniała. Wygląda i czuje się świetnie. Trenuje chętnie, nie jest nerwowa. Jestem dobrej myśli.

Echo-Gazal – Prezentuje podobne możliwości do starszego krewnego Echo Ofira, który ścigał się na Służewcu przez kilka ostatnich sezonów.

Adam Wyrzyk

Fuksuss – Będzie pierwszym młodym arabem z naszej stajni, który w tym sezonie wystartuje, dlatego trudno ocenić, jakie ma możliwości. Na treningach jakoś szczególnie nie zachwyca.

Enjoy The Silence – Ostatni raz biegł 1,5 roku temu, dlatego jego najbliższy występ jest pewną niewiadomą. Klasą przewyższa rywali, ale może się okazać, że będzie potrzebował jednego-dwóch startów, aby się rozbiegać. Niemniej chciałbym, żeby pokazał się z jak najlepszej strony.

Echeta – Duża klacz, musi się wciągnąć w sezon. Nie trafiła jednak na zbyt wymagające konkurentki, więc powinna walczyć o dobre miejsce.

Quinell – Delikatna i niezbyt mocno zbudowana. Musi nabrać doświadczenia.

Echala – Jeśli ma choć trochę talentu półsiostry Echety, to w przyszłości powinna być pożyteczną klaczą. Nie mam porównania, ponieważ oprócz niej w stajni jest tylko jedna młoda arabka, która jej ustępuje.

Mist – Pewnym atutem jest fakt, że w odróżnieniu od większości rywali ma za sobą start. Będzie to druga szansa tej klaczy w duecie z moją córką Asią.

Pani Minister – Wystartuje po raz pierwszy po dosyć poważnej kontuzji ścięgna. Jest to wyrośnięta klacz, więc może nie pokazać jeszcze pełni swoich możliwości.

Silvaner – Jaką klasę prezentował w przeszłości, wiadomo na podstawie wyników. Trudno jednak stwierdzić, jakie są jego obecne możliwości. Odpowiedź poznamy dopiero po drugim lub trzecim występie.

Mary Gara – Miała wystartować w Handikapie Otwarcia, ale drobny uraz sprawił, że plany uległy zmianie. Może i dobrze się stało, bo tym razem rywale są chyba nieco słabsi, choć na pewno łatwo jej nie będzie.

Maciej Jodłowski

Szarif – Skacze przyzwoicie, ma dużo energii. Wierzę w udany występ.

Ekaso – To fajny ogierek. Podoba mi się na treningach, dzielnie pracuje. Myślę, że ma talent, ale nie wiadomo, na jak mocnych rywali trafił. Ważne, że jest chętny i ambitny.

Esponna – Po nieudanym występie Adrenaliny pojawiły się wątpliwości, ponieważ klacze prezentują podobny poziom. Stawka jest bardzo mocna. Będzie rywalizować z czwórką innych koni zgłoszonych do Derby, w tym z dwiema potencjalnymi rywalkami pod kątem Oaks. Sam jestem ciekaw, jaki będzie wynik.

Charbinger – Utrzymuje niezły poziom. Trafił na wymagających konkurentów.

Madjani i Invisible Dubai – Uważam, że to konie prezentujące zbliżone możliwości. Pierwszy z nich poniesie korzystniejszą wagę, co przemawia na jego korzyść.

Janusz Kozłowski

Merkado – Trafił na konie chyba przewyższające go umiejętnościami. Z płatnego miejsca będę zadowolony.

Aurora – Nerwowa. Jeśli wyścig ułoży się dla niej korzystnie to może powalczyć o dobre miejsce, ale pod warunkiem, że tor nie będzie mocno elastyczny.

Zlatan – Trafił na wyjątkowo mocno obsadzony wyścig. Dobrze się czuje, więc może wykorzystać ewentualne potknięcia faworytów i powalczyć o premiowane miejsce.

Test – Skacze dobrze, ale pierwszy płotowy start w karierze miał zupełnie nieudany. Tym razem na pewno będzie lepiej, jednak nie wiadomo, czy to wystarczy na walkę o dobre miejsce.

Józef Siwonia

Young Boy – Ma już za sobą tegoroczne przetarcie, ale z większością konkurentów przegrywał w poprzednim sezonie, więc czeka go trudne zadanie. Utrzymuje stabilną formę.

Sambor – To bardzo dzielny wyścigowiec, jednak pierwszy start w sezonie to zawsze niewiadoma. Bardziej korzystny byłby nieco krótszy dystans.

