Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Opisy gonitw (9 sierpnia)

9 sierpnia 2015

Relacja z niedzielnych gonitw.

Mayorina pokonała Nitisę

W swoim stylu mocno poprowadziła Lucky Star przed Mayoriną i Nitisą Josselyn. Czwarta kłusowała Noblesse Buroise, a w dużym odstępie biegł Orondo, który miał kłopoty podczas startu (galopował i ostatecznie został zdyskwalifikowany). Na zakręcie Mayorina i Nitisa Josselyn dogoniły Lucky  Star , by wkrótce wyprzedzić i oddalić się od rywalki. Nitisa kłusowała pierwsza, ale w końcówce popędzana przez Wandę Górniak Mayorina pokonała faworytkę. W dużym odstępie za tą parą bieg ukończyły zmęczona Lucky Star oraz Noblesse Buroise.

Mayorinę, własności J. Mazura, trenuje Wanda Górniak.

Propovednik Siver wreszcie wygrał

Po kilku dobrych występach Propovednik Siver był bitym faworytem w przeciętnie obsadzonym niedzielnym biegu dla młodych arabów. Zaraz po starcie dosiadający go Wiaczesław Szymczuk postanowił objąć prowadzenie. Długo kroku dotrzymywał mu Eklipto, ale odpadł na zakręcie. Na prostej do faworyta zbliżył się finiszujący przy kanacie Al-Ral, jednak kolejność nie uległa już zmianie. Trzeci był Larando przed znacznie mocniej liczonym Patanem.

Trenowany przez Macieja Janikowskiego rosyjskiej hodowli Propovednik Siver jest własnością Zbigniewa Górskiego.

Udany debiut Bronislava

Bardzo dobrze ruszyły Pellini i Bronislav, do których bardzo szybko dołączyła silnie wysyłana Hot Chocolate. Ta trójka uzyskała wyraźną przewagę nad pozostałą czwórką. Przy wyjściu na prostą niecoszerzej poprowadzona Pellini straciła kilka metrów. Wyścig rozgrywały tylko te trzy konie, jednak wysyłany przez Joannę Wyrzyk Bronislav utrzymał 0,5 dł. przewagi nad Hot Chocolate, do której Pellini nie odrobiła straty z początku prostej. Czwarta była Francaise, w końcówce szybko zbliżająca się do czołówki.

Irlandzki Bronislav jest własnością Agnieszki Marczak i Elwiry Krakowiak. Kasztana trenuje Adam Wyrzyk.

Zwycięski Muscari

Poprowadził Sariah Alkhalediah (61,5 kg), który odpadł na prostej. Jako pierwsze zaatakowały go Sandor (60) i Muscari (62). Polem ruszyły Fuksuss (61), Kankan (64) oraz Firo Wex (54,5). Jednak Sandor i Muscari rozgrywały bieg między sobą. Po zaciętej walce o szyję wygrał ten drugi, silnie wysyłany przez Piotra Krowickiego. Trzecie miejsce Kankanowi odebrał Firo Wex. Fuksuss w końcówce spasował i był piąty.

Muscariego, hodowli M. Zegarowskiej, trenuje współwłaściciel ogiera (wraz z P. Nojszewskim) Maciej Kosicki.

Salamija nadal w formie

Dobrze ruszyła Hulajka i to ona poprowadziła. Na prostej broniła pierwsze miejsca przy kanacie, ale środkiem toru lepiej finiszowały Salamija, Dunayka i Dynastia. Spośród nich zdecydowanie najswobodniej galopowała pod Błażejem Giedykiem Salamija, tymczasem Dunayka nieoczekiwanie okazała się lepsza od faworyzowanej Dynastii. Czwarte miejsce utrzymała Hulajka.

Hodowcą i właścicielem trenowanej przez Małgorzatę Łojek Salamiji jest Tadeusz Sobierajski.

Pirat odparł atak Amadeusza BS

Prowadzącego od startu Pirata w końcówce mocno naciskał Amadeusz BS, jednak nie był w stanie pokonać rywala. W ślad za nimi finiszował Flip Flop, a czwarta była D’Achilla przed Zahmą.

Pirata, hodowli i własności Grzegorza Sęczka, trenuje Andrzej Walicki.

Klioda skutecznie finiszowała

Zaraz po starcie Karolina Kamińska spadła ze Stefana. Amazonka przez kilka minut się nie podnosiła, ale później samodzielnie poszła do karetki. Na czele stawki znalazł się Służewiec, który wyraźnie przyspieszył na zakręcie i odskoczył rywalom. Na prostej uciekał, ale wkrótce zaczął słabnąć. Wykorzystały to finiszujące polem Jarmuż i Klioda. Wygrała dosiadana przez Kamila Grzybowskiego Klioda. Czwarty był Aspire.

Właścicielami Kliody są SK Golejewko oraz Korab – A. Walicki.

Cała obora – Rani d’Orge przed Rayą Perrine

Zgodnie z przewidywaniami liczyły się jedynie klacze trenowane przez Andrzeja Serementa – Rani d’Orge i Raya Perrine, które błysnęły formą w Sopocie. Wkrótce po starcie znalazły się na czele (w tej kolejności) i oddalały się od rywali. Do końca kolejność pierwszej dwójki się nie zmieniła. Po słabym starcie na zakręcie na trzecie miejsce poprawiła Rhapsodie de Nacre, ale w końcówce osłabła i trzecie miejsce odebrała jej Qualmina.

Triumfatorkę, własności A. i J. Serementów, do zwycięstwa poprowadził Taras Salivonchyk.

Yeats Man kolekcjonuje handikapowe zwycięstwa

Trzeci raz w tym sezonie trenowany przez Józefa Siwonię Yeats Man wygrał handikap III grupy pod Wiaczesławem Szymczukiem. Wałach ruszył na prostej, gdy osłabł prowadzący wcześniej Happy Day (49,5). Wówczas na czele stawki znalazły się Taxiformissbyron (60) i Yeats Man (55,5), które do celownika walczyły o wygraną. Trzecia była Dżusticja (59) przed Narimą of Budysin (55).

Właścicielem irlandzkiego Yeats Mana jest Zbigniew Górski.

Info