Trenowany przez Marka Nowakowskiego i dosiadany przez Piotra Piątkowskiego czteroletni Camerun wygrał prestiżową gonitwę St. Leger. Udowodnił w ten sposób, że jest obecnie najlepszym koniem na Służewcu.

Wyścig miał dość nieoczekiwany przebieg. Tempo w dystansie dyktował Iwonicz, a obok niego galopował niosący się Young Boy. Za nimi czujnie podążał Camerun. Konie Walickiego były na czele jeszcze w połowie prostej. Zaatakował je wtedy z powodzeniem Camerun. W końcówce Iwonicz i Young Boy nieoczekiwanie osłabły i zostały pokonane przez finiszujące środkiem polu konie: Indiana Generala, At One Blow i Enjoy the Silence.

Camerun wygrał ostatecznie silnie wysyłany tylko o pół długości. – Mój koń na ostatnich metrach zaczął tracić siły. Na szczęście finiszujące trzylatki, niosące przecież tylko po 54 kg, były w dystansie chyba zanadto odciągnięte i nie zdążyły nas dopaść. Wszystko dobre, co się dobrze kończy. Tym razem taktyka, jaką opracowaliśmy z trenerem Nowakowskim, przyniosła sukces. Miałem na Camerunie trzymać się blisko czoła i zaatakować w stosownym momencie. To był trudny wyścig. Tempo w dystansie było przyzwoite, a końcówka bardzo mocna – powiedział po dekoracji na padoku Piotr Piątkowski.

– Szymczuk miał na Iwoniczu jechać z przodu, ale Young Boy miał być prowadzony w środku stawki. Nie wiem, dlaczego Szczepan Mazur jechał w dystansie na drugiej pozycji – stwierdził trener Andrzej Walicki.

2800 m: 2’58,2″(21,4-31,1-32,4-32,7-30,7-29,9)

Styl: Silnie wysyłany.

Odległości: 1/2-3/4-szyja-1 1/4-1 1/4-1 1/4-szyja-2 1/2-9.

Info