Patrycja Siwonia-Bawer

Danjazz – Najbardziej optymalnym dystansem na pierwszy start w nowym sezonie byłoby dla niego 1600 m, mam jednak nadzieję, że poradzi sobie także na nieco dłuższym. To dla niego wprowadzenie do tegorocznej rywalizacji.

Emil Zahariev

Laurelin – Jest przygotowany do płotowego debiutu, ale na wiele nie liczymy.

Emossa – Córka amerykańskiego ogiera, który miał świetną karierę wyścigową. Powinna wypaść lepiej niż El Media w minioną niedzielę, jednak może być jej niełatwo nawiązać rywalizację z ogierami, mającymi dobre wyścigowe rodowody.

Germes – Przybył do mojej stajni jesienią, ciężko kontuzjowany. Z takimi końmi trzeba pracować bardzo ostrożnie. Mimo wszystko uważam, że jest dobrze przygotowany do tego wyścigu.

Szumawa – Uważam go za dobrego konia. Trochę zbyt szybko został zgłoszony do wyścigu po pierwszym, zwycięskim występie, ale taki jest plan gonitw. Uważam, że stawka koni jest wyrównana i wiele zależeć będzie od umiejętności jeźdźców.

Carmella – Nie urosła przez zimę. Nadal jest chudziutka i drobniutka. Ale nie można dłużej czekać. Jest zdrowa, więc musi zadebiutować.

Kara – Pierwszy występ w stawce najlepszych starszych koni nie będzie łatwy. Na zbyt wiele nie liczymy.

Jan Głowacki

Mangano – Najłatwiej było go przygotować z naszych trzylatków i dlatego pierwszy wychodzi do startu. Ma dosyć trudny charakter, ale obiecująco galopuje i zdecydowanie lepiej się zapowiada w porównaniu ze swą półsiostrą Marwiną. Galopy robił tylko u nas, czyli w Nowej Małej Wsi k. Leoncina. Pierwszy raz będzie na Służewcu. Mamy nadzieję, że jeśli nie zje go trema, powinien pokazać się z dobrej strony. Trudno jednak bardziej szczegółowo oceniać jego szanse, bo rywali znamy tylko z rodowodów.

Bartosz Głowacki

Muzahim – Dobrze przezimował. Jest bardziej podciągnięty niż w zeszłym roku. Szykujemy go na Derby, ale liczymy, że dobrze wypadnie już w pierwszym tegorocznym występie.

Sergiusz Zawgorodny

Prymus – Bardzo rzetelny koń. Był zajeżdżony już w wieku dwóch lat i wcześnie rozpoczął treningi. Pracował ciężko przez całą zimę razem z Boyem Nougatinem, więc nie mam zastrzeżeń do jego formy. Boy Nougatin jest bardziej impulsywny, natomiast on bardziej rozsądny, dlatego o wiele łatwiej zaplanować tempo i sposób prowadzenia go w dystansie.

Cerwinka – To taka przeciętna kobyłka. Będę bardzo zadowolony, jeśli zdoła zająć płatne miejsce.

Bint Mabi – Będzie wycofana.

Mangobei – Wygrał w ubiegłym sezonie swój ostatni wyścig. Postanowiliśmy zgłosić go do biegu na dystansie 2000 m, ponieważ poniesie korzystną wagę.

Wasilew – Poniesie najwyższą wagę w polu, ale to wyścigowy rutyniarz, który zawsze jest groźny na dystansach 1600-1800 m.

Etnum Psyche – Zadebiutował w wieku 9 lat. Wcześniej brał udział w rajdach długodystansowych. Musi wciągnąć się w wyścigi.

Grzegorz Wasążnik

Respect River – To będzie dopiero drugi jego występ w karierze. W debiucie stracił na starcie i przybiegł piąty. Liczymy, że jeśli tym razem dobrze wystartuje, może być w rozgrywce.

Bedrulbudur – Moim zdaniem jest w dobrej formie. Stawka wydaje się dosyć mocna, ale mam nadzieję, że powalczy, bo potrafi przebierać nogami.

Silvana – Dobrze się czuje, dystans jej odpowiada. Myślę, że też będzie dobrze biegała.

Andrzej Laskowski

Naifa Al Khalediah – Pobiegnie pierwszy raz w tym sezonie. Przyzwoita kobyłka, powinna utrzymać zeszłoroczny poziom. Uważam, że powinna być najdalej czwarta, chyba że jadący na niej uczeń popełni jakiś błąd w wyścigu.

Nelmona – Po drugim występie w wieku dwóch lat już nie biegała z powodu kontuzji. Dlatego zgłosiliśmy ją do lżejszego wyścigu, w którym koni będą dosiadać wyłącznie uczniowie.

Info