Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Opisy gonitw, 1 października

1 października 2016

Relacja z sobotnich gonitw.

Brisingr w końcu wygrał

Ostatnio trenowany przez Annę Zielińską Brisingr nie sprostał roli faworyta, ale w sobotę ta sztuka mu się udała. Praktykant dżokejski Ireneusz Wójcik prowadził go w dystansie na czwartej pozycji, podczas gdy umiarkowane tempo dyktowała Miskela. Klacz na prostej przyspieszyła i skutecznie broniła się Irgą, jednak nie zdołała odeprzeć ataku finiszującego najbliżej kanatu Brisingra. Czwarty był Suwenir.

Właścicielami Brisingra są jego hodowca Andrzej Zieliński wraz ż zoną Joanną Mierzwą-Zielińską oraz bratem Ryszardem i bratową Kamilą Zielińskimi.

Adash podtrzymał dobrą passę

Mocne tempo narzucił Yoav, za którym biegł Etorio. Stawka mocno się rozciągnęła, więc galopujący na jej końcu Tollee Dust miał dużą stratę do czołówki. Tymczasem dwójka prowadzących koni zaczęła odpadać po wyjściu na prostą. Na czele stawki znalazł się Wasilew, a pościg za nim rozpoczęły Adash i Dar Duni. Najlepiej finiszował dosiadany przez Wiaczesława Szymczuka Adash, który w końcówce pewnie wyprzedził rywali. Dar Duni w celowniku odebrał drugie miejsce Wasilewowi, a czwarty był Cepton.

Adasha, hodowli Veles Stud i własności Nikolaja Melbarda, trenuje Anna Nieora-Tchkuaseli.

Szamet poradził sobie na krótszym dystansie

Zaraz po starcie na czele stawki znalazła się Salamija, którą po wyjściu na prostą ścigały Easy Go i Szamet. Po krótkiej walce silnie wysyłany przez Szczepana Mazura Szamet zaczął uzyskiwać przewagę nad dwójką rywali. Easy Go wyprzedził Salamiję i minął celownik jako drugi, natomiast finiszujący z dalszej pozycji Inheritor w słupie zrównał się łeb w łeb z klaczą.

Wyhodowanego w SK Widzów-A. Tyszko Szameta, własności Moniki Metzy-Jodłowskiej, trenuje Maciej Jodłowski.

Mogadiusz nie dał rywalom powąchać ogona

Nagroda Pierrota. Martin Srnec dosiadający derbisty Mogadiusza już po starcie podyktował solidne tempo. Ogier sprawiał mu trochę kłopotów, bo zaczął wyłamywać, jednak utrzymywał kilka długości przewagi nad LB Najem i Eryvanem. Na prostej faworyt galopował środkiem toru, ale lekko wysyłany przez Srneca wygrał łatwo o 3 długości. LB Naj  utrzymał drugie miejsce, natomiast słabnącego Eryvana w końcówce wyprzedziły Elader oraz Fahad.

Właścicielami Mogadiusza są jego hodowca Janusz Ryżkowski oraz trenerka Kamila Urbańczyk.

Ernest znów lepszy od Guerro

Spokojnie prowadził Esidon, mimo to na prostej zaczął odpadać. Na czele stawki znalazł się faworyzowany Ernest, a z dalszej pozycji finiszował Guerro, który wkrótce dołączył do rywala. Ogiery walczyły niemal do celownika i podobnie jak ostatnio, nieznacznie lepszy okazał się dosiadany przez Piotra Krowickiego Ernest. Trzecie miejsce niespodziewanie zajął Wit przed Pasadosem.

Wyhodowany przez Petroniusz Frejlicha Ernest jest własnością A. Grotkowskiego oraz trenera Macieja Kosickiego.

Riad Hibah nie zawiodła

Solidne tempo narzucił Pendragon (55,5), którego na prostej wyprzedził po walce podążający za nim od startu Kankan (61). Wydawało się, że pięciolatek odniesie zwycięstwo, lecz świetny finisz z odległej pozycji rozpoczęła faworyzowana Riah Hibah (57,5). Prowadzona przez Darię Panczew klacz tuż przed metą pokonała rywala. Czwarta była Okima (62).

Trenerem i właścicielem niemieckiej hodowli Riad Hibah jest legenda toru Mieczysław Mełnicki.

Great Chance wygrała jak chciała

Na prostą wyprowadziła Rose Knot przed Targą i Sambą Pa Ti. Tymczasem błyskotliwy finisz przy kanacie rozpoczęła Great Chance i wygrywała łatwo pod Markiem Breziną. Rose Knot zaciekle i skutecznie broniła drugiego miejsca, a Targa w celowniku była o szyję lepsza od finiszującej polem Mrs Henry.

Właścicielami wyhodowanej w Irlandii zwyciężczyni są SK Moszna oraz trener Maciej Janikowski.

Chill Force sprawił niespodziankę

Nagroda Bandoli. Wazir du Panjshir stopniowo podkręcał tempo, ale na prostej odpadł, gdy tylko wyprzedził go towarzysz stajenny Wictor. Polem ruszyły Chill Force, Aktywa oraz Palmir. W końcówce dosiadany przez Martina Srneca Chill Force objął prowadzenie i do celownika odpierał ataki naciskającego go Palmira. Wictor nieco osłabł i był trzeci przed Aktywą i Elmuną. Rozczarował Zahaab, który był dopiero szósty.

Holenderskiej hodowli Chill Force jest współwłasnością Ofera Braza i trenera Tomasza Pastuszki.

 Info