Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Opisy gonitw (23 lipca)

23 lipca 2016

Relacja z sobotnich wyścigów.

Masterpower namęczył się z Bowiem

Nagroda Demon Cluba. Początek był wolny. Do biegnącego na pierwszym miejscu Bowiego dołączył szybko Dżango, jednak rywal nie oddawał pierwszego miejsca. Po wyjściu na finiszową prostą Bowie nadal utrzymywał prowadzenie. Polem ruszył najmocniej faworyzowany Masterpower, który po zaciętej walce, silnie wysyłany przez Vaclava Janačka, uzyskał minimalną przewagę nad rywalem. Trzeci był Neo, a czwarta Nadworna.

Właścicielami trenowanego przez Andrzeja Walickiego irlandzkiego Masterpowera są Zbigniew Górski i Kishore Mirpuri.

Bush Brave odszedł od rywalki

Nagroda Doprata. Dobrze ruszyła Razyana, której pieczołowicie pilnował Tomáš Lukášek jadący na faworyzowanym Bushu Brave. Po wyjściu na prostą wydawało się, że dojdzie do walki, ale wkrótce ogier oddalił się od rywalki i wygrywał niezagrożony. Trzecia była Fuengirola, czwarta Tyberia (nieco straciła na starcie), a piąta wyłamująca przez cały wyścig Królewna.

Właścicielem irlandzkiego dwulatka, trenowanego przez Wojciecha Olkowskiego, jest Dariusz Jaskólski.

Staight Away wraca na szczyt

Nagroda Syreny. Chwilę po starcie na czele stawki znalazła się Invicta Varsovia. Narzuciła bardzo mocne tempo, mimo to na prostej skutecznie odpierała ataki świetnych sprinterów, Calmira i Kokshe. Dopiero finiszująca polem z końca stawki Staight Away była w stanie zbliżyć się do rywalki i pokonać ją w celowniku o szyję. Trzeci był Emperor Ajeez, a czwarty Calmir. W rozgrywce ani przez moment nie liczyły się trzylatki, Bronislav i So Good So Right.

Było to pierwsze w tym sezonie zwycięstwo najlepszej milerki 2015 roku, trenowanej przez Macieja Janikowskiego, będącej współwłasnoscią Zbigniewa Makowskiego oraz Marty Filipowskiej. Klaczy tradycyjnie dosiadał Marek Brezina.

Jagienka lepsza o kawał

Nagroda Próbna. Piemont i Jagienka dobrze przyjęły start. Na prostą wyprowadziła klacz i … szybko oddaliła się od rywali. Wygrywała pod Tomášem Lukáškiem z przewagą 11 długości! Drugie miejsce Piemonta skutecznie zaatakowała Illdowhatican, ale wkrótce oba te konie zostały wyprzedzone przed wydajnie finiszującą Marsę Alam.

Jagienkę, hodowli i własności Witolda Krzemińskiego, trenuje Wojciech Olkowski.

Shadwan Al Khalediah wygrał po raz drugi

O prowadzenie początkowo walczyły M Gemme Joules i Eddys, ale po chwili zmienił je faworyzowany Shadwan Al Khalediah. Dosiadający go Kamil Grzybowski kontrolował wyścig i nie pozwolił się zanadto zbliżyć ładnie finiszującemu polem weteranowi Via Verdi Kossackowi. Trzecia była Jafeel Athbah przed M Gemmą Joules.

Francuskiej hodowli zwycięzca, trenowany przez Andrzeja Walickiego, jest własnością spółki Polska AKF.

Lafayett nie zawiódł

Na starcie została Dżusticja. Dosiadany przez Wiaczesława Szymczuka faworyzowany Lafayett szybko znalazł się na czele stawki i nie oddał już pierwszego miejsca, chociaż musiał być wysyłany przez dżokeja aż do celownika. Na drugie miejsce przy kanacie przeszła Dunayka, z którą walczył Monterey. W celowniku wałach pokonał o łeb mocniej liczoną rywalkę. Czwarty był Stefan, minimalnie przed Sobolem.

Lafayetta, hodowli SK Kozienice i własności Eweliny Lasoty, trenuje Maciej Janikowski.

Wadi Kahil pokonał Paliusza

Prowadziła Muza, ale po wyjściu na prostą pierwszy był już Wadi Kahil. Walczył z Haneczką. Szybko dołączył do nich mocno faworyzowany Paliusz i wydawało się, że faworyt nie da się pokonać. Haneczka jednak się nie poddawała. Tymczasem pobudzany batem przez Michala Abika Wadi Kahil stanął do ponownej walki i o krótki łeb pokonał bitego faworyta. Haneczka w końcówce spasowała. Czwarta była Muza.

Hodowcą i właścicielem trenowanego przez Adama Wyrzyka Wadi Kahila jest SK Michałów.

Dylayla kentrowała wyścig

Z lekkim opóźnieniem ruszyła Persifona, tymczasem na czele stawki biegły Wanilia i Dżefa. One też galopowały najbliżej kanatu, więc przy wyjściu na prostą jeszcze zyskały. Nie przeszkodziło to jednak mocno faworyzowanej Dylayli, która lekko finiszując bez problemów wyprzedziła rywalki. Zmierzała po bardzo łatwe zwycięstwo pod Aleksandrem Kabardovem. Tymczasem Dżefa wysunęła się na drugie miejsce, a zmęczoną Wanilię wyprzedziły jeszcze Persifona, Key to Life i Ravie des Bournais.

Wyhodowana przez Andrzeja Zielińskiego Dylayla jest własnością rodziny Zielińskich. Trenuje ją Anna Zielińska.

Admiral Quest poradził sobie w handikapie

Najlepiej ruszyły najmocniej obciążone Admiral Quest (58,5 kg) oraz Solin (60), a najsłabiej tradycyjnie już Vitez (49). Ten ostatnie prowadzony był jednak tuż przy kanacie i po wyjściu na prostą dołączył do broniącego się przed atakami Solina Admirala Questa. W końcówce był już pierwszy, ale silnie wysyłany przez Ireneusza Wójcika Admiral Quest nie poddawał się i w celowniku ograł rywala o szyję. W końcówce dynamicznie polem finiszował Dimencii (52,5), ale ostatecznie był trzeci, o szyję za Vitezem. Blisko bieg ukończyły również dwa pozostałe konie, słabnący pod koniec biegu Solin oraz Mała Gwiazdka (56).

Irlandzki Admiral Quest jest własnością Dariusza Jaskólskiego. Było to drugie w tym sezonie zwycięstwo sześcioletniego wałacha, trenowanego przez Wojciecha Olkowskiego.

Info