Relacja z sobotnich wyścigów.

Helio Bareliere dał radę z najwyższą wagą

Z niewielką przewagą poprowadził Sobol (51 kg) przed Boginią (59) i Jansenem (52,5). Na prostej uciekającego Sobola zaatakowały Bogini przy kanacie i szerzej Komandor (60,5), zaś polem rozpędził się Helio Bareliere (62). Dosiadany przez Joannę Balcerską Helio Barreliere finiszował najskuteczniej wygrywając przed Boginią, Sobolem i Komandorem.

Trenerem francuskiej hodowli ogiera, własności Dominiki Turkowskiej, jest Emil Zahariev.

Bardzo łatwa wygrana Glamorous Thingie

Nagroda Zenda. Najlepiej start przyjął Chill Gioffry, obejmując prowadzenie przed Kanclerzem i Glamorous Thingie. Po wyjściu na prostą uciekającego Chill Gioffry zaatakował Dakar, a środkiem toru ruszyła Glamorous Thingie. Dosiadana przez Aleksandra Reznikova klacz, galopując „cała w ręku”, odniosła łatwe zwycięstwo nad goniącym ją Dakarem. Trzeci ukończył gonitwę Chill Gioffry, a czwarty był Kanclerz.

Hodowcą i właścicielem zwycięskiej klaczy jest Viktor Timoshenko, a trenuje ją Janusz Kozłowski.

Mona Kerbili ponownie zwycięża

Nagroda SK Krasne. Wkrótce po starcie na prowadzenie wyszła Zarra, za którą galopowały Ravie des Bournais i Jagienka. Na końcu galopowały Opuncja i Mona Kerbili. Pierwsza do zdecydowanego ataku ruszyła Jagienka, wyprowadzając stawkę na prostą finiszową. Zdobyła przewagę, ale finiszująca polem Mona Kerbili z Michalem Abikiem w siodle łatwo ją minęła i sięgnęła po zwycięstwo. Trzecie miejsce zajęła wrocławska Opuncja, o łeb wyprzedzając mocno liczoną Almenar.

Francuskiej hodowli Monę Kerbili trenuje Adam wyrzyk, który jest także jej współwłaścicielem razem z Aldoną Kozak i Wandą Raszyńską.

Kolejny dublet janowskich arabów

Umiarkowane tempo podyktował Arion przed Eskarią, Lorensem i Altonem. Na prostej finiszowej prowadzącego Ariona wyprzedził kolega stajenny Alton. W tej kolejności dwa janowskie ogiery minęły metę, natomiast biegnąca na trzeciej pozycji Primrose nie zdołała jej obronić przed atakiem finiszującej Elgerii. Przegrała ją w celowniku o kr. łeb.

Altona, hodowli i własności SK Janów Podlaski, dosiadał jego trener Sergey Vasyutov.

Meeting Life z miasta do miasta

Najlepiej wystartował dosiadany przez Martina Srneca Meeting Life i nie oddał prowadzenia aż do mety. Z dalszej pozycji ładnie finiszował Atman, ale zabrakło mu pół długości. Trzeci byl Fabulous Las Vegas, a czwarty Show Me The Money.

Trenerem Meeting Life’a,  hodowli i własności SK Widzów-A. Tyszko, jest Maciej Jodłowski.

Urugwajka wygrywa pod najniższą wagą

Poprowadził Freddyisready (56,5 kg) przed poprawiającą w dystansie Rose Knot (58) i Maiandrą (59). Blisko trzymały się Jack Power (57,5) i Urugwajka (55), a stawkę zamykała biegnąca w odstępie Great Chance (58,5).  Na prostej odpadł Freddyisready, a walczące Rose Knot i Maiandrę wyprzedziła finiszująca polem Urugwajka. Klacz z Ireneuszem Wójcikiem w siodle jako pierwsza dotarła do mety, wyprzedzając Rose Knot, Maiandrę i późno finiszującą Akirię (57,5).

Trenerem Urugwajki, hodowli i własności Piotra Szmigiela, jest Michał Borkowski.

Zwycięstwo Aljasry po walce z L’Eau du Gange

Tempo podyktował L’Eau du Gange przed Nachshonem, Matarem i Aljasrą. Uciekającego na prostej L’Eau du Gange przez chwilę usiłował zaatakować Matar, ale osłabł. Polem ruszyły Aljasra, Om Daksha i prowadzony z tyłu Benissimo. Dosiadana przez Ireneusza Wójcika Aljasra o 0,75 długości pokonała w celowniku L’Eau du Gange, trzecia była Om Daksha, o pół długości przed Benissimo. Dopiero siódme miejsce zajął mocno faworyzowany Minastirit.

Trenerem triumfatorki, hodowli i własności Abbasa Akbara Al Mułły, jest Michał Romanowski.

Pewna wygrana Kasziego

Najszybciej ruszyły Mentalista i Golden Beneva, ale tuż po wyjściu na prostą na prowadzenie wysunął się Kaszi pod Markiem Breziną, pewnie zmierzając po zwycięstwo. Za nim przybiegła zyskująca przy kanacie szybka Stella, trzeci był finiszujący polem Mentalista, a czwarta spóźniona nieco Makeitorbreakit.

Trenerem i współwłaścicielem irlandzkiego ogiera jest Maciej Janikowski wraz z żoną Katarzyną Antos-Janikowską.

Baahy przed Aminatą

Wkrótce po starcie na front wyszła Aminata, walcząc z Dystansem. Za nimi galopowały Baahy i Sumidero, a Albaicin i Tribunal biegły na końcu stawki. Finiszującą bliżej kanatu Aminatę na końcowych metrach wyprzedził o pół długości galopujący polem Baahy z Martinem Srnecem w siodle. Trzeci ukończył gonitwę prowadzony w środku stawki Bellerofont, a dopiero czwarty był mocniej liczony Tribunal.

Irlandzkiej hodowli wałach jest współwłasnością jego trenerki Moniki Krzyśków i Konrada Brygiera.

Info