Aktualności
Nagroda Jaroszówki. Przekonująca wygrana Emperora Ajeeza
Świeżo upieczony trener Maciej Kacprzyk święcił w sobotę pierwszy znaczący sukces w karierze. Sprinterską Nagrodę Jaroszówki (kat. B, 1300 m) wygrał w efektownym stylu siedmioletni Emperor Ajeez, dosiadany przez goszczącego pierwszy raz na Służewcu portugalskiego dżokeja Ricardo Sousa Ferreirę. W Memoriale Stanisława Sałagaja zwyciężył powszechny faworyt Zahaab, trenowany przez Małgorzatę Łojek i dosiadany przez Antona Turgaeva.
![](http://torsluzewiec.pl/wp-content/uploads/2020/05/IMG_5932-300x187.jpg)
Bardzo mocne tempo (19,3-28,4) w biegu o Nagrodę Jaroszówki podyktował Party Animal, ale na ostatnich 200 m metrach został wyprzedzony najpierw przez najskuteczniej finiszującego Emperora Ajeeza, a następnie przez Bronislava, którego nie zdołała dopaść w celowniku Uczitelka Tanca. Czas gonitwy – 1’18,8″, biorąc pod uwagę stan toru (3,9), był bardzo dobry.
1. Emperor Ajeez dż. R. Sousa Ferreira (63.0) 1
2. Bronislav dż. A.Reznikov (63.0) 3
3. Uczitelka Tanca dż. S.Mazur (62.0) 6
4. Calmir dż. M.Srnec (60.0) 2
5. Party Animal pr.dż. K.Kamińska (56.0) 5
6. Modraszek dż. M.Abík (63.0) 4
1300 m: 1’18,8″(19,3-28,4-31,1).
Temperatura: 20.0°C, słonecznie
Styl: silnie wysyłany.
Odległości: 1 1/2 – kr. łeb – 3 – 1 1/4 – 8
Stan toru: elastyczny (3,9).
Memoriał Stanisława Sałagaja. Faworyt Zahaab dał radę
Trenowany przez Małgorzatę Łojek francuskiej hodowli Zahaab wygrał pewnie pod Antonem Turgaevem gonitwę upamiętniającą świetnego jeźdźca, a następnie jeszcze lepszego trenera Stanisława Sałagaja (ur. 1935-zm. 2013 r.), który aż sześciokrotnie był wybierany Trenerem Roku.
![](http://torsluzewiec.pl/wp-content/uploads/2020/05/IMG_6112-300x188.jpg)
Zahaab dał się już poznać, jako bardzo szybki arab, który jednak nie lubi, gdy rywale próbują mu się dobrać do skóry na finiszu. Dlatego też musi dyktować dosyć mocne tempo w dystansie, by sobie wyrobić odpowiednią przewagę. Tym razem dżokej Turagev prowadził umiarkowanym tempem przez pierwszy kilometr (37,5-35,2), by następnie narzucić bardzo surowe, odpowiadające bardziej folblutom warunki (31,6). Dzięki temu Zaahab (60,5 kg) wyszedł na prostą z przewagą ok. 6 długości. Zaczęła ona topnieć im bliżej było celownika, ale ostatecznie dociągnął pewnie pierwszy do mety, o 2 długości przed niosącym 5 kg mniej Paliuszem, który na ostatnich 50 m wyprzedził wyłamującego Minastirita.
2000 m : 2’22,1”(37,5-35,2-31,6-37,8).
Styl: pewnie.
Odległości: 2 – 1 – 2 1/2 – 5 1/2
Zwycięskiego Zahaaba, własności Zbigniewa Górskiego, na padoku udekorowała wdowa po Stanisławie Sałagaju, pani Barbara, w towarzystwie synów Artura i Pawła.
Z sobotnich gonitw na uwagę zasługuje bardzo łatwe zwycięstwo w stawce debiutujących trzylatków brata derbisty Patronusa, wyhodowanego przez Andrzeja Zielińskiego Petroniusa. Trenerem tego pięknie prezentującego się gniadosza jest Wojciech Olkowski, a właścicielką żona trenera Beata.
W biegu dla debiutujących trzylatków arabskich świetnie zaprezentował się trenowany w Janowie Podlaskim przez Siergieja Vasyutova i dosiadany przez niego Parsek, który wygrał dowolnie o 9 długości przed Grand Amourem. Było to pierwsze zwycięstwo Vasyutova w roli trenera. Serdecznie gratulujemy!
W niedzielę początek mityngu o godz. 14.30. Rozegranych zostanie 9 gonitw. Najciekawiej zapowiadają się wyścig o Nagrodę Golejewka (kat. B, 2000 m, godz. 16.30) oraz Nagroda Pamira dla arabów (kat. B, 2200 m, godz. 15).
Info