Lascadell wygrał dowolnie

Nagroda Bojgarda. Poprowadziła Chinolina przed Lascadellem, Sztormem i Leading Light, który lekko wyłamywał na trzecim płocie, ale utrzymał kontakt z czołówką. Od początku w ogromnym odstępie biegł Chevron. Prowadząca czwórka pokonała ostatni płot niemal razem. Pierwszy biegł Lascadell, który wygrywał pod Rostislavem Benszem dowolnie. W walce o drugie miejsce Leading Light okazał się lepszy od Sztorma, a czwarta była Chinolina.

Wyhodowany przez A. Dziubę Lascadell jest własnością swej trenerki Kamili Urbańczyk.

Nieoczekiwane zwycięstwo Baruni

Tempo narzucił faworyzowany Korado (60,5 kg), ale już na zakręcie galopował ciężko. Na prostej wyprzedziły go walczące Bawaria (56,5) z Nerią (59) i podążająca za nimi Baruni (57,5). W końcówce wysyłana przez Piotra Piątkowskiego Baruni skutecznie zaatakowała i wygrała. Bawaria okazała się o łeb lepsza od Nerii. Czwarty przybiegł na metę Korado.

Hodowcami i właścicielami trenowanej przez Marka Nowakowskiego Baruni są Teresa i Janusz Opalińscy.

Tribeca nie zawiodła

Zwolniona z dyspozycji startera została Barkarola. Dobrze ruszyła Bergama i poprowadziła. Na prostej broniła się przed atakami Negro Czaczy. Środkiem toru rozpędzała się faworyzowana Tribeca, która łatwo minęła rywalki i wygrywała bez wysiłku pod Piotrem Piątkowskim. Drugie miejsce wywalczyła atakująca z dalszej pozycji debiutująca Zinedine, natomiast Negro Czacza ostatecznie pokonała Bergamę w walce o trzecie.

Trenowana przez Marka Nowakowskiego Tribeca została wyhodowana przez Bogdana Tomaszewskiego i własnością spółki Cybernetyki Investment.

25. zwycięstwo Darii Panczew

Poprowadziła RM Opzan, ale na prostej odpadła. Przy kanacie zaatakowała Moonlight, a polem finiszowały Frula i Eagle Strategia. Trójka klaczy długo walczyła o pierwsze miejsce. Z rywalizacji zwycięsko wyszła silnie wysyłana przez Darię Panczew Moonlight. Było to 25. zwycięstwo córki Agnieszki i Rumena Panczewów w karierze. Uzyskany przez nią stopień praktykanta dżokejskiego oznacza, że dosiadane przez nią konie będą korzystały już tylko z 2 kg ulgi wagi.

W końcówce mocno naciskały Monnlight debiutujące klacze Wielka Damira i FF Matrah oraz Eagle Strategia, która ukończyła bieg na czwartym miejscu.

Hodowcą, właścicielem i trenerem Moonlight jest Maciej Malinowski.

Nieoczekiwane rozstrzygnięcie: Ice Flurry przed Kadencją

Umiarkowane tempo narzuciła Never Refuse, którą na prostej przyspieszyła i odskoczyła rywalom. Ścigał ją Aischylos. Gdy wydawało się, że ta dwójka rozegra bieg między sobą, środkiem toru ruszyły Ice Flurry i Kadencja. Wyprzedziły Never Refuse i wpadły na celownik niemal równocześnie. Lepszy o łeb okazał się dosiadany przez Aleksandra Kabardova amerykański ogier.

Ice Flurry jest trenowany na Służewcu przez Aleksandra Podkujkę pod merytorycznym nadzorem Doroty Kałuby. Właścicielem trzylatka jest Vladimir Kazakov.

Przekonujące zwycięstwo Lucky Petera

Spokojnie poprowadził Zwiatun, którego na prostej minęły pozostałe konie. Pierwsza zaatakowała Iwetta, ale finiszujący przy bandzie Lucky Peter i atakujący polem Refuse Me Not galopowały zdecydowanie lepiej. Ogiery walczyły o zwycięstwo, jednak w końcówce silnie wysyłany przez Marka Brezinę Lucky Peter uzyskał 0,75 dł. przewagi nad rywalem. Trzeci był Cocoa Club przed Iwettą.

Trenowany przez Macieja Janikowskiego Lucky Peter został wyhodowany w Irlandii. Jego właścicielami są Janusz Piotr Zienkiewicz i Krystyna Głowicka.

Hope Dream ograła Cyrkonię

Na prostej prowadzące Indian Sully Kid oraz Spiona osłabły. Na czele znalazły się Odrobina i Hope Dream, które zostały zaatakowane przez Dancinga Splendida i Cyrkonię. W końcówce Hope Dream pod Piotrem Piątkowskim skutecznie broniła się przed Cyrkonią , a Odrobina wywalczyła trzecie miejsce przed Dancingiem Splendidem.

Trenowana przez Marka Nowakowskiego Hope Dream jest własnością spółki BHT Animal Trade.

J?Aime La Vie bezkonkurencyjna

Na starcie sporo straciła Katalonya. Na prostej odpadła także Kyrene. J?Aime La Vie wygrywała pod Wiaczesławem Szymczukiem bardzo łatwo. Drugie miejsce zajął Dekret, a trzeci debiutujący Książę Patryk. Czwarta była Kore.

Trenowana przez Andrzeja  Walickiego J’Aime La Vie została wyhodowana prze spółkę Cybernetyki Investment SA i jest jej własnością. 

Astehja wygrała mimo protestu

Z przewagą poprowadził Benio SQ (59), jednak na prostej galopował bardzo ciężko i stracił miejsce w czwórce. Pierwsza wyprzedziła go Astehja (59,5), która w końcówce odparła atak Sekwanki (55). Trzecie miejsce zajęła najmocniej liczona Dancing Goddes (59), a czwarte Niemka (58,5). Po gonitwie Liliya Reznikova-Wróblewska (Sekwanka) zgłosiła protest przeciwko Markowi Brezinie (Astehja). Komisja Techniczna odrzuciła jednak ten protest, nie stwierdzając faktu przeszkadzania.

Trenowana przez Macieja Janikowskiego Astheja została wyhodowana w Kozienicach. Właścicielem klaczy jest Konrad Krawczyk.