Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Opisy gonitw (9 listopada)

9 listopada 2014

Relacja z niedzielnych gonitw.

Vahine du Lys bezkonkurencyjna

Na starcie straciły debiutujące Achilles i Veine Barbes oraz galopujący Behemot. Tymczasem do przodu pognały Rani d’Orge oraz Thebes de Sassy, które kłusując niemal łeb w łeb dyktowały tempo. Za nimi prowadzone były Qualmina oraz Vahine du Lys, a nieco dalej faworyzowana Siblis d’Alci. Na prostej szybko odpadła Thebes de Sassy, tymczasem usiłującą się bronić Rani d’Orge łatwo wyprzedziła Vahine du Lys. W końcówce do powożonej przez swojego trenera i właściciela Romana Mateusiaka Vahine du Lys nieco zbliżyła się finiszująca Saga, ale nie potrafiła nawiązać walki z rywalką. Słabnącą Rani d’Orge w końcówce pokonała jeszcze Mayorina.

Damir lepszy od Adanero

Zgrupowaną stawkę, z wyjątkiem biegnącej w odstępie Corriny Oct, prowadziły Hubal, Adanero i Chirpy. Na prostej prowadzenie objął Adanero, ale w końcówce nie potrafił podjąć walki z lżej finiszującym pod Antonem Turgaevem, debiutującym Damirem. Trzecie miejsce po walce z Chirpy zajął inny debiutant – Hubal.

Wyhodowany w Irlandii przez J. Foleya i trenowany przez Andrzeja Walickiego Damir jest własnością spółki Millennium Stud.

Tercet arabów Michała Romanowskiego

Szybko po starcie na czoło stawki wysunął się faworyzowany Ouzbeks du Panjshir. Cornelia Fraisl podyktowała na nim mocne tempo, a stawka mocno się rozciągnęła. Z tyłu biegły Esteem (na forkentrze zrzucił jeźdźca i udało się go schwytać dopiero po kilku minutach), Ya Sabah, Von i Dombar. Tymczasem za faworytem goniły Daffie Royal i Marwina. Ogier był jednak poza zasięgiem rywalek i wygrał dowolnie o 14 długości! Z walki o drugie miejsce szybko odpadła Marwina, tymczasem silnie wysyłana przez Piotra Krowickiego Daffie Royal obroniła tę pozycję przed atakiem Esteema i Vona.

Trzy pierwsze na celowniku konie trenie trenuje Michał Romanowski. Francuskiej hodowli Ouzbeks du Panjshir jest własnością Fortum Michał Romanowski.

Erydana zdeklasowała rywali

Nagroda Orli. Przez chwilę prowadziła Farha, ale szybko na czele zmieniła ją Mandrilla. Ostatnia galopowała Erydana. Na prostej odpadła Mandrilla, a Farha walczyła o prowadzenie z Wielką Dajaną. Do walki usiłowała się włączyć Om Darshaana, a polem rozpędzała się Erydana, która w połowie prostej wysyłana przez Tomáša Lukáška  bez wysiłku wyprzedziła uciekającą Farhę i zmierzała po niezagrożone zwycięstwo. Ostatecznie aż o 11,75 dł. pokonała drugą na mecie Wielką Dajanę, która w końcówce wyprzedziła słabnącą Farhę. Czwarta była Om Darshaana przed Shivą.

Erydanę, hodowli i własności Zbigniewa Górskiego, trenuje Małgorzata Łojek.

Hulajka udanie zaczęła karierę

O prowadzenie walczyły Infiniti, Turbika oraz Erwiszka, a za stawką biegła Ameryka. Jeszcze przed wyjściem na prostą odpadła debiutująca Katedra. Tymczasem trzy pierwsze klacze na prostej kontynuowały walkę o zwycięstwo. Wydawało się, że przewagę uzyskuje Infiniti, ale Turbika do końca się nie poddawała. Osłabła Erwiszka, tymczasem polem ruszyła Hulajka, która tuż przed metą włączyła się do rozgrywki i minimalnie pokonała rywalki. Startującą po raz pierwszy w karierze klacz do zwycięstwa poprowadził Anton Turgaev. Turbika okazała się o krótki łeb lepsza od Infinity, natomiast Erwiszka straciła czwarte miejsce na rzecz Sabry.

