W najbliższy weekend zostaną rozegrane klasyczne gonitwy na dystansie 1600 m: Wiosenna (dla klaczy) oraz Rulera (dla ogierów i klaczy).

Oprócz tego osiem koni zgłoszonych do Derby spotka się w pierwszogrupowym biegu o Nagrodę Irandy (2000 m), a czołówka 4-letnich i starszych arabów polskiej hodowli w wyścigu o Nagrodę Kabareta (2200 m).

Nagroda Wiosenna. Dziewięć intrygujących klaczy

Jak to zazwyczaj bywa, czołówka klaczy spotka się tylko w gonitwie o Nagrodę Wiosenną (sobota, godz. 17), bo żaden z trenerów nie zdecydował się podjąć rywalizacji z ogierami w biegu o Nagrodę Rulera. Najwyżej sklasyfikowane Mahari i Endorphin, trenowane przez Adama Wyrzyka, zaliczyły w tym roku po jednym nieudanym występie. Pierwsza z nich bezbarwnie przebiegła w biegu o Nagrodę Strzegomia, sporo tracąc do ogierów. Endorphin nie zaistniała w wyścigu rangi Listed Niemczech. Obie tym razem powinny być znacznie groźniejsze. Start w kwietniu zaliczyła także trzecia z reprezentantek ośrodka treningowego w Podbieli – Mary Gara. W ładnym stylu pokonała dobrą Raagę Jam, zdobywając Nagrodę Dżamajki.

Pozostałe klacze dopiero rozpoczną sezon. Dobre wrażenie sprawiły w występach w wieku dwóch lat przygotowywane przez Andrzeja Walickiego Miracle Angel i J’Aime La Vie. Jeżdżący jednak na pierwszą rękę u tego szkoleniowca Aleksander Reznikov dosiądzie Malafilii, która ma za sobą starty na torach w Moskwie i Lwowie. Interesująco zapowiada się również niepokonana na Ukrainie Kalahari Dream ze stajni Michała Romanowskiego. Stawkę uzupełnia zagadkowa Slipstream Angel, sklasyfikowana w kategorii A za sumę wygranych pieniędzy w Wielkiej Brytanii. Trudno porównać ją z końmi biegającymi w naszej części Europy, jednak na pewno nie można jej lekceważyć.

Nagroda Rulera. Pillar kontra zagraniczna koalicja

Siedem mocnych ogierów spotka się w biegu o Nagrodę Rulera (niedziela, godz. 17), z których tylko zimowy faworyt na Derby Pillar będzie reprezentował polską hodowlę. Z czwórki wierzchowców urodzonych w Irlandii najwyżej trzeba ocenić szanse triumfatora gonitwy o Nagrodę Strzegomia Emperora Ajeeza. Na tym samym dystansie pozostawił daleko w tyle kończące blisko siebie Hurricane’a Sevena i Stara Pokera. Słabszy wydaje się Pankracy – jeszcze nie rywalizował w tak mocnym towarzystwie. Amerykański They Call Me Red był bliski pokonania Pillara w wieku dwóch lat. Prezentował się znakomicie i także trzeba się z nim poważnie liczyć. Trudno przypuszczać w jakiej jest formie, ponieważ dopiero po raz pierwszy w tym roku zobaczymy konie ze stajni należącej do Vladimira Kazakova. Brytyjski Magic Sunday jako jedyny nie jest zgłoszony do Derby. Jego również niełatwo ocenić, ponieważ bieg III grupy, który z trudem wygrał został nietypowo rozegrany. W październikowym wyścigu o Nagrodę Mokotowską przegrał wyraźnie z Pillarem, They Call Me Redem i Emperorem Ajeezem oraz o 0,5 długości ze Starem Pokerem.

Nagroda Irandy. Zgłoszono osiem ogierów z derbowej listy

Bieg o Nagrodę Irandy (I gr., 2000 m, sobota, godz. 16) jest gonitwą, w której wystartują konie rokujące duże nadzieje, ale ze względu na predyspozycje dystansowe lub teoretycznie łatwiejszą ścieżkę przygotowań obraną dla nich przez trenerów, omijają rywalizację w klasycznych biegach na 1600 m. W tym roku spotka się aż osiem ogierów zgłoszonych do Derby. Świetne wrażenie w wieku dwóch lat sprawił niepokonany w dwóch startach amerykański Tymon, jednak rola faworyta przypadnie prawdopodobnie Patronusowi, który w pierwszym tegorocznym występie odniósł piękne zwycięstwo. Na dystansie 1600 m aż o sześć długości pokonał nieźle ocenianego w stajni Admirala Questa. Tego samego dnia identyczny czas jak Patronus osiągnął Issachar, pokonując w Memoriale Tomasza Dula niosącego wówczas aż 6 kg mniej Juana Luoo. Zagadką jest występ Jagera, Moonshine oraz Duke’a of Zamindara. Pierwszy z nich przeciętnie spisał się na tle czołówki rocznika w biegu o Nagrodę Strzegomia, drugi zawiódł w słabszym towarzystwie, ale wydaje się posiadać rezerwy, a ostatni w pierwszym starcie uporał się ze znacznie słabszymi konkurentami. Być może któryś z nich okaże się czarnym koniem i zagrozi faworytom.

Nagroda Kabareta. W akcji najlepsze araby krajowej hodowli

W niedzielę o godz. 16.30 zostanie rozegrany bieg o Nagrodę Kabareta dla 4-letnich i starszych arabów krajowej hodowli. Najstarszy w stawce 9-letni Dar Duni ma za sobą udane wejście w sezon i choćby z tego względu nie należy odbierać mu szans na włączenie się do rozgrywki. Pięciolatki będą reprezentowane przez derbistę Pirata, wicederbistę Wielkiego Damatiego, potrafiącego sprawiać niespodzianki Czara-Huna oraz lepszego na szybkim torze Cekura. Spośród przedstawicieli rocznika derbowego najwyżej ocenione są dzielny Master Bars i bardzo dobra Netka. Ogier przegrał jednak w kwietniu z Darem Duni, natomiast klacze wiosną często biegają nieco słabiej. Trzy zwycięstwa w ub. sezonie odniosły także towarzyszka stajenna Netki ? Migma, utalentowany Perfektor i interesujący Sabab, który triumfował we Wrocławiu. Wierzbinowi nie udał się pierwszy tegoroczny występ, ale zdaniem trenera tym razem powinien pobiec lepiej, natomiast Schedan w biegu o Nagrodę Skowronka tylko minimalnie uległ Masterowi Barsowi.

Miłośników wyścigów czekają wielkie emocje. Pierwsze gonitwy na Służewcu w sobotę i niedzielę zaplanowano na godz. 15. W niedzielę konie będą ścigały się także we Wrocławiu ? od godz. 14.45.

Info