Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Dwudniówka pełna tajemnic. Główne sprawdziany przed Derby i start Cacciniego

5 czerwca 2017

Aż siedem biegów o nagrody imienne, w tym pięć pozagrupowych, zostanie rozegranych podczas najbliższej dwudniówki (10-11 czerwca). Najważniejszymi punktami programu będą główne sprawdziany przed Derby, rozgrywane na dystansie 2200 m biegi o nagrody Iwna (L – kat. A) oraz Soliny (kat. B), w których wystąpią czołowe trzylatki. Ponadto czołówka starszych folblutów (bez Va Banka, ale za to z Caccinim) rywalizować będzie o Nagrodę Widzowa (2400 m), a sprinterów o Nagrodę Haracza, która w tym roku odbędzie się pod patronatem honorowym Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi (kat. B, 1400 m). Czołowe starsze araby spotkają się w gonitwie o Nagrodę Ofira (kat. A, 2400 m).

Dystansowy rewanż za Rulera

W niedzielę się okaże czy Bush Brave jest nie tylko szybki, ale również wytrzymały

Bieg o Nagrodę Iwna (kat. A, niedziela godz. 16.30) jest najważniejszym sprawdzianem przed Derby (2 lipca, 2400 m). Choć ma mniejszy prestiż niż rozgrywany trzy tygodnie wcześniej bieg o Nagrodę Rulera, to właśnie ten wyścig bardziej odzwierciedla szanse koni zgłoszonych do Derby, ze względu na dystans, który jest tylko o 200 m krótszy. Faworytem tej rywalizacji będzie trenowany przez Wojciecha Olkowskiego Bush Brave. Trzy tygodnie temu z łatwością pokonał walczące do końca o drugie miejsce Incognito i Velnelisa oraz kończące nieco dalej Kuriera, Jules’sa Dreama i Largo Forte. Na dłuższym dystansie układ sił może ulec zmianie, chociaż wydaje się, że w szczególności trzeba mocno liczyć pierwszą trójkę. Sporo zagadką jest postawa Jules’sa Dreama, po którym spodziewano się zdecydowanie więcej w Rulera.

Pozostała dwójka, Definition i Polish Spirit, jeszcze nie  rywalizowała z czołówką rocznika. Ich atutem będzie natomiast doświadczenie w rywalizacji na dystansie dłuższym niż 1600 m. Niełatwo ocenić pierwszego z tej pary, gdyż w jedynym tegorocznym starcie wygrał dość nieoczekiwanie rozegrany na końcówkę bieg o Nagrodę Irandy na 2000 m. Polish Spirit ma za sobą dwa grupowe zwycięstwa na dystansie 1800 m, ale w słabszych stawkach i dopiero ten bieg pokaże, jakie są jego możliwości. Dosiad najlepszego szwedzkiego dżokeja Per-Andersa Graberga, który wygrywał już na Służewcu m.in. Wielką Warszawską na Merlinimi oraz Derby i Wielką Warszawską na Va Banku, sugeruje jednak, że koń ten może być tajną bronią stajni Macieja Janikowskiego.

Cztery klacze z szansą na start w Derby

Po pierwszym skreśleniu koni zgłoszonych do Derby na liście pozostały cztery klacze. Wszystkie pobiegną w biegu o Nagrodę Soliny (kat. B, sobota, godz. 18). Skreślona została natomiast najlepsza dwulatka ub. sezonu – Jagienka.

Czy któraś z rywalek zagrozi Monie Kerbili?

Tymczasem triumfatorka Wiosennej, Mona Kerbili, jako jedyna wystartuje pod wagą 59 kg, natomiast jej rywalki poniosą o 3 kg mniej za start grupę wyżej. Będzie to dla niej pierwszy sprawdzian dystansowy. Kończąca ostatnio na trzecim miejscu (ze stratą 4,75 dł.) Shantaram, wyraźnie poprawiła się w porównaniu z sezonowym debiutem i należy zakładać, że ma jeszcze rezerwy. Na podstawie rodowodu można wnioskować, że dystans nie powinien stanowić dla niej problemu. Szansę na udział w Derby mają jeszcze Nagroda i Greshnitsia, które spotkały się miesiąc temu w biegu grupowym na dystansie 2000 m. Sensacyjne zwycięstwo odniosła wówczas pierwsza z nich, ale pokonała niosącą wówczas 1 kilogram więcej rywalkę tylko o krótki łeb.

