Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Podsumowanie sezonu (3). Dwulatki bez wyraźnego faworyta

30 listopada 2015

W minionym sezonie na Służewcu nie było dwulatka, który wyraźnie zdominowałby najważniejsze wyścigi, co sprawiło, że rywalizacja koni w tej grupie wiekowej była interesująca i pełna niespodzianek.

Mocne wejście stajni trenera Jodłowskiego

IMG_8417
Jabella zdobyła Nagrodę Próbną

Słowa uznania za przygotowanie swoich dwulatków do debiutów należą się Maciejowi Jodłowskiemu. Już na przełomie czerwca i lipca gonitwy o Nagrody Próbne wygrywały trenowane przez niego Jabella, Tebinio oraz Dżidżali. Dwa pierwsze folbluty zostały zapisane do rozpoczynającego zmagania pozagrupowe wyścigu o Nagrodę Dorpata. Podczas wielkiej ulewy Jabella stoczyła zaciętą walkę z trenowaną przez Adama Wyrzyka Campo di Fiori. Ostatecznie klacze wpadły na celownik łeb w łeb. W tych ciężkich warunkach nie poradził sobie z kolei Tebinio, tracąc do klaczy aż 18 dł.

Ogier dostał szansę zrehabilitowania się w kolejnym biegu kategorii B (Skarba), chociaż wyżej stały notowania jego towarzyszki stajennej Dżidżali. Za najgroźniejszą rywalkę tej pary uchodziła dobrze oceniana w stajni Małgorzaty Fabiańskiej Cockney Blue, która jednak była zupełnie niewidoczna w debiucie. Tym razem Cockney Blue pokazała już pełnię zapowiadanych przez świeżo upieczoną trenerkę możliwości i bez najmniejszych kłopotów pokonała na prostej dyktującego tempo od startu Tebinio. Dżidżali była trzecia, ogrywając parę słabszych koni Rogowskiego: Suwenira i Butcha.

Cockney Blue poszła za ciosem

Cockney Blue
Cockney Blue odniosła trzy zwycięstwa w wieku dwóch lat

W biegu o Nagrodę Dakoty w komplecie na starcie pojawiły się  klacze: Jabella, Campo di Fiori oraz Cockney Blue. Wojciech Olkowski zgłosił natomiast dwa obiecujące ogiery: triumfatora Próbnej Neo oraz niemieckiego Carneau. Stawkę uzupełniała zapisana do pomocy Cockney Blue Time of Freedom, która narzuciła mocne tempo i osłabła na prostej. Wówczas ruszyły Jabella i Campo di Fiori, ale jedynie ta druga próbowała (zresztą bezskutecznie) powalczyć z finiszującą polem Cockney Blue.

Z bardzo dobrej strony pokazała się również druga z klaczy zakupionych w Irlandii przez państwo Plavac i trenowana przez Małgorzatę Fabiańską – Choupette. Po zwycięskim debiucie była druga za również Irlandzkim Bronislavem (tr. Adam Wyrzyk) w bardzo szybkim biegu o Nagrodę Zenda (1200 m – 1’11,8”), a następnie łatwo wygrała bieg o Nagrodę Cardei.

Keep Smiling punktuje dla polskiej hodowli

IMG_9714
Keep Smiling

W roli faworytki najbardziej prestiżowej gonitwy dla dwulatków, o Nagrodę Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, startowała oczywiście Cockney Blue. W gronie jej konkurentów były pokonane przez nią ostatnio Campo di Fiori i Neo. Nieco bardziej zagadkową grupę tworzyły Harpagan oraz dwaj niedawni niedawni debiutanci – Dark Vader i Keep Smiling, które odniosły zwycięstwa na dystansie 1400 m. Pozbawiona tym razem liderki Cockney Blue rozczarowała, czego przyczyną mogło być zbyt wolne tempo narzucone w dystansie przez Harpagana. Podążający za nim Keep Smiling zaatakował pod Fabienem Lefebvrem jeszcze na początku prostej i po walce pokonał Campo di Fiori. Neo w celowniku odebrał Harpaganowi miejsce trzecie, natomiast dopiero za nimi bieg ukończyła Cockney Blue. Nie potrafiła przyspieszyć w końcówce, czym imponowała w poprzednich wyścigach.

Zimowy faworyt z zaskoczenia

Wygrana wyhodowanego przez „Expert-Host” Janusz Romanowski i trenowanego przez Józefa Siwonię Keep Smilinga była sporą niespodzianką. Styl wygranej ogiera był przekonujący, więc nic dziwnego, że wraz z rozkręcającym się, niepokonanym w dwóch startach Bronislavem, przystępował on do biegu o Nagrodę Mokotowską w roli faworyta. Wydawało się, iż tylko wymieniona dwójka ma szansę na zwycięstwo, chociaż niektórzy podejrzewali o możliwość sprawienia niespodzianki wystawianego przez Małgorzatę Fabiańską ogierka So Good So Right.

Tebinio Mokotowska
Wiaczesław Szymczuk triumfuje na Tebinio

Tymczasem na bardzo grząskim torze z przewagą kilku długości poprowadził dosiadany przez Wiaczesława Szymczuka Tebinio. Ku zaskoczeniu rywali, na prostej jeszcze przyspieszył. Desperacko finiszujące niemal razem Bronislav i Keep Smiling na ciężkiej bieżni nie były w stanie już odrobić straty do konkurenta. I tak sensacja stała się faktem. Trenowany przez Macieja Jodłowskiego Tebinio, hodowli Władysława Jerzego Engela, który jest także wspłówłaścicielem  tego konia razem z żoną Urszulą, został Zimowym Faworytem na Derby 2016.

Trzecia nagroda imienna dla Cockney Blue

W rozgrywanej dzień wcześniej, przeznaczonej wyłącznie dla klaczy, gonitwie o Nagrodę Efforty raz jeszcze klasę pokazała Cockney Blue. Tym samym udowodniła, że poprzedni słabszy występ był tylko wypadkiem przy pracy. Gonitwa miała dość nietypowy przebieg, dzięki czemu klacz zaimponowała jeszcze bardziej. Początkowo biegła pod Antonio Pollim na ostatniej pozycji, jednak Włoch zdecydował się na szaleńczy pościg za czołówką już na zakręcie. W efekcie galopująca szerokim łukiem Cockney Blue przy wyjściu na prostą dołączyła do prowadzącej Campo di Fiori , by szybko oddalić się od rywalki, która z trudem obroniła drugie miejsce przed atakiem Noveliny.

Nowi kandydaci do wielkich sukcesów

Caccini
Caccini

W końcówce sezonu ujawnił się talent przynajmniej dwóch innych obiecujących koni (obu hodowli francuskiej): trenowanego przez Adama Wyrzyka Cacciniego oraz Langfuhra ze stajni Krzysztofa Ziemiańskiego. Ich kariera w wieku dwóch lat wyglądała podobnie. Po porażce w debiucie (Caccini był drugi, Langfuhr 4.), odniosły swobodne zwycięstwa w dwóch kolejnych startach. Caccini zaimponował stylem wygranych na mocno elastycznym torze: bieg II grupy wygrał o 15,25 dł., a pierwszogrupowy wyścig o Nagrodę Brochwicza z przewagą 9,25 dł. Tymczasem Langfuhr zwyciężył w ostatniej pozagrupowej gonitwie sezonu (N. Nemana), bardzo pewnie pokonując mocnych przeciwników z Bronislavem i Neo na czele.

info