Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Opisy gonitw (3 maja)

3 maja 2015

Relacja z niedzielnych gonitw.

Ukamaya Verderie nie zawiodła

Dobrze ruszyła faworyzowana Ukamaya Verderie, a już po chwili dołączyła do niej towarzyszka stajenna Serenade du Betz. Prowadzone przez Roberta (Ukamaya Verderie) i Magdalenę (Serenade du Betz) Kieniskmanów klacze wyprowadziły na prostą i oddaliły się od konkurentów. Rozgrywały wyścig między sobą i niemal do celownika kłusowały łeb w łeb. Nieznacznie lepsza okazała się mocno faworyzowana Ukamaya Verderie. Na trzecie miejsce finiszowała Thetis des Neuzy, a czwarta była Siblis d’Alci, która przed wyjściem na prostą sprawiała trochę problemów powożącej.

Było to czwarte zwycięstwo w tym roku trenowanej przez Wandę Górniak Ukamayi Verderie. Klacz własności Magdaleny Kieniksman wcześniej trzykrotnie wygrywała w Niemczech, a na Służewcu była druga.

Mufid fantastycznie przyspieszył

Solidne tempo narzucił Es-Fahan, jednak już na początku prostej opadł z sił. Finisz rozpoczęły Mufid, Amadeusz BS oraz Dar Duni. Pierwszy z tej trójki galopował zdecydowanie najszybciej i błyskawicznie odskoczył konkurentom. W końcówce wygrywał pod Karoliną Kamińską niezagrożony. Amadeusz BS utrzymał drugie miejsce, tymczasem trzecie Darowi Duni odebrał rozpędzający się Majestat.

Hodowcą i właścicielem trenowanego przez Krzysztofa Ziemiańskiego Mufida jest Janusz Ryżkowski.

Flower Power ograła faworytki

Słabo ruszyła Echaruna, przez chwilę za stawką galopowała również De Longa, jednak obie dołączyły do peletonu na zakręcie. Na prostą przy kanacie wyprowadziła Goltra wraz z Flower Power. Goltra wkrótce odpadła, tymczasem Flower Power została zaatakowana przez Nitę i Wildanę. W końcówce spasowała Wildana (tuż przed celownikiem trzecie miejsce odebrała jej De Longa), natomiast silnie wysyłana przez Cornelię Fraisl Flower Power obroniła się przed Nitą.

Zwyciężczyni została wyhodowana przez Fortum Michał Romanowski i jest własnością tej firmy. Klacz trenuje Michał Romanowski.

Anna Ca uciekła Enterowi Emizarowi

Od startu prowadził Jarmuż, jednak na zakręcie odważny atak przypuścił dosiadający Anny Ca Viktor Popov. W pościg za nim niemal natychmiast ruszył jadący na mocniej liczonym Enterze Emizarze Szczepan Mazur, ale różnica między tą dwójką wynosiła już kilka długości. Na prostej Enter Emizar zbliżał się do klaczy, ale ostatecznie zabrakło mu pół długości, aby ją doścignąć. Trzeci był Karim, a w walce o czwarte miejsce Mała Gwiazdka minimalnie pokonała Jarmuża.

Francuskiej hodowli triumfatorka, trenowana przez Sławomira Walotka, jest własnością spółki Plavac.

Sangus pokonał Nicolasa w ostatniej chwili

Gonitwa uczniowska. Chwilę po starcie do przodu wyrwał Nicolas, który momentalnie uzyskał kilkanaście długości przewagi. Wałach zwolnił na zakręcie i konkurenci odrobili większość strat. Na prostej Nicolas musiał bronić się przed atakami Altana’s Floraka, Sangusa oraz Perfektora. W końcówce wydawało się, że dociągnie do mety, jednak ostatecznie silnie wysyłany przez Ireneusza Wójcika Sangus wygrał o szyję. Trzeci był Perfektor przed Altana’s Florakiem.

Właścicielami Sangusa, hodowli P. Podgórnego, są M. Rotkiel oraz trenerka Kamila Urbańczyk.

Pressor  przed metą doścignął Seamusa Lavina

Bardzo dobrze ruszył Seamus Lavin i wraz z Reszką w zawrotnym tempie pognał do przodu. Przy pierwszej pełnej ćwiartce wynoszącej 28,2 sek. Wymieniona para uzyskała kilka długości przewagi. Reszka nieco wyłamywała na zakręcie, szeroko wyszła na prostą i szybko została doścignięta przez peleton. Tymczasem galopujący blisko kanatu Seamus Lavin utrzymywał przewagę nad ruszającymi w pościg Pressorem i Faghelaedem. W końcówce dosiadający Pressora Tomáš Lukášek robił co mógł, żeby dogonić rywala. Przyniosło to efekty, ponieważ silnie wysyłany przez czeskiego dżokeja Pressor tuż przed metą wyprzedził zmęczonego Seamusa Lavina. Trzeci był Faghalaed, a czwarta Dagamba.

Trenowany przez Wojciecha Olkowskiego irlandzki Pressor jest własnością J. i S. Górskich oraz Beaty Olkowskiej.

Source du Tremblay wygrała po raz pierwszy od trzech lat

Ruszająca z ostatnim numerem startowym Source du Tremblay szybko wyprzedziła rywalki i poprowadziła. Tuż za nią kłusowały Pepite Gede, Mayorina oraz Rose du Bocage. Dużo straciły natomiast Anada de la Criere oraz Barbariska. Anada do końca wyścigu biegła za stawką, natomiast Barbariska ścigała peleton. Na prostej walczące Source du Tremblay oraz Pepite Gede oddaliły się od rywalek. Pepite Gede zaciekle atakowała rywalkę, jednak pierwsza celownik osiągnęła powożona przez Bartosza Żakowskiego Source du Tremblay. Trzecia była Mayorina, a czwarta Barbariska.

Zwyciężczynię, własności Adama Żakowskiego, trenuje Paula Żakowska. Poprzednie zwycięstwo klacz odniosła w maju 2012 roku.

Szarotka lepsza od Zabavy

Wolne tempo narzucił Tomáš Lukášek dosiadający Szarotki. Stawka galopowała więc mocno zgrupowana. Zaraz po wyjściu na prostą do Szarotki dołączyła mocno faworyzowana Zabava i rozpoczęła się zacięta walka o zwycięstwo. Wydawało się, że prędzej czy później Zabava pokona rywalkę, jednak wyprzedzona już Szarotka zebrała się do ponownego finiszu i w celowniku ograła faworytkę o nos. Trzecie miejsce zajął Marinero, a czwarte Ironia.

Hodowcą i właścicielem trenowanej przez Macieja Jodłowskiego Szarotki jest SK Widzów – A. Tyszko.

Info