Aktualności
Gwiazdy rocznika derbowego: Natalka, Young Boy, Hard Work, Indian General
Pojedynki Hard Worka i Younga Boya na milę.
Do inaugurującej zmagania na poziomie pozagrupowym gonitwy o Nagrodę Strzegomia zgłoszono siedem trzylatków, ale tylko dwa z nich liczyły się w końcowej rozgrywce. Tę pierwszą przymiarkę do Derby wygrał trenowany przez Andrzeja Walickiego Young Boy, który w walce okazał się lepszy od niosącego o cztery kg więcej i dyktującego surowe warunki od startu Hard Worka. Aż sześć długości stracił do nich Refuse Me Not, nieznacznie pokonując uważanego za jednego z lepszych koni polskiej hodowli w roczniku Klana.
W biegu o Nagrodę Rulera pojawiło się tylko dwóch nowych rywali, amerykańskie Substantialcontact i Mendeleev, jak się jednak okazało, nie odegrały w wyścigu żadnej roli. Ponownie o zwycięstwo walczyły tylko Hard Work i Young Boy, niosące tym razem równe wagi. W przekonującym stylu wygrał dosiadany przez Szczepana Mazura i trenowany przez Adama Wyrzyka Hard Work. W rywalizacji o trzecie miejsce Klan tym razem okazał się lepszy od Refuse Me Not.
Nieoczekiwane wejście Indiana Generala
Hard Work i Young Boy po tych bardzo dobrych wiosennych występach stały się najwyżej sklasyfikowanymi końmi w roczniku, ale nie wiadomo było, jak sobie poradzą na dłuższych dystansach. Wszystko miało się wyjaśnić w pierwszej połowie czerwca podczas gonitwy o Nagrodę Iwna (2200 m). Podejrzewano, że oprócz wymienionej dwójki, do walki o zwycięstwo mogą włączyć się Klan (wydłużenie dystansu miało być dla niego korzystne) oraz triumfator biegu o Nagrodę Irandy Enjoy the Silence. Tymczasem w pięknym stylu, aż o 4 długości, wygrał dosiadany przez Piotra Krowickiego Indian General, który miesiąc wcześniej był drugi za Enjoy the Silence. W walce o drugie miejsce Young Boy o łeb pokonał jedyną klacz w stawce, Galibę. Czwarty był Enjoy the Silence, za którym uplasował się najlepszy z koni polskiej hodowli Tropical Fly.
Hard Work ukończył ten bieg dopiero na ósmym miejscu, co skłoniło Adama Wyrzyka do wycofania go z Derby. Od tej pory miał się ścigać na dystansach do 1600 m.
Styl wygranej i osiągnięty czas (2’15,9) postawiły trenowanego przez Wojciecha Olkowskiego Indiana Generala w roli faworyta bieg o błękitną wstęgę. Groźnymi rywalami miały być Young Boy, który dobrym występem w Produce pokazał, że ?trzyma dystans? oraz Enjoy the Silence ? oczekiwano od niego lepszej postawy. Czarnym koniem mógł okazać się triumfator wyścigu o Nagrodę Aschabada (2200 m) At One Blow. Klaczy nie liczono, ponieważ teoretycznie najlepsze z nich: zwyciężczyni gonitw o Nagrody Wiosenną i Soliny (2200 m) Summer Lane oraz trzecia w Iwna Galiba nie zostały zgłoszone. W tej sytuacji tylko Narkozie (druga w Soliny) przyznawano szanse na włączenie się do walki o miejsca w czołówce.
Boczna ścieżka Natalki ku błękitnej wstędze
Trenowana przez Adama Wyrzyka Natalie of Budysin nie była przed sezonem wymieniana wśród faworytów do walki o najważniejsze laury. Rozpoczęła go od zajęcia drugiego miejsca w Memoriale Tomasza Dula, przegrywając z niosącym o 10 kg mniej Tropicalem Fly?em. Półtora miesiąca później zajęła tę samą pozycję w rozegranym w świetnym czasie biegu o Nagrodę Wiosenną (1?36,7?), w którym lepsza okazała się tylko świetnie dysponowana wiosną Summer Lane ze stajni Józefa Siwonii.
Ten występ Natalki zadecydował o pozostawieniu klaczy w zapisie derbowym. Jednocześnie Adam Wyrzyk postanowił ominąć wyścig o Nagrodę Soliny, zapisując ją do gonitwy II grupy, gdzie na zbliżonym dystansie (2000 m) miała spotkać mniej wymagających konkurentów. W dość pechowych okolicznościach ponownie zajęła drugie miejsce.
Niezbyt szczęśliwa karta odwróciła się jednak w najważniejszym biegu ? Derby. Tym razem klacz, prowadzona z dużym wyczuciem przez dopiero nabierającego doświadczenia Szczepana Mazura, doskonale finiszowała na prostej i wyprzedziła mocne ogiery uznawane za faworytów: Younga Boya, Indiana Generala i Enjoy the Silence. Był to pierwszy w historii triumf w polskim Derby konia wyhodowanego w Niemczech.
Derbistka potwierdziła klasę w Oaks!
