Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Dzień Arabski pełen piękna, tajemnic i emocji

16 sierpnia 2016

Piękne i dzielne konie czystej krwi  rywalizować będą w dziewięciu  gonitwach podczas Międzynarodowego Dnia Arabskiego (niedziela, 21 sierpnia, początek o 13.15). Do najważniejszego, porównawczego wyścigu sezonu: Sheikh Zayed Bin Sultan Al Nahyan – Nagroda Europy (G3, 2600 m) zgłoszone zostały aż cztery  araby zagraniczne, które zmierzą się ze służewiecką czołówką.

W pozostałych międzynarodowych wyścigach wystąpią wyłącznie trenowane w Polsce araby, jednak na poziom sportowy z pewnością nie będzie można narzekać. Tradycyjnie w planie są również gonitwy, w których wystąpią jeźdźcy z całego świata (jedna dla amazonek, druga dla uczniów i praktykantów dżokejskich). W sobotę w dwóch gonitwach kat. B (o Nagrody Pink Pearla oraz Skarba) rywalizować będą folbluty.

Ziyadd poważnym wyzwaniem dla rywali

Ameretto
W ostatnich czterech edycjach klasą dla siebie był Ameretto

Każdy z zagranicznych gości trenowany jest w innym kraju. Faworytem głównego biegu (godz. 17.15) będzie należący do sponsora światowego cyklu Sheikh Zayed Bin Sultan Al Nahyan Cup, Sheikha Mansoura bin Zayeda Al Nahyana, trenowany we Francji czteroletni Ziyadd. Warto przypomnieć, że szejk Mansour już raz świętował na Służewcu wygraną, bowiem w pierwszej polskiej edycji tej gonitwy w 2010 roku najlepszy okazał się Muqatil Al Khalediah, który niesamowicie wyśrubował rekord toru na dystansie 2600 m – 2’56,3”.

Ziyadd zdobył już w tym roku dla swojego właściciela bonus w wysokości 50 tys. euro za zgromadzenie największej liczby punktów w cyklu European Triple Crown (brane były pod uwagę biegi w Tuluzie (był czwarty), Rzymie (pierwszy) oraz Duindigt (piąty)), przede wszystkim dzięki wygranej w stolicy Włoch.

Te same barwy, co wyśmienity, czterokrotny zwycięzca Triple Crown i Nagrody Europy Ameretto, reprezentuje Ramiz Al Aziz. Ten trenowany w Niemczech czteroletni wałach wydaje się jednak zdecydowanie słabszy od swego poprzednika. Do tej pory zajmował dalsze miejsca. Wyżej trzeba ocenić przygotowanego we Włoszech Lares de Pine, który w wieku czterech lat ścigał się w mniejszych gonitwach we Francji, a ostatnio we Włoszech i Anglii już w mocniejszym towarzystwie. Najbardziej doświadczony szwedzki W Catchcash to syn wybitnego francuskiego reproduktora Dormane, ścigający się przede wszystkim w ojczyźnie. Wygrał siedmiokrotnie w 23 startach, ale w tym roku nie odniósł jeszcze zwycięstwa.

IMG_8958
Czy Alladyn (po lewej) spisze się lepiej niż w ub. roku?

Naszymi atutami w tej batalii będą przede wszystkim błyskotliwy ubiegłoroczny derbista i świeżo upieczony rekordzista toru na 2400 m (2’43,5″), trenowany przez Andrzeja Laskowskiego Alladyn (trzeci w ub. roku za Ameretto i Ussamem de Carrere), oraz utalentowany czterolatek francuskiej hodowli Tefkir, podopieczny trenerki Małgorzaty Łojek. Nie można też pozbawiać szans dwójki ogierów wystawianych przez Kamilę Urbańczyk – wspomnianego Ussama de Carrere i niepokonanego w tym roku Magouna, który jednak po raz pierwszy wystąpi w tak mocnym towarzystwie. Trochę niżej będą prawdopodobnie stały notowania drugiego (obok Alladyna) araba polskiej hodowli, Szakura (tr. Krzysztof Ziemiański).

Al Khalediah Poland Cup. Trudno będzie o powtórkę

Na starcie rozgrywanej po raz trzeci na dystansie 1600 m gonitwy Al Khalediah Poland Cup (1600 m, godz. 14.15) staną trzy pierwsze konie zeszłorocznej edycji biegu: sześcioletni Muzahim, pięcioletni Mufid oraz ośmiolatek Wasilew. Czy można spodziewać się zatem powtórki z poprzedniego sezonu? Nie jest to całkowicie wykluczone, jednak przede wszystkim ówczesny triumfator Muzahim nie prezentuje w tym roku podobnie wysokiej formy. Mufid biega w kratkę, ale z pewnością nie należy go lekceważyć. Wasilew widoczny był w mniej wymagających stawkach. Na włączenie się do rozgrywki stać z pewnością dzielnego, pięcioletniego Arasha, który w tym sezonie biega lepiej niż w ubiegłym. Pod koniec maja wygrał prestiżowy wyścig o Nagrodę Ofira na 2400 m, bijąc Szakura i Alladyna.

