Niepokonany w pięciu startach Va Bank wystartuje w Derby – taką informację przekazał nam w sobotę po ostatniej gonitwie  trener Maciej Janikowski.

Przypomnijmy,  że Va  Bank w wieku dwóch lat wygrał trzy wyścigi, w tym Nagrodę Mokotowską, która wyłania zimowego kandydata na Derby. W tym sezonie podopieczny trenera Janikowskiego nie dał żadnych szans rywalom w biegach o Nagrody Strzegomia i Rulera, rozgrywanych na dystansie 1600 m. O tym, czy jest on nie tylko świetnym milerem, ale także koniem „trzymającym dystans” miał przesądzić jego występ w biegu o Nagrodę Iwna (2200 m). Niestety, rano w dniu rozgrywania tej gonitwy (7. czerwca), okazało się, że kuleje, więc został z niej w terminie dodatkowym skreślony z listy startowej.

Trener Janikowski kilka dni później tak nam wyjaśniał powody wycofania swego asa: – W niedzielę rano zauważyliśmy się, że Va Bank kuleje na lewą nogę. Po dokładnych oględzinach przez lekarza weterynarii okazało się, że musiał w nocy przewrócić się lub uderzyć w boksie, w wyniku czego  doznał stłuczenia mięśnia uda. Powstał krwiak, który trzeba będzie wyleczyć m.in. z pomocą lamp rozgrzewających. Rokowania wydają mi się obiecujące, ale oczywiście ostatnie słowo będzie należało do lekarza. Na szczęście do Derby zostały jeszcze niespełna cztery tygodnie. Dziś już chodził stępa, więc mamy nadzieję, że jeśli do końca obecnego tygodnia jego stan na tyle się poprawi, że będzie mógł zacząć kentrować, to szanse na występ w Derby będą realne – podkreślił.

Normalną pracę treningową rozpoczął Va Bank na dwa tygodnie przed biegiem o błękitną wstęgę (2400 m). To był swoisty wyścig z czasem. Jeszcze w środę Janikowski twierdził, że nie jest tak do końca pewny, czy jego pupil w Derby wystartuje, ale wczoraj już nie miał wątpliwości, że pośle go tego prestiżowego boju.

Derby z Va Bankiem dodają dodatkowego smaczku tej kultowej dla wszystkich miłośników wyścigów, niepowtarzalnej gonitwie. Inne ważne wyścigi, np. Wielką Warszawską czy St. Leger dobre konie mają szansę wygrać nawet po kilka razy, ale Derby – tylko raz, w wieku trzech lat.

Który koń przejdzie do historii wyścigów na Służewcu jako 71. derbista, przekonamy się kilka minut po godz. 18.30, na którą zaplanowano start do tej pasjonującej gonitwy.

To trzeba zobaczyć na własne oczy!

Info