– Najlepszym koniem w mojej stajni jest obecnie 4-letnia Kara – mówi trener Emil Zahariev.

– Właściciel z Kazachstanu przekazał mi do treningu 4-letniego Kasseba, wnuczka Sadler’s Wellsa, zakupionego w Newmarket, który dopiero zadebiutuje na torze. Dobrze pracuje, trudno jednak wróżyć mu karierę na podstawie samego pochodzenia. Gdyby był zdrowy i dobrze się zapowiadał, biegałby już w wieku dwóch lat. Coś więcej na temat jego możliwości będę mógł powiedzieć, gdy zacznie ostrzejszy trening.
Tarnopol bardzo dobrze przezimował. Na poczatku sezonu będzie biegał na płaskich dystansach, a później wystartuje na płotach. Ten sam kierunek obrałem dla Laurelina i Jovanki.
Wróciły do mnie Iwetta i Sundari. Pierwsza z nich odczuła trudy ubiegłorocznego sezonu i dlatego wystartuje później. Druga jest silna i może rywalizować na krótkich dystansach już na początku sezonu.
5-letnia Sunday przypadkowo została w stajni. Została sprzedana, ale kupiec, choć zapłacił, jej nie odebrał. Co miałem robić, zgłosiłem ją do sezonu.
Z trzylatków najbardziej liczę na irlandzkiej hodowli ogiera Bastau. Zastanawiam się, czy nie zgłosić go Derby. Obiecująca, francuska Striking Rose została zgłoszona do Oaks w Wiedniu. Dobrą karierę wróżę także zakupionej w Anglii Miss Vistaero (Montjeu-Miss Corniche/ Hernando). Bardzo dobrze prezentuje się także Tiger Blues (Tiger Hill-Artistic Blue/Diesis). Obie te klacze, własności M. Kusherova, dopiero zadebiutują. Debiuty czekają także dużą, piękną i mającą ładny ruch Akabę, oraz Celsjusza, który urósł i wzmocnił się przez zimę. Została jeszcze siostra Kary – Keira, która powinna lepiej biegać niż w zeszłym roku.
Jeśli chodzi o dwulatki, to mam ich obecnie osiem. Dwa zostały zakupione w Francji w lutym, więc będą mogły biegać tylko w gonitwach międzynarodowych. Wszystkie nie zaczęły jeszcze solidnej roboty, więc za wcześnie jest na ich ocenę. Współpracujący ze mną właściciele z Kazachstanu wybierają się na kolejną aukcję w kwietniu z zamiarem zakupu koni dwuletnich, które zostaną przekazane mi do treningu.
Ze starszych arabów przygotowuję na Służewcu tylko 6-letniego El Brillanta, który wraca do biegania po dwuletniej przerwie spwodowanej kontuzją. Normalnie pracuje, więc liczę, że poradzi sobie w swojej kategorii. Trzy araby reprezentujące barwy stajni Pucharka przebywają u właściciela i w sezonie będą dowożone na tor. Z czterech ładnych trzylatków z Michałowa najbardziej podoba mi się Groton.
– Pracuje u mnie praktykant dżokejski Marcin Włostowski, który oprócz mnie, będzie również jeździł w wyścigach – podsumowuje Emil Zahariev.

Info