Bardzo emocjonująca była pierwsza odsłona jedynej w tym sezonie dwudniówki wyścigowej na Partynicach we Wrocławiu. W głównym wyścigu – Wielkiej Parynickiej (4200 m, płoty) – sensacyjnej porażki doznał amerykańskiej hodowli, trenowany w Czechach przez Grzegorza Witolda Wróblewskiego, rutynowany 6-letni wałach Skarabeus. Pokonała go po zaciętej walce moszniańska, 4-letnia Morfina, trenowana na Służewcu przez Kazimierza Rogowskiego. Do świetnego zwycięstwa poprowadził ją starszy uczeń Dominik Pastuszka. Trzecie miejsce zajął Leading of Light.

Z jeźdźców wyróżnił się także Szczepan Mazur, który odniósł dwa piękne zwycięstwa na Etoryku i Batajce.
 
W sobotę na Partynicach nie brakowało niespodzianek. Z siedmiu gonitw tylko jedną wygrał faworyt (Nick of the Star). Zdarzyło się kilka kumulacji czwórek. Nikt też nie przewidział zwycięzców od gon. II od VI. Kumulacja zakładu kwinty w niedzielę!

Bomba w górę pójdzie w niedzielę na Partynicach o godz. 14.45. Gwoździem programu będzie wysoko dotowana gonitwa przeszkodowa Lotto Wielka Wrocławska (5000 m, suma nagród 175 000, 100 000 zł za I miejsce), w której naprawdopodobniej w rolach głównych wystapią konie z Czech. Bardzo interesująco zapowiada się również polsko-czeska konfrontacja w biegu o Nagrodę Rutena (dystans płaski, kat. A, 2600 m).

Wjazd i wejście na Trybunę Główną na Służewcu, gdzie można oglądać relacje z gonitw, tylko od ul. Poleczki.

Info