Czy do walki włączy się również któraś z klaczy nie mająca przed sobą perspektywy występu w Derby? Nie można tego wykluczyć, chociaż niewiele na to wskazuje. Nieźle w Wiosennej wypadła Theskyisnolimit, jednak była czwarta wyraźnie ulegając Monie Kerbili oraz Shantaram. Przyzwoicie na tle niezłych ogierów zaprezentowała się Persifona, więc też może okazać się wymagającą rywalką. Nieco niżej wypada ocenić mające za sobą zwycięstwa w słabszych stawkach Aminatę i Almenar, jednak należy wziąć pod uwagę, że mogą się poprawić. Promenada dopiero rozpoczyna sezon, więc ma raczej małe szanse w tym mocnym towarzystwie.

Caccini w Widzowa

Caccini przygotowywany jest do występu w biegu o Nagrodę Prezesa TS

Koń Roku 2016, Caccini, po dwóch tegorocznych startach w Berlinie wraca na warszawski tor. Przypomnijmy, że w kwietniu był drugi w biegu rangi Listed (2800 m), a niedawno ósmy w gonitwie G2 (na 3200 m). W niedzielnym biegu o Nagrodę Widzowa (kat. B, 2400 m, godz. 15) poniesie tylko 1 kg nadwagi. Nie wydaje się, żeby to mogło zaważyć na wyniku, więc jeśli znakomity francuski ogier nie odczuł zbyt mocno startów Hoppegarten, powinien sobie poradzić.

Nieoczekiwanie na jego najgroźniejszą przeciwniczkę wyrosła Silvera, która w imponującym stylu wygrała bieg o Nagrodę Golejewka (2000 m). Dłuższy dystans powinien jej odpowiadać, podobnie jak trzeciemu wtedy Neo. Poprawy można oczekiwać od Iron Belle, ponieważ pobiegła zdecydowanie poniżej swoich możliwości oraz oczekiwań trenera. Z kolei Height of Beauty w Wielkiej Warszawskiej (była trzecia za Caccinim i Va Bankiem) udowodniła, że nie można jej lekceważyć. W jej przypadku sporym minusem będzie brak tegorocznego przetarcia. Stawkę uzupełnia wyraźnie najsłabszy w tym gronie Brisingr. Jego zadaniem może być wspieranie Cacciniego, bo należy do tych samych właścicieli.

Sprint bez Emperora Ajeeza

Drugi w sezonie pozapogrupowy wyścig sprinterski, o Nagrodę Haracza (kat. B, 1400m, sobota, godz. 16), zgromadził na starcie stawkę liczniejszą niż pierwszy o Nagrodę Jaroszówki (1300 m). Zabraknie jednak ówczesnego triumfatora – Emperora Ajeeza. Z pozostałych zdecydowanie najlepiej wypadł Bronislav, wyprzedzając o 3 dł. Calmira, o 4,25 Party Animala i aż o 12,25 towarzysza stajennego Modraszka. Temu ostatniemu wyścig zupełnie się nie złożył, więc tym razem może wypaść lepiej.

Tym razem w sprinterskiej rywalizacji zabraknie Emperora Ajeeza, zwycięzcy biegu o Nagrodę Jaroszówki (na zdjęciu z nr 1)

Świetnym sprinterem jest Kokshe, który pobiegnie jednak pierwszy raz w tym roku. Wymagającym przeciwnikiem może być też zdolny Langfuhr, powracający do rywalizacji na krótkich dystansach.  Party Animal, Nikus i Szamet poniosą najniższe wagi w polu, jednak wydają się nieco ustępować klasą rywalom. Trudne zadanie czeka również Dacosse’a, specjalizującego się raczej w biegach na dystansach 1600-2000 m.

