W najbliższy weekend konie nie będą ścigały się na Służewcu, ponieważ prestiżowe gonitwy zostaną rozegrane na Wrocławskim Torze Wyścigów Konnych. W sobotę folbluty ruszą do walki w najwyżej dotowanym biegu płotowym w Polsce ? Wielkiej Partynickiej (pula nagród 105 000 zł!), natomiast w niedzielę w jeszcze bardziej prestiżowej gonitwie przeszkodowej ? Lotto Wielkiej Wrocławskiej (175 000 zł). Drugiego dnia mityngu rozegrany zostanie także płaski wyścig najwyższej kategorii o Nagrodę Rutena (87 500 zł). Łącznie rozegranych zostanie czternaście gonitw: dwie przeszkodowe, cztery płotowe oraz osiem płaskich (w tym druga odsłona rywalizacji amazonek o Puchar im. Katarzyny Szymczuk). Początek mityngów o 14:15.

Wysokie pule nagród, zgodnie z oczekiwaniami, zachęciły do przyjazdu ze swoimi asami trenerów z Czech: Grzegorza Witolda Wróblewskiego, Josefa Vaňię, Čestmira Olehlę,  Václava Chaloupkę oraz Stanislava Popelkę.

Na liście startowej Wielkiej Partynickiej (4200 m) są aż cztery konie przygotowywane u naszych południowych sąsiadów i trzy polskie. Klasą wyróżnia się amerykańskiej hodowli Skarabeus, którego w Czechach trenuje Grzegorz Wróblewski. Sześcioletni wałach w bardzo dobrze radził sobie w gonitwach płaskich, natomiast jesienią ub. roku po raz pierwszy wziął udział w biegu płotowym. Wygrał go w wielkim stylu, podobnie jak przeszkodowy bieg w czerwcu br. i kolejne płoty miesiąc temu. W wyścigach ?skakanych? pozostaje więc niepokonany.

O wiele mniej doświadczony i utytułowany jest Enzio, ale jego trener Josef Vaňa to prawdziwa legenda. Dziewięciokrotnie triumfował w Wielkiej Pardubickiej jako trener i ośmiokrotnie jako jeździec. Wystawiane przez Čestmira Olehlę Beautiful Directa i Starbuck to solidne wierzchowce, przy czym drugi z nich zdołał ostatnio odnieść zwycięstwo w tej konkurencji. Z koni reprezentujących polskie barwy numerem jeden jest Leading Light (tr. J. Kozłowski), który niedawno w imponującym stylu wygrał na Partynicach i prezentuje w tym roku wysoką formę. Udaną wiosnę miała także Morfina (K. Rogowski), natomiast Golden Profession (M. Krzyśków) z każdym startem poprawia. Wyścig zapowiada się niezwykle emocjonująco.

Liczniej obsadzona będzie niedzielna Lotto Wielka Wrocławska (5000 m). Tutaj J. Vaňa posyla do boju bardzo doświadczonego, urodzonego w Polsce Age of Lucka, który czterokrotnie triumfował w gonitwach przeszkodowych i wielokrotnie zajmował miejsca w czołówce. Ośmiolatek ścigał się głównie w Czechach i we Włoszech. Jego towarzyszka stajenna, o rok młodsza Wyona, odnosiła mniej sukcesów (trzy wygrane), ale talentu nie można jej odmówić. Z dwójki reprezentantów stajni C. Olehli zdecydowanie lepszy od Pareto (w tym roku nie ukończył biegu na wrocławskim torze) wydaje się Demon Magic, choć największe sukcesy odnosił w sezonie 2010. Obecnie ściga się rzadziej, jednak nadal radzi sobie bardzo dobrze. Z kolei Ursan (S. Popelka) wygrał niedawno wyścig przygotowawczy na Partynicach, więc widać, że dobrze czuje się w stalicy Dolnego Śląska. Carcassonne (V. Chaloupka) nie zwyciężał jeszcze w tej konkurencji. Rywalizację z mocnymi czeskimi końmi spróbują podjąć dzielny Krab, solidne Habana i Hinton oraz nieobliczalna Santonina.

Najbardziej prestiżowa gonitwa płaska drugiej części sezonu na Partynicach została nazwana imieniem derbisty z 2008 r. Rutena. Także w tym biegu mamy międzynarodową obsadę. Z czeskiej czwórki wyróżniają się urodzony w Polsce Omnibus oraz Kadyny, które ścigały się w biegach wyższej rangi niż Openly i Bacares. Ponadto pobiegną zaliczane do szerokiego zaplecza czołówki polskich koni starszych: Toogris, Invisible Dubai i Frenchie Lebec. Być może niespodziankę sprawi rozkręcający się z każdym startem trzyletni Nechius. Equeen Hill jest w tym towarzystwie bez szans.

Info

Więcej, oraz programy, na str. www.wtwk-partynice.pl