Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Michał Romanowski ma nadzieję na dużo lepsze wyniki

13 kwietnia 2016

Trener Michał Romanowski, prowadzący od 10 lat stajnię wyścigową w rodzinnej stadninie Romanowskich w Strzegomiu i okolicach na Dolnym Śląsku, przygotowuje do sezonu 2016 jedną z liczniejszych stawek koni: 26 folblutów i 28 arabów.

Oto jego przedsezonowe oceny.

– Jedyny starszy folblut w stajni, pięcioletni Benjo, wraca na tor po kontuzji. Zacznie od wyścigów płaskich, jeśli wytrzyma, będzie biegał także w gonitwach z płotami. W dotychczasowej karierze wygrał jedynie Nagrodę Próbną w debiucie. Jako trzylatek w siedmiu startach tylko dwukrotnie zajmował płatne miejsca. W wieku czterech lat był najpierw trzeci we Wrocławiu i szósty w Warszawie na płotach. Pierwszego występu stiplowego na Partynicach nie ukończył. Pobiegnie już podczas inauguracji sezonu na dystansie 1600 m. Trudno ocenić jego szanse. Myślę, że zbyt wiele nie można od niego oczekiwać.

Czy Królowa Grodu i Nickita pójdą choć trochę w ślady swych matek?

IMG_3645
Królowa Grodu (4) wygrała w wieku dwóch lat jeden wyścig

– Z obecnych trzylatków, w ub. roku po jednym zwycięstwie odniosły jesienią Królowa Grodu i Brela. Pierwsza z nich ścigała się w mocniejszych stawkach. Jej właściciele liczą na dobre wyniki. W końcu jej matka, Królowa Śniegu, wygrała Derby w 2004 r., lecz została zdyskwalifikowana z powodu błędu jeźdźca. Następnie zwyciężyła w Oaks i St. Leger. Planujemy, że wystartuje podczas trzeciego wyścigowego weekendu.
Brela wydaje się być średnim koniem, na poziomie III – II grupy. Wyżej raczej trudno będzie jej awansować.
Hot Chocolate urosła przez zimę. Może potrzebować przetarcia, dlatego pobiegnie już w najbliższą niedzielę. Galopuje przyzwoicie, więc chyba wstydu nie przyniesie. Jeśli chodzi o Nickitę, to chciałoby się, żeby miała chociaż trochę talentu matki, świetnej Nick of Memory. Jako dwulatka pobiegła jednak tylko raz, z marnym skutkiem. Może pokaże się z lepszej strony w wieku trzech lat, lecz fajerwerków w jej wykonaniu się nie spodziewam.
Czeska klacz Magnifique Roussse biegała jako dwulatka bez wygranej we Wrocławiu. Wygląda na to, że lepsza będzie na dłuższych dystansach.
Trzy trzylatki hodowli ukraińskiej, własności Polskiego Klubu Wiejskiego: Charmalik, Gaichur i Pavich oraz jeden francuski, Femida, własności Millennium Stud, dopiero zadebiutują. Ładnie wyglądają, solidnie przepracowały okres przygotowawczy, jednak z  bardziej szczegółową oceną ich możliwości wolałbym się powstrzymać do pierwszych występów.
Dwa z nich, Femida i Pavich, wystartują już w pierwszą niedzielę sezonu. Uznałem, że nie ma co czekać na biegi tylko dla trzyletnich debiutów, bo do nich często zapisywane są dobrze zapowiadające się konie. Klacz prezentuje obiecujący poziom i być może w trakcie sezonu coś więcej pokaże. Ogier jest bardzo wyrośnięty (171-189). W debiucie, z końmi które już biegały, może mu być trudno rywalizować o czołowe miejsce.

