Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Opisy gonitw (5 października)

7 października 2013

Medicina finiszowała późno, ale skutecznie

Nagroda Hipokratesa. Dobrze ruszyła Zafra, za którą podążały Rossana Beat i Medicina. Na prostej te trzy klacze rozgrywały wyścig, podczas gdy na czwartą pozycję przesunęła się debiutująca Czavara. Tymczasem Zafra skutecznie odpierała ataki Rosanny Beat, która zaczęła słabnąć. Medicina długo nie mogła się rozpędzić, ale gry wreszcie Anton Turgaev pomógł jej stanąć na chód, klacz wyprzedziła Rosannę, a w końcówce także Zafrę.

Medicinę, własności Zbigniewa Górskiego i Kishore Mirpuriego, trenuje Andrzej Walicki.

Niespodziewane zwycięstwo Moonlight

Poprowadził Mangobei (52 kg) przed Spooky (60) i Kalibrem (60), jednak na prostej cała trójka odpadła. Środkiem toru ruszyły Eora (57) i Moonlight (56), a polem rozpędzał się faworyzowany Mardok (60). W końcówce do walczącej trójki dołączył przedzierający się z końca stawki Sabab (59,5), jednak silnie wysyłana przez Szczepana Mazura Moonlight nie dała się już pokonać. Drugi był Mardok, trzeci nieliczony Sabab, który ostatecznie pokonał Eorę.

Hodowcą, trenerem i właścicielem zwyciężczyni jest Maciej Malinowski.

Tea wygrała za czwartym razem

Dobrze spisująca się wcześniej Tea tym razem okazała się bezkonkurencyjna pod Wiaczesławem Szymczukiem. Na prostą wyprowadził Sopran Clokeer wraz z Djamaiką, a za nimi biegła faworytka, która po chwili się z nimi zrównała, a następnie wyprzedziła. W zaciętej walce o drugą pozycję minimalnie lepsza okazała się Djamaika. Czwarta była Daikiri.

Trenerem Tei jest Andrzej Laskowski, współwłaściciel klaczy wraz z Magdaleną i Patrycją Laskowskimi.

Oktaw przed fuksem Wildenem

Nagroda Kwestury. Prowadzący Liwan odpadł na prostej i podobnie jak biegnący od początku w odstępie Grekus, nie liczył się w walce o wysokie miejsca. Tymczasem przy kanacie zaatakowały Bint Mabi, Nicolas oraz Echeta. Środkiem toru galopował bardzo dobrze Oktaw i w końcówce zaczął oddalać się od rywali. Drugie miejsce nieoczekiwanie zajął Wilden, a trzecie Nicolas przed Echetą i mocno faworyzowanym Azizem.

Hodowcą i właścicielem trenowanego przez Bogdana Strójwąsa Oktawa jest SK Janów Podlaski.

Tom Speed wykorzystał niską wagę

Przed gonitwą przydarzył się wypadek. Podczas rozgrzewki Bilberry przewróciła się wraz z Piotrem Piątkowskim. Dżokej został zabrany do szpitala przez karetkę pogotowia.
Po starcie w czołówce galopował Tom Speed (50 kg) i po wyjściu na prostą odskoczył rywalom. Wygrywał pod Anną Gil przekonująco. Tymczasem w walce o drugie miejsce Bella Barsa (61) pokonała Happy Daya (58,5), którego w słupie wyprzedził jeszcze Nid (65).

Trenerem Toma Speeda, hodowli i własności SK Iwno, jest Krzysztof Ziemiański.

Kalahari Dream nie przeszkodziła wysoka waga

Bardzo mocne tempo narzuciła Kalahari Dream (64,5) i wytrzymała je lepiej od konkurentów. Spokojnie prowadzona przez Błażeja Giedyka wygrywała niezagrożona. W końcówce zbliżał się do niej finiszujący z odległej pozycji Celsjusz (58), a trzecia była Moonshiner (54) tuż przed Fantastic Dreamem (60,5).

Trenowana przez Michała Romanowskiego Kalahari Dream jest własnością spółki Rossia Ltd.

FF Matrah ograła Elegrę

Mocne tempo podyktowała Pritti Blue. Przy kanacie na prostej zaatakowała Ababy i przez chwilę prowadziła wraz z Boletą, ale środkiem toru bardzo dobrze finiszowała Elegra. Z końca stawki ruszyła również FF Matrah, która sukcesywnie zbliżała się do Elegry. Tuż przed celownikiem klacze się zrównały i ostatecznie FF Matrah okazała się lepsza o nos. Trzecia była Ababy przed Boletą.

Podobnie jak w poprzedniej gonitwie zwycięstwo przypadło parze trenersko-jeździeckiej Michał Romanowski ? Błażej Giedyk. Hodowcą i właścicielem FF Matrah jest W. Fath.

Incinatus jeszcze raz zaszokował

Tak samo jak na początku sezonu, Incinatus (56,5) pod Andrzejem Mazurkiewiczem sprawił niespodziankę. Tym razem w końcówce pokonał prowadzącego od startu Assassina (53,5), którego ograła jeszcze Finezja. Niestety, po biegu okazało się, że bohater dwóch poprzednich gonitw Błażej Giedyk, miał zbyt niską wagę i Finezja została zdyskwalifikowana. Trzecie miejsce (za Assassinem) przypadło więc Udaninowi, a czwarte Old Man Song.

Hodowcą, trenerem i właścicielem Incinatusa jest Dawid Mioduszewski.

Miledi nie zawiodła

Prowadząca Aurora odpadła na prostej na czwarte miejsce, kiedy minęły ją Marwina, Galopeja i Miledi. W połowie prostej te trzy klacze walczyły o zwycięstwo, ale po chwili osłabła Marwina. W końcówce dosiadana przez Andreę Falchiego Miledi uzyskała nieznaczną przewagę nad Galopeją.

Wyhodowana w Veles Stud Miledi jest własnością Nikolaya Melbarda, a trenuje ją Anna Nieora-Tchkuaseli, dla ktorej było to pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.