Wyhodowana przez Wiesława Saniewskiego oraz Grażynę Molską Hulajka jest współwłasnością Equus Polska, Grażyny Molskiej oraz trenera Józefa Siwonii.

Fenomenalny Arash pokonał starsze araby!

Nagroda Porównawcza. Po spokojniejszym początku tempo podkręcił Muzahim. Na drugiej pozycji galopował Master Bars, a za nim prowadzony był trzyletni Arash. Na prostej jako pierwsza odpadła Afrah, słabły również Muzahim i Master Bars. Do walki ruszyły Pirat, Cepton i Sebastian, ale zdecydowanie lżej galopowały Arash i pilnujący go Ziko. Jako pierwszy atak przypuścił Wiaczesław Szymczuk na Arashu. Ziko próbował z nim walczyć, ale nie dał rady silnie wysyłanemu rywalowi. Tymczasem trzecie miejsce Ceptonowi tuż przed metą odebrał Wielki Damati.

Niepokonany w sześciu startach, trenowany przez Macieja Janikowskiego, Arash został wyhodowany przez Zbigniewa Górskiego i jest jego własnością.

Wasilew znów zaimponował formą

Jak zwykle mocno poprowadził Wasilew (61,5 kg), którego na prostej starały się ścigać Inextremo (62) i Dar Duni (60,5). Oba jednak po chwili zgasły. Tymczasem dosiadany przez Kamila Grzybowskiego Wasilew utrzymywał nad rywalami dużą przewagę i nikt już nie mógł mu zagrozić. Równie pewnie drugie miejsce zajął Polis (57,5), tymczasem o trzecie walczyły finiszujące z końca stawki Via Verdi Kossack (65) oraz Edorma (60,5). Celownik osiągnęły w tej kolejności.

Wyhodowany przez spółkę FHP „Giewont” Wasilew jest własnością M. Wnorowskiej. Sześciolatka trenuje Sergiusz Zawgorodny.

Temperament lepszy o klasę

Nagroda Sac-a-Papier. Poprowadził Duke of Zamindar przed Temperamentem i Suo. Kilka długości za nimi biegła Pantera, a w jeszcze większym odstępie prowadzony był Szumawa. Stawka zgrupowała się dopiero przed wyjściem na prostą. Niespodziewanie odpadł Suo. Tymczasem lekko galopujący Temperament dołączył do Duke’a of Zamindara. Piotr Piątkowski dał mu sygnał do ataku dopiero, gdy do czołówki zbliżył się Szumawa. Temperament bez wysiłku oderwał się od rywala, który wyprzedził Duke’a of Zaminara. Dziewięć długości za nim bieg ukończyła Pantera, a ostatni przybiegł Suo.

Temperament, hodowli GR Joanny Zalewskiej i własności spółki BHT Animal Trade, jest trenowany przez Marka Nowakowskiego.

Debiutująca Annie wygrała jak chciała

Debiutująca Annie ze stajni Doroty Kałuby trafiła na słabe rywalki i przypadła jej rola faworytki publiczności. Dosiadana przez Siergieja Wasiutowa klacz nie zawiodła. Na prostej swobodnie wyprzedziła pozostałe klacze. Rozczarowała natomiast Wiwiena, która poprowadziła w dystansie i odpadła. Walkę o drugie miejsce stoczyły Cesra i Wierzbina, ostatecznie sklasyfikowane łeb w łeb. Czwarta była Peteria.

Annie jest własnością swoich hodowców: Doroty Kałuby i Bogdana Strójwąsa.

Drugie zwycięstwo Reszki

Z niewielkim opóźnieniem ruszyła Sopran Gigli (58,5), która na zakręcie poprawiła po zewnętrznej, podobnie jak Green Devil (58,5). Najlepiej ruszyła jednak Reszka (60) i to ona wyprowadziła na prostą. Wysyłana przez Ireneusza Wójcika utrzymywała przewagę nad rywalami. W końcówce o drugie miejsce walczyły Orientalna (55,5) i ostatecznie lepsza od niej o 0,5 dł. Sopran Gigli. Czwarty był Jedyny, a dopiero piąty najmocniej faworyzowany Green Devil.

Reszkę, hodowli i własności P. Kicek, trenuje Monika Rogowska.