Trenowany we Wrocławiu przez Michała Borkowskiego, specjalizujący się w stiplach pięcioletni wałach czeskiej hodowli Reki, wygrał niespodziewanie pod Natalią Hendzel najdłuższą gonitwę płaską na Służewcu Sac-a-Papier (kat. B, 3200 m). Tylko o krótki łeb przegrał z nim w celowniku podopieczny trenera Krzysztofa Ziemiańskiego, francuski trzylatek Umberto Caro, dosiadany przez Karolinę Kamińską, a cztery długości za nimi  finiszował czteroletni Neo, który wygrał tę gonitwę w ub. roku.

Zwycięstwo Rekiego było o tyle niespodziewane, że ostatni raz w biegu płaskim wystąpił on na początku sezonu w 2015 roku. W ubiegłym sezonie i obecnym rywalizował tylko w biegach przeszkodowych. Ciężkie warunki, jakie panowały w sobotę na torze, widocznie mu odpowiadały. Podczas najwolniejszej ostatniej ćwiartki (37 s) zdołał oddać finisz i pokonać najpierw Neo, a następnie dopaść w celowniku Umberto Caro, który w połowie prostej uzyskał przewagę  przy bandzie i wydawało się, że zdoła pierwszy dociągnąć do mety.

Warta podkreślenia jest też postawa podopiecznego trenera Wojciecha Olkowskiego Neo, który po raz siódmy w tym sezonie zajął trzecie miejsce w gonitwie pozagrupowej! Dosiadał go tym razem gościnnie mieszkający i pracujący w Wiedniu Piotr Krowicki, który choć przed dwoma miesiącami oznajmił, że definitywnie zakończył karierę jeździecką, dał się namówić swemu przyjacielowi, właścicielowi Neo Adamowi Chodowcowi i zaryzykował jednorazowy w tym sezonie powrót na wyścigi.

– Cały czas utrzymuję się w sportowej kondycji. Myślę, że tak źle nie wypadłem. Wywalczyłem w ciężkim boju co prawda tylko trzecie miejsce, ale kto się spodziewał, że lepsze okażą się konie mniej liczone. Ja mam małą satysfakcję, że Neo pokonał pode mną faworyta Largo Forte, z którym poprzednio dwukrotnie przegrywał. W drugim sobotnim występie zająłem drugie miejsce na Free-Lu. W niedzielę pojadę jeszcze na dwulatku Chill Gioffry i to będzie już na pewno w tym sezonie mój ostatni start na Służewcu.
Jeśli chodzi o przyszłość, to sprawa jest otwarta. Jak się okazało, również w moim przypadku, najlepiej nigdy nie mówić nigdy, bo okoliczności życiowe czasami zmuszają nas do zmiany planów. Lepiej sobie zostawić jakąś furtkę. Tak więc decyzję czy będę jeszcze brał udział w wyścigach, czy nie, podejmę w przyszłym roku – powiedział nam Piotr Krowicki.

Nagroda Sac-a-Papier

1. Reki     dż. N.Hendzel (57.0)  nr   2
2. Umberto Caro     pr.dż. K.Kamińska (56.0)     10
3. Neo     dż. P.Krowicki (57.0)     3
4. Kurier     dż. M.Srnec (56.0)     5
5. Largo Forte     dż. M.Abík (56.0)     4
6. Dżumandi     dż. S.Mazur (56.0)     11
7. Gracja     pr.dż. J.Wyrzyk (56.5)     6
8. Percy     pr.dż. D.Pantchev (53.0)     9
9. Dżan Moritz     dż. D.Petryakov (55.0)     8
10. Albaicin     dż. A.Kabardov (53.0)     7
11. Syberia     k.dż. K.Grzybowski (57.0)     1

3200 m:    3’46.2”(13,7-36,8-35,8-34,4-34,1-34,4-37,0).

Temperatura     8.0°C, pochmurno, deszcz.
Styl: w walce.
Odległości: kr.łeb – 4 – 12 – 19 – 3 – łeb – 5 – 1 1/2 – daleko (21) – daleko (39).
Stan toru: ciężki (5,7).

W niedzielę pierwsza gonitwa rozpocznie się już  o godz. 11 (w nocy nastąpi zmiana czasu). Gwoździem programu jest Nagroda Porównawcza dla arabów (kat. A, 2400 m) z udziałem niepokonanej w 12 startach Shannon Quuen.

Info