Spośród trzech czterolatków największą zagadką będzie postawa francuskiego czterolatka Cakoueta de Bozoulsa. Pierwszy występ na Służewcu, na dystansie o 800 m dłuższym (Nagroda Figaro), miał nieudany, ale prowadził do prostej bardzo mocnym tempem. Na sprawienie niespodzianki stać chyba silnego, szwedzkiego Gazello, wyraźnie lepszego ostatnio od wyhodowanego we Francji Kaisara.

Polska klacz kontra francuski duet

IMG_8546
Jaser (1) ostatnio pokonał Muzahima o krótki łeb

W gonitwie o Nagrodę Białki (14.45) dojdzie do emocjonującej rywalizacji pomiędzy fenomenalnie spisującą się polską klaczą Shannon Queen z dwójką francuskich ogierów reprezentujących barwy Abbas Akbar Al Mulla, Jasera i Muzahima. Trenowana przez Janusza Kozłowskiego kasztanka w bezpośrednich pojedynkach pokonała  obu rywali, ale nie można przesądzać, że tak samo będzie tym razem. Prezentują bowiem one bardzo zbliżone możliwości, czego dowodem był zacięty pojedynek, jaki stoczyły w biegu o Nagrodę Koheilana I. Wydaje się, że pozostałej trójce: francuskiemu Wazirowi du Panjshirowi, szwedzkiemu Wictorowi oraz holenderskiemu Chill Force’owi pozostanie walka o czwarte miejsce.

Porównanie roczników klaczy

Bieg o Nagrodę Sabelliny (15.15) będzie okazją do porównania siły roczników wśród klaczy arabskich. Na starcie staną cztery pięciolatki i tyleż czterolatek. Z grupy starszych klaczy oaksistka Om Darshaana, coraz lepsza Farha i rewelacyjnie spisująca się w tym roku Emossa będą wymagającymi przeciwniczkami dla młodszych rywalek. Spośród nich brytyjska Shahad Athbah oraz holenderska PourVous Kossack prezentują podobne, wysokie możliwości i powinny być w rozgrywce. Trudne zadanie czeka czwartą w Derby Muhfuzę Fatę oraz rozkręcającą się, ale na poziomie grupowym De Longę, a także ostatnią ze starszych klaczy Marie Lou.

Pozostałe interesujące gonitwy Dnia Arabskiego

Zaplecze czołówki starszych arabów powalczy w niedzielę w Memoriale Bogdana Ziemiańskiego (13.45), który w tym roku jest naprawdę mocno obsadzony (pobiegną m. in. zwycięzca Derby z 2014 roku Ziko i tegoroczny wicederbista Poryw). Araby eksterierowe I grupy zobaczymy w kończącym dwudniówkę biegu o Nagrodę Emaela (godz. 17.50).

Wcześniej rozegrane zostaną jeszcze wyścigi z udziałem jeźdźców z całego świata. Amazonki dosiądą koni w HH Sheikha Fatima Bint Mubarak Ladies World Championship IFAHR o godz. 15.45, natomiast uczniowie i praktykanci w HH Sheikha Fatima Bint Mubarak Apprentice World Championship IFAHR 45 minut później. Jeźdźcy rozlosowani zostaną w sobotę. Polskę w tych wyścigach reprezentować będą Joanna Wyrzyk oraz Ireneusz Wójcik.

Nagrody Skarba i Pink Pearla w sobotę

Jagienka
Jagienka wygrała  aż o 11 długości w debiucie

Sobotni mityng rozpocznie się o godz. 14.15. Już 35 minut później rozegrany zostanie wyścig o Nagrodę Skarba (dwulatki, 1300 m), którego bitą faworytkę będzie zapewne Jagienka ze stajni Wojciecha Olkowskiego. Z pozostałej czwórki klaczy wyróżniają się Tebira i bardziej od niej doświadczona Razyana.

Interesująco zapowiada się bieg o Nagrodę Pink Pearla (godz. 17.20) dla trzyletnich i starszych koni, w którym wicederbista Lebowski powalczy o drugie zwycięstwo w karierze. Groźni mogą być jego rówieśnicy: nieobliczalny Tebinio, rozkręcające się i zapisane pod najniższymi wagami Choupette oraz Dacosse, a także triumfatorka klasycznej gonitwy o Nagrodę Wiosenną Pianoforte. Nie bez szans są dwa bardzo doświadczone konie starsze, siedmioletni Hard Work i 10-letni Inheritor, chociaż korzystniejszy byłby dla nich krótszy dystans. Po raz pierwszy na Służewcu pobiegnie pięcioletni Dixie Dew.

Info