Po raz pierwszy główne sprawdziany przed Derby (6 lipca), wyścigi o nagrody Soliny i Iwna zostaną rozegrane jednego dnia, w sobotę 7. czerwca.

Bez wyraźnej faworytki

Jako pierwsze na dystansie 2200 m rywalizować będą klacze (godz. 16.30). Trudno wskazać faworytkę, tym bardziej, że utalentowana zwyciężczyni klasycznego biegu o Nagrodę Wiosenną – Greek Sphere, godzinę później wystartuje w konfrontacji z ogierami (Nagroda Iwna). W tej sytuacji liczne grono zwolenników powinna mieć brytyjskiej hodowli, trenowana przez Adama Wyrzyka i dosiadana przez Szczepana Mazura Zielona Herbatka. Od początku swojej kariery biega bardzo solidnie i należy do czołówki rocznika. Jej budowa i rodowód wskazują, że dłuższy dystans nie powinien być dla niej problemem. Córka Azamoura podczas sezonowego debiutu minimalnie uległa urodziwej Staight Away, z którą wiązane są duże nadzieję, ale niosła wtedy 4 kg więcej od rywalki. Dwukrotnie też okazała się lepsza od Lebensart, która tak jak Staight Away została w drugim zapisie skreślona z derbowej listy. Pozytywnie należy ocenić pierwszy tegoroczny występ, trenowanej również przez Wyrzyka, delikatnej Rosalki. Urodzona w Niemczech klacz w ub. sezonie pokonała Zieloną Herbatkę, a jesienią wygrała bieg o Nagrodę Cardei. W Wiosennej przegrała jednak z towarzyszką stajenną o 5,5 długości. Nie będzie jej łatwo, bo jest w grupie B, w związku z czym poniesie 59 kg, czyli trzy kg więcej od większości rywalek.
Bardzo wysoką formę prezentują wystawiane przez Andrzeja Walickiego, brytyjska Brioniya, nazywana w stajni Bronią, oraz polska Testarossa, które odniosły już po dwa zwycięstwa. Większą wartość mają sukcesy Testarossy, ponieważ dwukrotnie rywalizowała w I grupie z solidnymi konkurentami. Ona też jednak poniesie wagę 59 kg, co na 2200 m może mieć znaczenie.
Brioniya rozpoczęła karierę dopiero w tym roku, dlatego wygrywała w biegach niższej kategorii. W drugim starcie zademonstrowała wspaniałe przyspieszenie, pokonując dowolnie Dabby aż o 5 długości. Jeśli wytrzyma dystans, może utrzymać miano niepokonanej!
W sezonowym debiucie mogła podobać się trzecia z reprezentantek stajni Andrzeja Walickiego, golejewska Kora. Nieznacznie uległa Testarossie i może posiadać jeszcze spore rezerwy. Postępów można oczekiwać również od Dabby, która nie była ostatnio w stanie zagrozić Brioniyi, ale powinna zyskiwać wraz z wydłużaniem dystansu.
Czterokrotna zwyciężczyni w wieku 2 lat w Kazachstanie Light Ash (dlatego została zaliczona do kategorii A i poniesie 60 kg) w swym służewieckim debiucie nie odegrała żadnej roli, a więc podobnie jak średnia Izonia wystąpi w roli outsiderki.

Greek Sphere kontra ogiery

Rywalami wspomnianej zwyciężczyni Nagrody Wiosennej Greek Sphere będą przede wszystkim ogiery, ponieważ druga z klaczy zapisanych do biegu o Nagrodę Iwna (Przychówku), Rosanna Beat, prezentuje zdecydowanie niższy poziom. Jest wielce prawdopodobne, że wystąpi ona w roli liderki francuskiego Modraszka, triumfatora gonitw o nagrody Strzegomia i Rulera, który wiosną zdominował rywalizację na dystansie 1600 m. Nie wiadomo jednak, czy również dobrze będzie sobie radził w dłuższych gonitwach. Nieznacznie (1,25) przegrał z nim w Rulera polski Predator (brat Pillara), mimo że biegł pierwszy raz w tym sezonie. Jem wydłużanie dystansu powinno wyjść raczej na korzyść, on też zostanie najprawdopodobniej faworytem publiczności.
Najwyżej sklasyfikowany przed sezonem w stawce trzylatków Atlant był trzeci w Rulera (o 0,75 za Predatorem), co raczej nie wróży, aby był koniem dystansowym, ale przedwcześnie jego szans przekreślać nie można.
Zagadkowymi uczestnikami gonitwy są Sadak i Szumawa. Pierwszy z nich w ub. roku zdołał w debiucie pokonać Atlanta, a w tym wygrał dobrze obsadzony bieg II grupy na dystansie 1800 m. Bardzo ciekawe, jak spisze się w biegu na 2200 m. Problemem w jego przypadku jest zbytnia pobudliwość, przez co spala się przed gonitwą i nie zawsze jest w stanie pokazać pełnię swoich możliwości. Szumawa ma wyśmienity rodowód, który wskazuje na dobre predyspozycje dystansowe. Ogier jest jednak dość mało doświadczony. Zadebiutował we Włoszech, by następnie w wielkim stylu wygrać bieg najniższej kategorii na Służewcu. W kolejnym starcie spisał się nieźle, ale nie na miarę oczekiwań. Dopiero ten wyścig da odpowiedź na pytanie, jaki naprawdę poziom prezentuje. Ostatnim uczestnikiem gonitwy będzie Vif Garcon, który ma równie dobry rodowód, jednak nie do tej pory nic nie wskazuje, aby był w stanie dołączyć do czołówki rocznika.

Rewanż za poprzedni bieg płotowy

Sobotni mityng w Warszawie rozpocznie się wyścigiem o Nagrodę Hadriana (godz. 15). Ponownie spotkają się Dżingiel, Szarif, Soley i Test, które w tej kolejności mijały celownik poprzednim razem. W rozgrywce powinny liczyć się przede wszystkim trzy pierwsze, ponieważ dyktujący wówczas tempo Test w końcówce odpadł i ukończył wyścig z dużą stratą do rywali. Ówczesny triumfator, Dżingiel, poniesie tym razem o 2 kg więcej od Szafira i tylko o kg mniej od Soleya, co otwiera konkurentom drogę do rewanżu.
Bardzo doświadczony Noridon ma już swoje lata (9). Chociaż nigdy nie należy go lekceważyć, to wydaje się, że czeka go trudne zadanie, zwłaszcza, że dopiero inauguruje sezon. Do walki o miejsce w czołówce może włączyć się rzetelny Scaloni, a być może również Sundari, która ma za sobą przyzwoity debiut płotowy we Wrocławiu. Trudna do oceny jest debiutująca w tej konkurencji J’Aime La Vie.

Info

W związku z organizowaną na terenie alei dojazdowej imprezą (Warszawski Bazar Motocyklowy), w dniach 7 i 8 czerwca 2014 wjazd na teren Toru Służewiec będzie możliwy tylko od ul. Poleczki.
Ww. dniach linia autobusowa „300” nie będzie kursowała.
Przepraszamy za utrudnienia.