Relacja z niedzielnych gonitw.

Addis wreszcie wygrał

Po serii dobrych występów bez zwycięstwa, wreszcie wygrał sześcioletni Addis, trenowany przez Małgorzatę Łojek i dosiadany przez praktykanta dżokejskiego Błażeja Giedyka. Przez chwilę pierwszy galopował Al-Dar, jednak szybko wyprzedziła go Cerwinka. Na prostej tę dwójką wyprzedził Addis, a po chwili także Dirhem. Klacz usiłowała nawiązać walkę z faworytem, ale nie zdołała mu zagrozić. Trzeci był Al-Dar, a czwarta nieoczekiwanie Cerwinka.

Wyhodowany przez Zbigniewa Górskiego Addis jest własnością trenerki Małgorzaty Łojek i Marka Zawady.

Meisa oddała kapitalny finisz

Nagroda Arry. Na starcie straciła Diamantina, z tyłu galopowała także Meisa, która wcześniej sprawiała dużo kłopotów podczas wprowadzania do maszyny. Tymczasem prowadząca Echala stopniowo podkręcała tempo. Druga biegła Ostra przed Erydaną i Granią. Na prostej Echalę wyprzedziły walczące Erydana z Granią, a po chwili także Margaret i Wielka Dajana. Meisa nie miała przejścia, jednak w końcówce dosiadający jej Wiaczesław Szymczuk znalazł lukę. Meisa  w zaciętej walce okazała się 0,5 dł. od Erydany, która o łeb pokonała Margaret. Czwarta była grań przed Wielką Dajaną.

Po biegu okazało się, że Szczepan Mazur miał zbyt dużą wagę, w związku z tym Margaret została zdyskwalifikowana z III miejsca. W ten sposób trzecia pozycja przypadła Grani, a czwarta Wielkiej Dajanie.

Hodowcą i właścicielem trenowanej przez Krzysztofa Ziemiańskiego Meisy jest Zbigniew Górski.

Singapur pokonał faworytów!

Nagroda Przedświta. Na starcie trochę stracił Singapur (53 kg) i aż do prostej galopował ostatni, ale rywale znacznie odeszli od kanatu i dosiadający go Anton Turgaev skorzystał z tej okazji. Mocno prowadzący od startu Duke of Zamindar (56) szybko odpadł, a o pierwsze miejsce walczyły Strateg (53) z Mary Garą (58). Wydawało się, że para faworytów rozegra bieg między sobą, jednak błyskotliwie galopujący przy kanacie Singapur tuż przed metą zrównał się z nimi i o krótki łeb ograł Stratega, lepszego o łeb od Mary Gary. Czwarte miejsce słabnącemu Duke’owi of Zamindarowi odebrał  Sambor.

Wyhodowany w SK Krasne i trenowany przez Małgorzatę Łojek Singapur jest własnością Marka Zawady.

Marwina nie zawiodła

Mocno poprowadziła faworyzowana Marwina przed biegnącym po raz pierwszy od trzech latach Amadisem. Dosiadana przez Martina Srneca klacz na prostej utrzymywała dobre tempo i zmierzała po pewne zwycięstwo, natomiast ogier zupełnie opadł z sił. W walce o drugie miejsce Hiszpan pokonał Palię, a czwarty był Saflor przed Salihem Amirem.

Hodowcą, trenerem i właścicielem triumfatorki jest Jan Głowacki.

Francuska Tavriya zdeklasowała rywali

Nagroda Próbna. Dwulatki wystartowały dość nierówno. Najsłabiej radził sobie Marinero, a w czołówce biegły Pretor wraz z Dogmatem oraz Masterpower z Tavriyą. Na prostej Tavriya szybko doskoczyła do walczących Pretora i Dogmata, a po chwili łatwo je wyprzedziła. Zmierzała po niezagrożone zwycięstwo, spokojnie prowadzona przez Szczepana Mazura środkiem toru. Pretor galopował lepiej od Dogmata, jednak tuż przed celownikiem został pokonany przez finiszującą z końca stawki Szarotkę. Czwarte miejsce Dogmatowi odebrał Two to Tango.

