Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Opisy gonitw (30 sierpnia)

30 sierpnia 2014

Relacja z sobotnich wyścigów.

Skuteczny kontratak Tudello

Spokojnym tempem poprowadził Tudello. Na prostej zaatakował go Jansen, a polem rozpędzała się Amoreena. Przejścia nie miał mocno faworyzowany Salam. Wydawało się, że finiszująca polem Amoreena odniesie zwycięstwo, jednak w końcówce Tudello stanął ponownie do walki, natomiast Salam znalazł przejście przy kanacie. Ostatecznie silnie wysyłany przez Siergieja Wasiutowa Tudello jako pierwszy osiągnął celownik, tymczasem Amoreena o krótki łeb pokonała Salama. Czwarty był słabnący Jansen.

Wyhodowany przez Romana Piwkę i trenowany przez Krzysztofa Ziemiańskiego triumfator jest własnością J. Traki.

Akbaretka potwierdziła dobrą formę

Poprowadził Overton (52 kg), ale nie liczył się na prostej. Jako pierwsza ruszyła Akbaretka (58), którą usiłowały ścigać Wincent (63) i Al-Dar (58,5). Z dwójki ogierów w końcówce lepiej galopował Al-Dar, ale nie zdołał już zagrozić wysyłanej przez Claudię Pawlak Akbaretce. Wincent utrzymał trzecie miejsce przed Hiszpanem (59).

Akbaretkę trenuje jej właściciel Dariusz Zalewski wraz z Moniką Rogowską.

Groźny upadek konia i jeźdźca

Najlepiej ruszyła Sosta, którą po chwili na prowadzeniu zmienił Dżoson. Na zakręcie doszło do poważnego wypadku – przewrócił się Kocker wraz z dżokejem Antonem Turgaeve. To bardzo groźnie wyglądające zajście wytrąciło z rytmu faworyzowaną Betti Gold, przewracający się Koceker wpadł też pod nogi debiutującemu Bowiemu. Dżokej dosiadający tego ostatniego zatrzymał go po chwili.

Tymczasem na prostej prowadzącego Dżosona zaatakował Double Mancer. Ogiery długo walczyły. Ostatecznie lepszy okazał się silnie wysyłany przez Aleksandra Reznikova Double Mancer. Do rozgrywki w połowie prostej usiłowała się włączyć również debiutująca Arachia, jednak w końcówce opadła z sił i tuż przed celownikiem uległa jeszcze odrabiającej stratę z pierwszej części dystansu Betti Gold. Zupełnie zawiodła Sosta, która na prostej nie potrafiła podjąć walki z rywalami.

Właścicielem trenowanego przez Janusza Kozłowskiego Double Mancera jest spółka Plavac.

Jak dowiedzieliśmy się kilka godzin później od dżokeja Antona Turgaeva, badania przeprowadzone w szpitalu nie wykazały u niego żadnych poważnych obrażeń. Rosjanin mocno się potłukł podczas upadku i niewykluczone, że ma naderwany mięsień w jednym z barków. W kolejnych gonitwach zastąpił go Vaclav Janaček.

Eastway pokonał Paradoksa

Przez chwilę po starcie pierwszy galopował Eastway, ale szybko wyprzedził go Paradoks. Dwójka faworyzowanych ogierów odeszła od rywali i rozgrywała bieg między sobą. Pewne zwycięstwo odniósł dosiadany przez Siergieja Wasiutowa Eastway. Po walce o trzecie miejsce Muscari wyprzedził Eunory.

Trudny do oceny pozostaje debiutujący Firo Wex, który bardzo mocno wyłamał na zakręcie i ukończył bieg jako ostatni w odstępie.

Wyhodowany przez J. Enga i trenowany przez Dorotę Kałubę triumfator jest własnością spółki C. Olsen Agri.

Zielona Herbatka potwierdziła swoją pozycję

Nagroda SK Krasne. Trenowana przez Adama Wyrzyka Zielona Herbatka, podobnie jak w Oaks w zwycięskim Oaks, trzymała się blisko za dyktującą mocne tempo Mediciną. Za nią biegła Dolomiti, natomiast w odstępie kilku długości za tym trio galopowały Dabby i Kara. Na prostej wysyłana przez Szczepana Mazura Zielona Herbatka walczyła z Mediciną. W końcówce wyprzedziła rywalkę i pewnie odparła atak Dolomiti, ostatecznie minimalnie lepszej od Mediciny. Dabby była czwarta, a piąta odpadająca na prostej Kara.

Właścicielami brytyjskiej Zielonej Herbatki są Bohema – M. Bochiński oraz trener Adam Wyrzyk.

Apollin wygrał mimo najwyższej wagi w polu

Tempo narzuciła Firuna (53,5 kg). Faworyzowany Apollin (63 kg) prowadzony był przez Siergieja Wasiutowa w środku stawki, jednak już na początku prostej łatwo przesunął się do czołówki. Po chwili objął prowadzenie. Jedynie Wakat (58,5) usiłował podjąć z nim walkę, ale bezskutecznie. Trzecia była finiszująca przy kanacie Wespa (55,5), a czwarty Saflor (58,5) przed Etnum Psyche (61).

Apollina, hodowli i własności SK Janów Podlaski, trenuje w tej stadninie Bogdan Strójwąs.

Daston się przebudził

Po kilku słabszych występach pod amazonką, tym razem Dastona dosiadał dżokej Piotr Piątkowski. Zmiana ta poskutkowała, ponieważ prowadzony z tyłu ogier na prostej świetnie przyspieszył i dołączył do walczących Moody Bluey i Intifady, które wcześniej wyprzedziły dyktującego tempo od startu Nando of Budysin. W końcówce przed atakiem Dastona starała się bronić najmocniej liczona Intifada, jednak ogier był wyraźnie lepszy. Słabnąca Moody Bluey z trudem utrzymała trzecie miejsce przed spóźnioną Montaną.

Właścicielem trenowanego przez Marka Nowakowskiego Dastona jest Ariel Dyszkielewicz.

Pakmen bezkonkurencyjny

Zaraz po starcie na czoło stawki wysunął się mocno faworyzowany Pakmen i wygrywał pod Vaclavem Janačkiem dowolnie. Równie bezkonkurencyjna w rywalizacji o drugie miejsce była finiszująca środkiem toru, ale wyłamująca do kanatu Euzona. Na początku prostej wydawało się, że Nadim zajmie odległe miejsce, ale ostatecznie Stefano Mura pobudził go batem i ogier stanął do walki o trzecia lokatę, pokonując Akwadara. Dopiero piąty był podążający w dystansie za faworytem Emeron.

Pakmena, hodowli i własności Grzegorza Sęczka, trenuje Andrzej Walicki.

Andy Cullen ograł Tybeta

Dobrze ruszył Tybet, ale wkrótce na czoło stawki przesunęła się Reszka. Tybet i Andy Cullen wyszły na prostą finiszową bardzo szeroko, na czym skorzystała ich najgroźniejsza konkurentka – Dżusticja. Klacz znalazła się na pierwszej pozycji, ale rywale już rozpędzali się po zewnętrznej. Dosiadany przez Stefano Murę Andy Cullen pokonał po walce faworyzowanego Tybeta. Jako czwarty, daleko za Dżusticją, celownik minął Trentino.

Właścicielką wyhodowanego w Irlandii i trenowanego przez Adama Wyrzyka triumfatora jest A. Kochalska.