Nagroda Ofira bez czterolatków

Tylko sześć koni stanie na starcie prestiżowego wyścig o Nagrodę Ofira (2400 m) dla czteroletnich i starszych arabów. Zabraknie przedstawicieli rocznika derbowego, a także błyskotliwego triumfatora biegu o Nagrodę Cometa – Shadwana Al Khalediaha. Wystąpią natomiast cztery pokonanego przez niego konie, spośród których powinien wyłonić się zwycięzca. Nieoczekiwanie najlepiej wówczas wypadł Arash, który choć w dystansie podążał za dyktującym mocne tempo Shadwanem,  na prostej zdołał utrzymać dobre tempo i odeprzeć atak finiszującego z końca stawki Burkana Al Khalediaha (dzieliło je 2,5 dł.). Czwarta wówczas była Shahad Athbah (straciła kolejne 2,5 dł.) i nie zdołała włączyć się do walki o wyższe miejsce.

Kibice z pewnością będą oczekiwali lepszej postawy błyskotliwego Alladyna (5) w drugim tegorocznym starcie

Zupełnie bezbarwnie przebiegł faworyzowany wówczas Alladyn (3 dł. za klaczą). Szybki sześciolatek nie był w stanie przyspieszyć na finiszu i zajął dopiero piąte miejsce. Ten wyścig da odpowiedź czy była to tylko jednorazowa niedyspozycja, czy może ogier nie jest już tak mocny jak w przeszłości. Derbista Mogadiusz lubi wyścigi rozgrywane mocnym tempem, ale będzie to jego pierwszy występ w tym roku, więc jego szanse należy ocenić niżej. Zupełną zagadką jest pięcioletnia niemiecka klacz Miss Dahess MNM, córka znakomitego Dahessa i polskiej Zuzanki.

Pierwszogrupowe starcia arabów

Ciekawie zapowiada się pierwsza gonitwa I grupy (Nagroda Errlisa, 1600 m) dla młodych arabów. Aż trzy ogiery zapisał do tego biegu Siergiej Vasyutov. Sam pojedzie na Parseku, mającym za sobą najbardziej imponujące zwycięstwo z tej trójki (o 9 dł.). W przekonującym stylu wygrał również Prospero, natomiast Pio musiał się bardziej napracować. Trzeba jednak, że podkreślić, że były to tzw. gonitwy eksterierowe. Natomiast holenderski Monmurhib Kossack rozrzucił pole w gonitwie otwartej, osiągając celownik z prawie dwukrotnie większą przewagą niż Parsek. Znakomitego pochodzenia siwek będzie zapewne faworytem publiczności. Świetne rodowody mają również klacze – Nesma Al Mels oraz Sweet Dream, jednak ich wygrane zostały osiągnięte po walce. Dopiero po tym biegu tak naprawdę będzie można ocenić skalę ich możliwości. Słaby Elandor, jeśli w ogóle pobiegnie, w tym towarzystwie musi być outsiderem.

Niełatwo wskazać faworyta w handikapowym biegu I gr. o Nagrodę El Paso, w którym siódemka arabów z rocznika derbowego będzie rywalizować z czwórką solidnych starszych rywali. Dobrze oceniany w stajni, znakomity rodowodowo L’Eau du Gange (59 kg) oraz rzetelny Salman Al Khalediah (62,5) powinny być wymagającymi konkurentami, podobnie jak Horacy (61) i Etorio (62).

Z grupy czterolatków najwyżej sklasyfikowany jest eksterierowy Elader (61,5), który nieoczekiwanie słabo zaprezentował się w pierwszym tegorocznym biegu. Może jednak za drugim razem pobiec zdecydowanie lepiej, jak to się stało w przypadku Minastirita (56). Eksterierowy Guerro (58) i Elmuna (51,5) rozpoczęły ten rok od zwycięstwa, pokonując niezłego eksterierowego Wadiego Kahila. Wyżej wypada ocenić wynik ogiera, ale klacz poniesie zdecydowanie najniższą wagę w polu i raz jeszcze może zaskoczyć.

Dobra nota należy się Sarinowi Helowi (59,5), mającemu za sobą zwycięstwo w bezpośrednim pojedynku z Salmanem Al Khalediahem. Niespodziankę pod Reznikovem może sprawić legitymujący się bardzo dobrym wyścigowym papierem Chill Force (57). Natomiast mniejsze szanse wydaje się mieć mocny w ub. roku, ale w eksterierowej konkurencji Fahad (57,5).

Info