Wielu obserwatorów uznało sukces Natalie of Budysin za szczęśliwy zbieg okoliczności i wróżyło jej porażkę w rozgrywanej po przerwie letniej gonitwie Oaks (2400 m). Derbistka miała się w nim spotkać z niepokonaną w trzech startach na Służewcu Summer Lane, która po wygranej w biegu o Nagrodę Wiosenną z Natalką, w imponującym stylu wygrała wyścig o Nagrodę Soliny oraz Galibę ? świeżo upieczoną współrekordzistkę toru na dystansie 2000 m (2?02,2?). Ofensywnie poprowadzona Galiba rozpoczęła ucieczkę już na zakręcie, jednak derbistka na prostej doścignęła ją i wygrała niezagrożona. Summer Lane była trzecia. Niestety, w dalszej części sezonu nie było nam dane oglądać żadnej z nich, ponieważ zostały sprzedane. Natalka pojechała do Francji, natomiast Galiba i Summer Lane trafiły na Ukrainę.
Wiecznie drugi Young Boy i dzielny Indian General
Po przerwie letniej nadszedł dla trzyletnich ogierów czas rozpoczęcia rywalizacji z końmi starszymi. W biegu o Nagrodę Kozienic zabrakło na starcie zmęczonego intensywną pierwszą częścią sezonu Indiana Generala. W rekordowo szybkim wyścigu (2000 m ? 2?02,1?) Camerun łatwo uporał się z trzylatkami, z których najlepszy okazał się Young Boy. Zajął drugie miejsce ? po raz czwarty z rzędu! Tylko o szyję przegrał z nim Lucky Peter (piąty w Derby). Równa forma stawiała Younga Boy?a w roli najgroźniejszego rywala Cameruna do zwycięstwa w St. Leger. Był to jednak pierwszy naprawdę nieudany bieg w wykonaniu trzylatka. Poprowadzony blisko frontu, osłabł w końcówce, spadając ostatecznie na piąte miejsce.
Znów na pierwszym planie spośród trzylatków był Indian General, jednak atakował zbyt późno by odebrać Camerunowi zwycięstwo. Trzeci był niespodziewanie triumfator biegu o Nagrodę Aschabada At One Blow, który zawiódł w Derby (7.) i N. Kozienic (8.), a czwarty Enjoy The Silence (to samo miejsce zajął w Iwna oraz Derby).
Ostatnia odsłona rywalizacji najlepszych długodystansowców na Służewcu, Wielka Warszawska, miała tylko jednego faworyta ? niepokonanego w drugiej części sezonu Cameruna. Faworyt nie zawiódł, tymczasem trzylatki stoczyły pasjonującą walkę o drugie miejsce. I znów zajął je Young Boy, który o łeb pokonał błyskotliwie finiszującego Lucky Petera, a ten o szyję Indiana Generala. Blisko też był Enjoy the Silence.
Podsumowując, mimo sprzedania derbistki, trzylatki dobrze radziły sobie na tle starszych koni w najważniejszych porównawczych biegach drugiej części sezonu. Nie udało im się jednak odnieść zwycięstwa, ponieważ Camerun był poza zasięgiem. W przekroju całego sezonu najbardziej wyróżniły się raz pierwszy i pięciokrotnie drugi Young Boy i mniej regularny, ale równie utalentowany Indian General ? triumfator biegu o Nagrodę Iwna.
Ciężka praca popłaca ? udany sezon Hard Worka
Po przekonującym zwycięstwie Hard Worka w biegu o Nagrodę Rulera i zdobyciu pierwszej ?korony? i nieudanym starcie w dystansowej próbie (N. Iwna), trener Adam Wyrzyk uznał, że domeną irlandzkiej hodowli ogiera będą dystanse do 1600 m. Podczas Gali Derby Hard Work został więc zapisany do Memoriału Fryderyka Jurjewicza. To był kapitalny występ trzylatka, który nienajlepiej ruszył, ale na prostej finiszował przy wewnętrznej bandzie jak błyskawica, zostawiając za sobą starszych konkurentów: Inheritora, Jibaala i Faghelaeda, dodatkowo ustanawiając rekord toru ? 1?35,4?! Nic więc dziwnego, że startował w roli zdecydowanego faworyta w biegu o Nagrodę Syreny. Niespodziewanie pokonał go jednak gość z Czech ? Just Fly, który podczas niezwykle szybkiej końcówki (28,6 sek.) wyprzedził prowadzącego od startu Hard Worka.
Warunki gonitwy o Nagrodę Przedświta (kat. B) stawiały Hard Worka w bardzo niekorzystnej sytuacji. Niósł aż 63 kg, podczas gdy jego najgroźniejszych rywal Inheritor o trzy kg mniej. Trzylatek spisał się jednak dzielnie, zajmując drugie miejsce, pewnie pokonując pozostałych starszych konkurentów: Kalina, Big Lucka, Tybeta i Faghelaeda. Na starcie najważniejszego wyścigu milerskiego drugiej części sezonu stanęli tylko dwaj przedstawiciele rocznika derbowego, Hard Work i zdecydowanie słabszy Cocoa Club. Pierwszy z nich niezbyt dobrze ruszył i właściwie pogrzebał swoje szanse na zwycięstwo. Na prostej odskoczył rywalom Jibaal. Atakujące z końca stawki Big Luck i Hard Work nie zdołały już go doścignąć, mijając celownik odpowiednio na drugim i trzecim miejscu. Ze względu na odwołany meeting pod koniec października był to ostatni wyścig czołowych krótkodystansowców. Gonitwa Criterium się w sezonie 2012 nie odbyła.
Info