Old Man Song z miejsca do miejsca.

Szybko na czoło stawki wysunęła się faworyzowana Old Man Song i podyktowała mocne tempo pod Szczepanem Mazurem. Na prostej wygrywała niezagrożona. Druga biegła Miss Vistaero, ale w samej końcówce została pokonana przez atakujące po zewnętrznej Just Love i Zinedine.

Właścicielem i trenerem wyhodowanej w Irlandii triumfatorki jest Adam Wyrzyk.

Safar udanie rozpoczął sezon

Stawka biegła mocno zgrupowana i kilka koni jednocześnie rozpoczęło finisz. Dobrze przy kanacie galopował startujący po rocznej przerwie Tollee Dust, a środkiem toru rozpędzał się Gabon. Po chwili do walki włączył się jeszcze Safar i ta trójka rozgrywała bieg. Pierwszy spasował Gabon, natomiast silnie wysyłany przez Viktora Popova Safar pokonał Tollee Dust o 0,5 dł. Czwarty był Epos.

Wyśmienitego pochodzenia Safar jest własnością SK Janów Podlaski. Trenuje go Bogdan Strójwąs.

Admiral Quest finiszował najlepiej

Nagroda Irandy. Po wolnym początku na pierwszą pozycję wysunął się Patronus i wzmocnił tempo. Za nim biegły Tymon z Issacharem, a na końcu galopował Jager. Na prostej przy kanacie atakował Tymon, jednak musiał być wyciągnięty przez dżokeja w pole, kiedy Patronus zamknął mu przejście. Polem nadspodziewanie dobrze finiszował Admiral Quest, który po chwili objął prowadzenie. Tymon jeszcze bezskutecznie usiłował z nim nawiązać walkę. Trzecie miejsce słabnącemu Patronusowi odebrał Moonshine.

Trenowanego przez Wojciecha Olkowskiego Admirala Questa do zwycięstwa poprowadził Piotr Piątkowski. Właścicielami trzyletniego folbluta są Zbigniew Górski i Kishore Mirpuri.

Dhobiani Al Miels zastąpił towarzysza stajennego

Podczas rozgrzewki urazu nogi doznał faworyzowany Faucon du Loup. Godnie zastąpił go jednak towarzysz stajenny Dhobiani Al Miels pod Aleksandrem Reznikovem, który poprowadził mocnym tempem z przewagą i w końcówce obronił się przez atakiem finiszującego z dalszej pozycji Daffie Royala. Trzeci był Vandemer Tersk, chociaż w dystansie jako jedyny próbował dotrzymać kroku Dhobianiemu Al Mielsowi, ale ostatecznie osłabł. Czwarte miejsce zajęła Djonka Tersk przed Tylem.

Francuskiej hodowli Dhobiani Al Miels jest własnością Murata Karaeva.

Klacze Wyrzyka zdominowały Wiosenną!

Nagroda Wiosenna. Bardzo mocno rozpoczęła Mahari, tymczasem na zakręcie tempo spadło. Stawka się zgrupowała, jednak Mahari na prostej świetnie się broniła i utrzymywała prowadzenie przed Malafilią. Przy kanacie z ostatniej pozycji przedarła się Mary Gara, która mocno zaatakowała Mahari. Środkiem toru ruszyła również Endorphin. W końcówce Mary Gara i Endorphin wyprzedziły prowadzącą od startu rywalkę i stoczyły walkę o zwycięstwo. O 0,5 dł. lepsza okazała się dosiadana przez francuskiego dżokeja Fabiena Lefebvre Endorphin.

Endorphin, Mary Gara i Endorphin trenowane są w Podbieli przez Adama Wyrzyka. Właścicielami zwyciężczyni są Gabriela, Robert i Karolina Gorczycowie.

Cserkses lepszy od faworyzowanego Scarsdale?a

Bardzo wolne tempo podyktował Falop. Na prostej rozpoczął się sprint. Najszybszy okazał się finiszujący między rywalami pod Piotrem Piątkowskim Cserkses. W walce o drugie miejsce Scardale pokonał Pomiana, natomiast Emboral był czwarty.

Trenerem i właścicielem triumfatora jest Andrzej Wójtowicz.

Fantastic Dream pokazał się z dobrej strony

Choć była to gonitwa III grupy wszystkie konie w niej startujące mają zapis do Derby. Źle wystartował Senesino, ale rywale galopowali tak wolno, że po chwili przesunął się na front i podkręcił tempo. Drugi galopował Germes, a ostatni trzymał się Marbas. Na prostej Senesino dzielnie bronił się przed atakami Germesa i Turleya, a po zewnętrznej ruszył Fantastic Dream. W końcówce cztery konie walczyły o zwycięstwo. Ostatecznie triumfował Fantastic Dream o szyję przed Turleyem i słabnącym Senesino. Germes był czwarty, natomiast pozostałe konie osiągnęły celownik z dużo większą stratą.

Hodowcą i właścicielem ogiera Fantastic Dream jest Stanisław Weresiński.  Trenowanego przez Krzysztofa Ziemiańskiego kasztana do zwycięstwa poprowadził Stefano Mura.

Kundalini nie zawiodła

Bita faworytka ostatniej gonitwy, Kundalini, uporała się z rywalkami pewnie. Podczas najszybszej ćwiartki finiszowała po zewnętrznej pod Aleksandrem Reznikovem i wyprzedziła walczące o drugie miejsce Faster Tehn Light oraz Musical Parade, które minęły celownik w tej kolejności. Czwarta była Ricordami przed Bergamą.

Kundalini, hodowli i własności Kishore Mirpuriego, trenuje Andrzej Walicki.

Info