Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Opisy gonitw (3 września)

3 września 2016

Relacja z sobotnich wyścigów.

Zaskakujący finisz Danaidy

Kilka koni walczyło o prowadzenie, a na ostatniej pozycji spokojnie galopowała Danaida. Tempo było dość mocne. Ostatecznie na prostą wyprowadził Matar, ale przy kanacie przeszedł Farid Talatash. Blisko był również Mirlet, natomiast Danaida nie miała przejścia. Trzy ogiery walczyły o pierwsze miejsce. W końcu Matar zaczął uzyskiwać nad rywalami przewagę, jednak finiszująca środkiem toru pod Aleksandrem Reznikovem Danaida wyprzedziła go tuż przed metą. Trzeci był Mirlet, a czwarty Farid Talatash.

Wyhodowana w Veles Stud i trenowana przez Annę Nieorę-Tchkuaseli Danaida jest własnością Nikolaya Melbarda.

Mona Kerbili pokazała klasę

Nagroda Vilniusa. Świetnie ruszyła Mona Kerbili, która narzuciła bardzo mocne tempo (28,2 sek!). Podążające za nią Jam Duke i Dżumandi zaczęły odpadać po wyjściu na prostą, natomiast finisz rozpoczął Invincible Gunner. Tymczasem Mona Kerbili utrzymywała nad rywalem bezpieczną przewagę. Wystarczyło jej sił do końca i wygrała pod Michalem Abikiem pewnie o 1,25 dł. przed faworyzowanym rywalem. Na trzecie miejsce z końca stawki przesunęła się Dylayla, swobodnie wyprzedzając zmęczonego Jam Duke’a.

Trenowana przez Adama Wyrzyka francuska Mona Kerbili jest współwłasnością trenera oraz Wandy Raszyńskiej i Aldony Kozak.

Dżusticja krótko pokonała Montereya

Dobrze ruszył Stefan (60 kg), który poprowadził przed Chirpy (59,5). Ta dwójka jako pierwsza wypadła na prostą szerokim łukiem, na czym dużo zyskały galopujące bliżej kanatu Dżusticja (61) i Monterey (62). To właśnie te dwa konie walczyły do celownika o zwycięstwo. O krótki łeb wygrała klacz dosiadana przez Andrija Chopyka. W zaciętej rywalizacji o trzecie miejsce Chirpy pokonała Sobola (60,5).

Wyhodowana przez SK Widzów – A. Tyszko Dżusticja jest współwłasnością Moniki, Marka i Kamila Borutów. Klacz trenuje Marek Boruta.

25. zwycięstwo Magdaleny Szabli

Po wolniejszym początku prowadzący Brisingr (57,5 kg) nieco podkręcił tempo, ale stawka galopowała zgrupowana, z wyjątkiem trzymającego się na końcu Kaszuba (58), który jednak na prostej miał sporo miejsca przy kanacie. Brisingra mocno naciskała Miskela (54,5), chociaż nie potrafiła go wyprzedzić. Ta sztuka udała się natomiast w końcówce przedzierającemu się przy wewnętrznej bandzie Kaszubowi, co zaowocowało 25. w karierze zwycięstwem Magdaleny Szabli (jest od dzisiaj praktykantem dżokejskim, -2). Czwarty był Hammamet (52).

Kaszuba, hodowli SK Golejewko i własności Marka Zawady, trenuje Małgorzata Łojek.

Ugoda z Wrocławia pokonała warszawskie faworytki

Świetnie ruszyły dwie klacze trenowane we Wrocławiu Kolada i Ugoda. Na prostą wyprowadziła druga z nich i po chwili została zaatakowana przez finiszującego faworytki: Great Chance i Karen. Po kilkusetmetrowej walce jako pierwsza spasowała Karen, natomiast Great Chance już wyprzedziła Ugodę. To nie był jednak koniec. Dosiadana przez Szczepana Mazura klacz walczyła do końca i w celowniku raz jeszcze zaatakowała, pokonując rywalkę o łeb. Czwarta była Syria przed debiutującą Shantaram.

Trenowana przez Tadeusza Dębowskiego i wyhodowana przez T. Rejmana Ugoda jest wsłasnością R. Mamajek.

Shadwan Al Khalediah wygrał łatwo

Bardzo mocno poprowadził Shadwan Al Khalediah (31,6 sek!) i na prostej jedynie Nachshon miał jeszcze siłę, aby go ścigać. W końcówce on również spasował i Shadwan wygrywał niezagrożony pod Kamilem Grzybowskim. Trzeci był SS Mothil, a czwarty Wasilew.

Właścicielem trenowanego przed Andrzeja Walickiego czteroletniego Shadwana Al Khalediaha, który wygrał trzeci raz z rzędu, jest spółka Polska AKF.

Zwycięski debiut Pistolero

Wolne tempo dyktowały galopujące z niewielką przewagą Esidon i Efekt Al Khalediah, które jednak na prostej zgasły. W pewnym momencie odpadł od stawki Elsag. Tymczasem finisz rozpoczęły Wioska i Bachus. Ogier nieco potrącił klacz, ale utrzymywał pierwsze miejsce. Polem świetnie galopował debiutujący Pistolero. Wysyłany przez Michala Abika w końcówce doszedł  do Bachusa i dość pewnie go wyprzedził. Czwarty był drugi z debiutujących janowskich koni – mocniej liczony Pasados.

Wyhodowanego w Janowie Podlaskim Pistolero trenuje w tej stadninie Bogdan Strójwąs.

Finalistka zdążyła doścignąć Szameta

Solidne tempo narzucił Szamet, który na prostej długo utrzymywał pierwsze miejsce. Dopiero tuż przed celownikiem pokonała go świetnie finiszująca polem pod Michalem Abikiem Finalistka. Trzeci był Nikus przed Hard Workiem oraz Inheritorem.

Trenowana przez Adama Wyrzyka Finalistka jest własnością hodowcy Stanisława Weresińskiego oraz M. Lichocińskiej.

Udany debiut amerykańskiej Claudette

Łatwe zwycięstwo w gonitwie dla koni wyłącznie czwartej grupy odniosła debiutująca Claudette, hodowli USA, ze stajni Janusza Kozłowskiego. Aleksander Reznikov prowadził ją na końcu galopującej spokojnym tempem stawki, a po wyjściu na prostą przesuwał się do przodu, nie puszczając klaczy z ręki. Coraz bliżej czołówki był też mocniej posyłany Dream Furion. W końcówce tylko te konie liczyły się w rozgrywce, ale Claudette była zdecydowanie lepsza. Trzecie miejsce zajęła Javorka, a czwarty był Junomir.

Właścicielem wyhodowanej w USA Claudette jest PKZ GmbH.

Info