Wielce obiecujące dwulatki

– W stawce 16 dwulatków, z których generalnie jestem bardzo zadowolony, jest osiem importów hodowli irlandzkiej. Mają interesujące rodowody, więc chyba można wiązać z nimi spore nadzieje. Bardzo ciekawie zapowiadają się także odchowane w naszej stadninie trzy klacze i dwa ogiery hodowli Millennium Stud. Wszystkie mają amerykańskich ojców, dwa z nich, Beauty Star i Ferdinand, są także od amerykańskich matek. Revansh ma matkę brytyjską, Gratsiya francuską, a Fendi irlandzką.
Bardzo ładnie prezentują się także dwa dwulatki hodowli Expert Host – Janusz Romanowski, przychówek naszego pierwszego derbisty Country Cluba: klacz (Key to Life) i ogierek (Illdowhatican) od polskich matek, oaksistki Irkucji i Karuzeli, która dała m.in. Kataryniarza, zwycięzcę Nagrody Ministerstwa Rolnictwa, Kalahari (Criterium) i Keep Smilinga (Min. Rolnictwa).
Fajnym koniem może się okazać także Festive Audery, córka irlandzkiego Zarewitscha i brytyjskiej Festive, prywatnej hodowli i własności Sylweriusza Chrząstowskiego.

Araby opoką

IMG_4484
Inextremo (7) w ciągu dwóch sezonów wygrywał pięciokrotnie

Już od kilku lat siła mojej stajni opiera się na koniach arabskich. Tak też powinno być w tym sezonie. Ze starszych arabów już pierwszego dnia wystartują chimeryczny 10-letni Toolle Dust i solidniejszy od niego 6-latek Inextremo. Spotkają się z mocnymi rywalami: Muzahimem, Omarem, Agisem, Etorio i Farhą, więc trudno przewidzieć wynik tej gonitwy.
Najlepszy nasz starszy arab, 6-letni Ouzbeks du Panjshir miał dłuższą przerwę z powodu kontuzji, dopiero niedawno rozpoczął treningi, więc najprawdopodobniej wystartuje dopiero w II części sezonu.
Esteem (10 l.), Adding (9 l.), Es-Fahan (6 l.) nie powinny biegać gorzej niż w ub. sezonie. Flip Flop (5 l.) ma spore możliwości, ale jest niestabilny psychicznie, co mu utrudnia uzyskiwanie lepszych wyników.
W grupie czterolatków wyróżniają się francuskie ogiery: Tidji du Panjshir, Kaisar i Majd oraz brytyjskiej hodowli LB Naj. Pierwszy z nich prezentuje podczas galopu bardzo wydajną akcję. Jednak nie jest jeszcze sprawdzony, bo w wieku trzech lat pobiegł tylko dwa razy. Drugi zawiódł  jako trzylatek, ale mamy nadzieję, że dojrzał przed zimę i będzie się ścigał z czołówką rocznika. Rzetelnymi wyścigowcami na poziomie I grupy są Majd i LB Naj. Dwie klacze po Vasylim Kossacku: Suahili (hodowli mojego ojca) i Flower Power (mojej hodowli) nieźle biegały w wieku trzech lat. Pierwsza odniosła dwa zwycięstwa, druga jedno. Liczymy, że i w tym sezonie coś wygrają. Cesar du Vallois jest mocno średni, chociaż ma dobry francuski rodowód
Ostatni z czterolatków, urodzony bardzo późno, bo w październiku MR Malik, zadebiutuje już w pierwszym dniu wyścigowym. Myślę, że potrzebuje czasu, żeby przyzwyczaić się do rywalizacji na torze.
W stawce młodych arabów ogiery są bardziej zaawansowane w pracy treningowej od klaczy i wcześniej wyjdą do startu. Dobrze zapowiadają się francuskiej hodowli Muzahim i Wazir du Panjshir oraz szwedzki Wictor. Pokazowe rodowody mają JM Fareed Sharik, Muranus Janus i So Nice As. One będą rywalizować głównie w gonitwach eksterierowych.
Na zakończenie chciałbym poinformować, że od listopada w naszej stajni pracuje dwójka dżokejów, Cornelia Fraisl i Anton Turgaev. Mam nadzieję, że ich zaangażowanie i dobra współpraca podczas treningów zaowocują lepszymi niż w poprzednich latach osiągnięciami na torze – podkreślił Michał Romanowski.

Islander