Do rozgrywanej w niedzielę gonitwy Derby dla koni czystej krwi arabskiej (godz. 16:15, bezpośrednia transmisja w TVP Info) zgłoszono 19 koni.Główną próbę przed tym wyścigiem, Nagrodę Janowa (Przychówku), wygrał trzy tygodnie temu Hyyaf Al Khalediah (na zdjęciu od pola), już przed sezonem uchodzący za wielkiego faworyta biegu o błękitną wstęgę. Styl zwycięstwa trenowanego przez Małgorzatę Łojek ogiera nie był jednak na tyle przekonujący, żeby już z góry skazywać jego konkurentów na porażkę.

Wydaje się, że największe szanse nawiązania walki z Hyyafem mają Czar-Hun, Pirat, Belos, Cekur i Firo. Udział w końcowej rozgrywce któregoś z pozostałych koni byłby już sporą niespodzianką. Ciekawe, który z trenerów wyda dyspozycję podyktowania odpowiednio mocnego tempa w tym wyścigu. Wydaje się, że umiarkowane tempo w dystansie i szybka końcówka sprzyjałyby przed wszystkim faworytowi, który na 2600 m dość pewnie finiszował podczas bardzo szybkiej końcówki (33,7). Dystans Derby jest o 400 m dłuższy. Jeśli jednak znów będzie podobna koncówka, Hyyaf Al Khalediah, w którego żyłach płynie krew pustynnych arabów, może nie mieć problemów z odniesieniem zwycięstwa.

Drugą prestiżową gonitwą tego dnia będzie bieg o Nagrodę Syreny (1400 m). Niestety, ubiegłoroczny zwycięzca Exciting Life uległ we wtorek poważnej kontuzji i został wycofany. W tej sytuacji mocnym faworytem będzie świeżo upieczony rekordzista warszawskiego toru na dystansie 1600 m (1?35,4?) Hard Work ze stajni Adama Wyrzyka. Interesująco zapowiada się również występ wyśmienicie dysponowanego w tym sezonie czteroletniego Just Fly. Trenowany w Czechach przez Kamilę Zahovalovą ogier,  wyhodowany przez Jolantę i Krzysztofa Doboszów, wygrał w tym roku dwa wyścigi I kategorii, wyprzedzając solidnych konkurentów. Rzetelny Faghelaed i nie do końca jeszcze sprawdzona Sugarpine powinny włączyć się do walki o miejsce w porządku. Czołowy sprinter sezonu 2011 Big Luck w tym roku biega poniżej oczekiwań, natomiast Dżiakomo ostatnio pokazał się z dobrej strony.

Bieg o Nagrodę Syreny miał w ostatnim dziesięcioleciu swojego wspaniałego bohatera – wałacha Green Maestro, który wygrywał go w latach 2006-10. Niezwykle miłym wydarzeniem będzie więc rozegranie wyścigu o nagrodę imienia tego wspaniałego sprintera, przebywającego obecnie na zasłużonej emeryturze w stadninie w Awajkach. Będzie to gonitwa II grupy na dystansie 1300 m. Zgłoszono do niej kilka bardzo dobrych ogierów: Tybeta, Kalina, Solo Su, Doctora Dahessa i Tampa Bay, z którymi rywalizować będą dzielne klacze Green Dust, Secret Gold i najsłabsza w tym towarzystwie Martyna.

Niezwykle ciekawie zapowiada się wyścig o Nagrodę Demona Cluba (I gr., 2000 m). Po raz pierwszy na dystansie powyżej 1600 m wypróbowany zostanie importowany z Wielkiej Brytanii Jibaal. Nieźle radzą sobie w tym roku Salam i Acer. Oaksistka Hortensja nie wyszła do startu od początku czerwca,  a Myth of Malham z powodu urazu nie startował w pierwszej części sezonu. Tiwaz i All Desert odnosiły sukcesy w zdecydowanie słabszych stawkach, ale poniosą bardzo korzystne wagi, natomiast Kairos biegał do tej pory bez sukcesów.

Info