Kairos wygrał po zmianie stajni.

Roli faworyta sprostał Kairos, który niedawno został przeniesiony ze stajni Doroty Kałuby do Kazimierza Rogowskiego. Klaudia Gembicka musiała się jednak mocno napracować, by ogier wygrał o szyję z atakującym przy kanacie Ivo. Trzecie miejsce zajęła Acre, która w końcówce pokonała Leading Lighta i Urwisa.

Hodowcą Kairosa jest Wojciech Rawa, będący także właścicielem ogiera wraz z żoną Krystyną.

Pewne zwycięstwo Famer

Poprowadziła Dushmanka, którą na prostej wyprzedziły Elgazonda i Amadeia. Finisz środkiem toru rozpoczęły Famer i Manga. W połowie prostej prowadziła jeszcze Elgazonda, jednak Famer galopowała zdecydowanie lżej i wygrywała pod Viktorem Popovem pewnie. Manga w końcówce wyprzedziła Elgazondę i Amadeię. Po gonitwie Andrea Falchi (Amadeia) zgłosił protest przeciwko Annie Stasiak (Elgazonda), jednak Komisja Techniczna go odrzuciła.

Bylo to drugie zwycięstwo wyhodowanej w Belgii przez NV Zoutekreken ? P. Gheysens Famer, która jest własnością spółki 50 Dębów. Czteroletnią klacz trenuje Dorota Kałuba.

Moonshine nie zawiódł

Poprowadził debiutujący Zhem, którego na prostej skutecznie zaatakowały Kyrene i Moonshine. W końcówce wysyłany przez Marka Brezinę Moonshine wygrywał pewnie, natomiast drugie miejsce słabnącej Kyrene odebrał debiutujący Dżingiel.  Czwarty był nieoczekiwanie I?Fly, który o nos pokonał Zhema.

Hodowcą i właścicielem trenowanego przez Macieja Janikowskiego triumfatora jest Janusz Szweycer.

Thetis des Neuzy wygrała po raz szósty w tym sezonie

Thetis des Neuzy nie miała problemów z odniesieniem szóstego zwycięstwa w tym roku. Prowadziła od startu i wygrała z wyraźną przewagą. Jej najgroźniejsza konkurentka bardzo dużo straciła na starcie i nie liczyła się w walce o czołowe miejsca. Drugie miejsce bardzo pewnie zajął Sire du Puits, a w walce o trzecie Tribal Dance okazała się niespodziewanie lepsza od Qualidy Pat.

Thetis des Neuzy do zwycięstwa poprowadziła Paula Żakowska, która jest także jej trenerką i właścicielką.

Aischylos potwierdził wysoką formę

Nagroda Dżudo. Solidne tempo narzuciły Paker i Easy Go, które przy wyjściu na prostą zostały zaatakowane przez Lorenca i Faghelaeda. Po chwili między walczącymi końmi przemknął znakomicie finiszujący Aischylos. Silnie wysyłany przez Piotra Krowickiego powiększał przewagę z niespodziewaną łatwością. Na drugiej pozycji znalazł się faworyzowany Ajvaz Dream, ale nie dość, że nie był w stanie zmniejszyć straty do Aischylosa, to został jeszcze w końcówce pokonany przez galopujące po zewnętrznej Solo Su, Faghelaeda i Lorenca.

Wyhodowany przez Irlandczyka D. Murphy?ego Aischylos jest trenowany przez Wojciecha Olkowskiego. Właścicielem ogiera jest Adam Chodowiec.

Destino wreszcie wygrał

Po serii tylko niezłych występów w końcu wygrał Destino. Nie startował dziś z pozycji faworyta, jednak zaatakował pod Mirosławem Pilichem w odpowiednim momencie i nie dał się już doścignąć startującemu po przerwie Spooky HB. Trzecie miejsce zajął Elgaspar, a czwarte Bello.

Destino, hodowli Petroniusz Freilicha, jest własnością swojego trenera Jana Głowackiego.

Soczewica bezkonkurencyjna

Dobrze ruszyły Soczewica i Kore, które na prostą wyszły z przewagą kilku długości nad Khloe i Dedykacją. Najgorzej ruszyła Salista i od początku biegła w odstępie. Tymczasem Soczewica pewnie galopowała pod Szczepanem Mazurem po zwycięstwo. Drugą pozycję utrzymywała Kore, jednak w końcówce opadła z sił i została wyprzedzona przez Khloe. Czwarta była debiutująca Głębina.

Hodowcą i właścicielem trenowanej przez Macieja Jodłowskiego Soczewicy jest SK Widzów ? A. Tyszko.

Datsun przed wybuchową Bombonierką

Nagroda Życia Warszawy. Solidne tempo podyktowała Bombonierka, która na zakręcie uzyskała kilka długości przewagi. Na prostej rywale nie mogli się do niej zbliżyć. W połowie prostej bardziej zdecydowanie ruszył Datsun, który wysyłany przez Viktora Popova doścignął i pokonał rywalkę na ostatnich 100 metrach. Atakująca z końca stawki Sugarpine odebrała trzecie miejsce Acerowi.

Wyhodowany przez Damis BT Datsun jest własnością Bogdana Tomaszewskiego. To piąte w tym sezonie zwycięstwo ogiera trenowanego przez Józefa Siwonię.

Dagger się przełamał

Dagger (58,5) mocno zawodził w ostatnich startach, jednak tym razem dobrze galopował na prostej pod Wiaczesławem Szymczukiem. Łatwo wyprzedził prowadzącą w dystansie Charismę (52,5) i finiszującą przy kanacie Dżusticję (56,5). W końcówce zdołał odeprzeć atak rozpędzającego się Stara Mangala (62,5). Trzecia była Dżusticja przed Tabą.

Hodowcą trenowanego przez Andrzeja Walickiego Daggera jest Andrzej Zieliński, który jest także jego współwłaścicielem wraz z żoną Joanną.

Info