W pierwszą niedzielę listopada zostanie rozegrana prestiżowa gonitwa o Nagrodę Mokotowską, przeznaczona dla dwuletnich ogierów. To wyścig o dużym znaczeniu selekcyjnym, wyłaniający tradycyjnego „zimowego faworyta” na przyszłoroczne Derby.

Gonitwa o Nagrodę Mokotowską jest uznawana za prestiżową z kilku powodów. Po pierwsze, jest to jeden z zaledwie trzech wyścigów najwyższej kategorii A dla koni dwuletnich. Po drugie, jest rozgrywana pod koniec sezonu, więc jej uczestnicy są już zazwyczaj mocno wyselekcjonowani i sprawdzeni pod kątem możliwości. Spotyka się prawdziwa elita. Ważnym aspektem jest także dystans 1600 m, stosunkowo wymagający dla młodych folblutów, najdłuższy, na jakim się ścigają w Polsce.

Ogiery, które z dobrej strony pokazują się w tej rywalizacji, znacznie poprawiają swoje notowania. Nie bez powodu, gdyż historia pokazuje, że zazwyczaj odgrywają one kluczowe role w kolejnym sezonie. Często na długich dystansach, bowiem ścigając się w jesiennych warunkach na 1600 m w wieku dwóch lat, pokazują, że są gotowe na dalsze wyzwania. Inne królują później w milerskich gonitwach, potwierdzając, iż właśnie na 1600 m czują się znakomicie.

Niewątpliwym specjalistą od przygotowywania swoich dwulatków do tego prestiżowego wyścigu jest Maciej Jodłowski. Dość powiedzieć, że jego podopieczni wygrali aż cztery z pięciu ostatnich edycji, a w 2022 roku zabrakło niewiele, aby ta statystyka była perfekcyjna, bowiem jego Joe Black tylko minimalnie uległ Senlisowi.

Poniżej przedstawiamy przykłady koni z ostatnich lat, które świetnie pokazywały się w Mokotowskiej, a później kontynuowały z powodzeniem swoją karierę i odgrywały kluczowe role także w następnych sezonach.

W 2020 roku pierwsze miejsce zajął Power Barbarian, który królował jako młody folblut na Służewcu. Biegał znakomicie i tylko raz dał się pokonać. Jego kariera w późniejszych latach, ze względu na dolegliwości zdrowotne, nie rozwinęła się tak dobrze, ale drugi na celowniku Anator wygrał wiosną gonitwy o nagrody Strzegomia i Iwna, a w Derby był trzeci. Okazał się także mocny w ubiegłym roku, triumfując w prestiżowych biegach o nagrody Golejewka i Mosznej.

W 2021 roku konie Macieja Jodłowskiego zajęły dwa pierwsze miejsca. Triumfator Matt Machine wiosną radził sobie doskonale, wygrywając gonitwę o Nagrodę Strzegomia i zajmując drugie miejsca w Rulera oraz Iwna. Później z powodzeniem biegał we Francji. W Polsce większą karierę zrobił natomiast minimalnie przez niego pokonany w Mokotowskiej Jolly Jumper. W kolejnym sezonie wygrał klasyczne gonitwy – Rulera i Derby, był też w czołówce Wielkiej Warszawskiej. Rok później finiszował na drugim miejscu w tej najbardziej rozpoznawalnej polskiej gonitwie, potwierdzając, że jest jednym z najlepszych koni w Polsce.

We wspomnianej wcześniej edycji 2022 najlepszy okazał się Senlis ze stajni Janusza Kozłowskiego. W wieku trzech lat biegał nadal bardzo dobrze, chociaż nieco pechowo. Zarówno w klasycznej gonitwie o Nagrodę Rulera, jak i w Derby finiszował ostatecznie na drugim miejscu. Niewątpliwie pokazał sporą klasę, choć to zawsze zwycięstwa są najbardziej znaczące.

Dużo lepiej było w przypadku triumfatora z ubiegłego roku. Zen Spirit, bo o nim mowa, był najlepszym dwulatkiem sezonu 2023, a swoja świetną serię kontynuował także wiosną. W świetnym stylu wygrał wyścigi o nagrody Strzegomia i Rulera (oba na 1600 m), a następnie nieźle poradził sobie w Derby, ulegając jedynie Magnezji. W ostatnich tygodniach startował już dwukrotnie we Francji, gdzie w wyścigach wysokiej rangi zajmował miejsca w czołówce (piąte i czwarte), potwierdzając, że ma ponadprzeciętny talent. Jak pokazuje więc historia, wyścig o Nagrodę Mokotowską często wyłania konie, które odgrywają kluczowe role w kolejnym sezonie. Zapis do tegorocznej edycji poznamy w środę, 23 października.