Aktualności
Jesienne pięć minut Party Animala
Tak, jak w ubiegłym roku, trenowany przez Krzysztofa Ziemiańskiego niemieckiej hodowli Party Animal miał swoje jesienne pięć minut. Jest jednak istotna różnica. Wtedy wygrał dwie „rzędowe” gonitwy III grupy, a w tym sezonie biegi imienne I grupy. Najpierw przed trzema tygodniami zdobył łatwo Nagrodę Dżudo (1400 m), a dzisiaj po walce Nagrodę Pawimenta (1200 m). W obu tych gonitwach do zwycięstwa poprowadziła go ambitna i uzdolniona praktykantka dżokejska Karolina Kamińska.
Poprzednio Party Animal wygrał z miasta do miasta. Tym razem Kamińska próbowała objąć prowadzenie, jednak mocniej jechał Lukášek na drugim faworycie Calmirze (pierwsza pełna ćwiartka w 29,2 s). Party Animal wyprzedził go i uzyskał nieznaczną przewagę po wyjściu na prostą, ale rywal nie poddawał się. Tymczasem mocno finiszowały też Novelina polem i Subiectum bliżej bandy. Party Animal zdołał odeprzeć te ataki i wpadł ostatecznie pierwszy na celownik o 0,5 długości przed Subiectum, za którym w małych odległościach (łeb – kr. łeb) ukończyły wyścig Calmir i Novelina. Osiągnięty czas, zważywszy na stan toru (4,7), był bardzo dobry – 1’15,8″.
Nagroda Pawimenta
1. Party Animal (-2) K.Kamińska (59.0) nr. 5
2. Subiectum dż. P.Krowicki (61.0) 1
3. Calmir dż. T.Lukášek (64.0) 3
4. Novelina dż. M.Srnec (57.0) 4
5. Mura dż. S.Vasyutov (56.5) 2
6. Finalistka dż. M.Abík (60.0) 7
7. Dacosse dż. A.Turgaev (64.0) 8
8. Sunbird dż. V.Popov (57.0) 6
9. Cheri-Cheri (-2) J.Wyrzyk (55.0) 10
10. Hard Work (-2) I.Wójcik (56.0) 9
1200 m: 1’15,8”(14,1-29,2-32,5).
Temperatura: 4.0°C, pochmurno.
Styl: w walce.
Odległości: 1/2 – łeb – kr. łeb – 1 1/4 – 1/2 – 1 1/2 – 2 – 1 – 1 3/4.
Stan toru: mocno elastyczny (4,7).
Niesamowity smok Shadwan Al Khalediah
Był to tylko wyścig II grupy dla arabów, ale kolosalne wrażenie pozostawił dopiero czwarty w karierze występ trenowanego przez Andrzeja Walickiego francuskiej hodowli Shadwana Al Khalediaha, który wcześniej był niepokonany w trzech startach pod kandydatem dżokejskim Kamilem Grzybowskim. Tym razem z dżokejem Piotrem Krowickim w siodle wprost fruwał na mocno elastycznej bieżni. Pokonał swego towarzysza stajennego Salmana Al Khalediaha aż o 11 długości i uzyskał świetny czas na 1600 m: 1’52,8”(8,2-34,4-34,2-36,0).
Nagrody: Sasanki i Embargo
W niedzielnym programie jest 8 gonitw, pierwsza rozpocznie się o godz. 11. W jedynym pozagrupowym biegu dwudniówki o Nagrodę Sasanki (kat. B, 2000 m) rywalizować będą trzyletnie klacze arabskie. Mocną faworytką jest Twilight, której w odniesieniu zwycięstwa ma pomagać Gusa. Niezwykle interesująco zapowiada się gonitwa VI o Nagrodę Embargo (I gr. 1800 m), również dla trzylatków czystej krwi. Rywalizować w niej będzie aż 12 koni. Najwięcej szans wydają się mieć Palmir i Aljasra, ale niewykluczone, że do walki włączą się także masywny Sarin Hel i waleczna Awita, z której podczas poprzedniego występu zsunęło się siodło. Czarnym koniem gonitwy może się okazać trenowany we Wrocławiu El Mandore, który na Służewcu pobiegnie po raz drugi.
Info