Wyhodowana we Francji przez L. Michaelisa Tavriya jest własnością spółki Millennium Stud. Trenuje ją Adam Wyrzyk.

Afrah zwycięża zgodnie z planem

Arabskie Oaks. Dzielna Afrah ścigała się w tym sezonie w bardzo mocnych stawkach, ale zachowała wystarczająco dużo sił, żeby pokonać czołówkę klaczy w Oaks. Po starcie szybko przesunęła się do czoła stawki, a obok nie trzymały się również Epiona i Felina. Po chwili dołączyła do nich Eufrazja i to ona ulokowała się najbliżej faworytki. Tempo było bardzo wolne, więc na przeciwległej prostej na chwilę wyprzedziła nawet Afrah, jednak ta zaraz przyspieszyła, mocno podkręcając tempo na zakręcie. Na finiszu dosiadający Afrah Martin Srnec kontrolował sytuację i utrzymywał bezpieczna przewagę nad usiłującą ścigać faworytkę Epioną, która odparła atak Esponny. Czwarta była Moria, natomiast ponownie rozczarowała Edorma, dopiero szósta na mecie (za Eufrazją).

Hodowcą i właścicielem trenowanej przez Małgorzatę Łojek triumfatorki jest Zbigniew Górski.

Kamil Grzybowski starszym uczniem

Tradycyjnie już poprowadził Wasilew (56,5), na którym Kamil Grzybowski podyktował równe tempo. Tuż za nim galopował Prabus (56,5), a na końcu stawki trzymała się Daffie Royal (57,5). Na prostej odpadł Prabus, a w pościg za Wasilew ruszył Cepton (63,5). Po chwili finisz rozpoczął również Inextremo, ale było już zbyt późno, by włączyć się do rozgrywki i zajął dopiero trzecie miejsce. Tymczasem Cepton zbliżał się do Wasilewa, jednak ten zdołał odeprzeć ten atak i wygrać po raz pierwszy w tym roku. Czwarty był Polis (60,5).

Wyhodowany przez spółkę FHP „Giewont” i trenowany przez Sergiusza Zawgorodnego Wasilew jest własnością M. Wnorowskiej.

Trzylatki: Temperament i Atlant gromią Lucky Petera

Nagroda Korabia. O prowadzenie walczyły Atlant z Charbingerem, który na prostej spasował. Atlant utrzymywał pierwsze miejsce, jednak w końcówce nie miał żadnych szans z lekko galopującym pod Piotrem Piątkowskim Temperamentem. Daleko za nimi, aż o 8 dł. za Atlantem, przybiegł Lucky Peter, który wyprzedził Karę i Charbingera.

Temperamenta wyhodowała GR J. Zalewska. Trenowany przez Marka Nowakowskiego ogier jest własnością spółki BHT Animal Trade.

Chicka przed Potentillą

Po spokojnym początku tempo podkręciły Gerania z Balblairem, który na prostej usiłował uciekać. Szybko dołączyła do niego Chicka i to ona po chwili już była pierwsza. W końcówce dosyć pewnie wygrywała pod Viktorem Popovem, tymczasem Balblaira wyprzedziły jeszcze walczące do celownika Potentilla i Zahma, które w tej kolejności osiągnęły celownik.

Chickę, hodowli i własności Janusza Ryżkowskiego, trenuje Krzysztof Ziemiański.

Harmatan dociągnął pierwszy do mety

Poprowadził Harmatan (58,5) przed Królową Zimy (57) i to one na prostej rozgrywały wyścig. Dosiadany przez Joannę Wyrzyk ogier utrzymywał nad rywalką minimalną przewagę. W końcówce do Królowej Zimy zbliżyły się także pozostałe konie, finiszujące ławą. Zupełnie nieoczekiwanie najlepiej z nich galopowała Kurkuma (54,5), która w słupie ograła Królową Zimy o nos.  Czwarta była Narima of Budysin (56).

Trenerem, hodowcą i właścicielem Harmatana jest Dawid Mioduszewski.

Info