Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Drogi do Derby

12 czerwca 2015

Tradycyjnie już rywalizacja trzylatków szykowanych do Derby rozpoczęła się pierwszego dnia sezonu, w handikapowym Memoriale Tomasza Dula. W dobrym stylu, ale przeciętnym czasie, wygrał dosiadany przez Václava Janáčka Bush Brother ze stajni Andrzeja Walickiego.

Pod względem obsady znacznie większe zainteresowanie wzbudzał rozgrywany tydzień później wyścig o Nagrodę Strzegomia. Niepokonany w wieku dwóch lat, a zarazem jedyny ogier startujący pod wagą wieku, Va Bank przystępował do niego w roli faworyta. Trenerzy i właściciele pozostałych koni mieli jednak prawo liczyć, że przez zimę układ sił uległ zmianie i zwłaszcza dzięki 4 kg ulgi wagi uda się go pokonać .

Trener Maciej Janikowski zapisał do pomocy Va Bankowi, jak się okazało, idealnego lidera. Dosiadany przez Wiaczesława Szymczuka Kokshe narzucił mocne tempo i odpierał ataki rywali na prostej. Tylko Va Bank minął go w końcówce (pewnie) pod triumfującym Markiem Breziną, a jego towarzysz stajenny utrzymał drugie miejsce przed mocno liczonym Wiedzminem. Czwarte miejsce zajęła najlepsza z klaczy, Artemida.

IMG_4272
Va Bank

Łatwa wygrana Va Banka na dobre zniechęciła rywali do podjęcia rękawicy w pierwszej odsłonie rywalizacji o potrójną koronę – biegu o Nagrodę Rulera. Na starcie stanęło tylko pięć koni, w tym Kokshe jako lider dla Va Banka, oraz  zgłoszony przez Andrzeja Walickiego, mimo klęski w Strzegomia, Damir. Mocniej liczone były triumfator Memoriału Tomasza Dula Bush Brother oraz wysoko sklasyfikowany dzięki występom w wieku dwóch lat Wiedzmin. Kokshe znów poprowadził, ale ponieważ przed startem zrzucił jeźdźca i galopował po torze, zabrakło mu sił na prostej. Va Bank wygrywał jeszcze łatwiej niż poprzednio, a z pozostałych koni wyraźnie najlepszy okazał się Damir.

Tylko dwa pierwsze na mecie konie z tego wyścigu zapisano do głównej dystansowej przedderbowej próby, biegu o Nagrodę Iwna (2200 m). Na liście znalazły się jeszcze Adanero (jako lider dla Va Banka) oraz Tantal, Ceylon, Masterpower i Double Mancer, wcześniej ścigające się w gonitwie II grupy, którą w imponującym stylu wygrał trenowany przez Walickiego Tantal. W tej sytuacji kluczowym testem dla Va Banka miał być sprawdzian jego predyspozycji dystansowych. Niestety, wielki faworyt doznał kontuzji, wykluczającej go z udziału w tej próbie. Obecnie jest poddawany zabiegom leczniczym i nie trenuje. Trener Maciej Janikowski ma nadzieję, że na torze roboczym Va Bank pojawi się już w przyszłym tygodniu i zdoła odzyskać wysoką wyścigową dyspozycję do derbowego dnia (5 lipca)

O zwycięstwo miały więc walczyć dwa konie własności Millennium Stud Damir i Tantal. Rozegrany dzięki Ceylonowi w bardzo mocnym tempie wyścig pewnie wygrał ten drugi, dosiadany ponownie przez Piotra Piątkowskiego, który na prostej odpierał ataki trzeciego z koni Walickiego – Masterpowera. Zwycięzca osiągnął przy tym rekordowy czas – 2’14,7”, poprawiając czas osiągnięty dwa lata temu przez Pillara o 0,4 s. Zapewne byłby jednym z głównych pretendentów do zdobycia błękitnej wstęgi, gdyby … został zgłoszony do Derby. Na to jednak trener nie zdecydował się, m. in. z powodu słabego występu zakupionego za 110 tys. euro kasztana w biegu o Nagrodę Strzegomia.

Ścieżka klaczy – Hospitalite numerem 1

W połowie maja, dzień przed biegiem o Nagrodę Rulera, czołówka trzyletnich klaczy stanęła na starcie pierwszej klasycznej gonitwy sezonu, o Nagrodę Wiosenną. Faworytką była Artemida (tr. Andrzej Walicki), której forma miała wzrosnąć od czasu niezłego występu w Strzegomia, a za jej najgroźniejszą rywalkę uznawano najlepszą dwulatkę poprzedniego sezonu – Tavriyę. Adam Wyrzyk zapowiadał jednak, że nie jest ona jeszcze do końca przygotowana, ponieważ bardzo późno wróciła do treningu po operacjach oka w Niemczech. Wśród kandydatek do czołowych miejsc widziano również francuską Hospitalite ze stajni Janusza Kozłowskiego. I rzeczywiście, wspomniane klacze odegrały kluczowe role w tym biegu. Tavriya niespodziewanie wyrwała do przodu pod Szczepanem Mazurem, ale sił starczyło jej tylko do wyjścia na prostą. Wówczas na czele stawki znalazła się dosiadana przez Francuza Fabiena Lefebvre’a Hospitalite, która w końcówce odparła atak Artemidy. Trzecia była Amfitrita, niejako zastępując towarzyszkę stajenną Tavriyę (była szósta) na podium.

IMG_6713
Dżenita przed Hospitalite i Artemidą

Co ciekawe, i niezbyt często spotykane, identyczna kolejność pierwszej trójki powtórzyła się również na dystansie o 600 m dłuższym, w biegu o Nagrodę Soliny. Nie obyło się jednak bez dramaturgii. Tym razem mocne tempo narzuciła zapisana do pomocy wyżej ocenianym towarzyszkom stajennym (Artemidzie i Zabavie) Dynastia. Jako pierwsza na prostej wyprzedziła ją niedoceniana Dżenita, która pod irlandzkim dżokejem Tadghiem O’Sheą obroniła się przed finiszującymi za nią we wspomnianej kolejności rywalkami. Zwycięstwo Dżenity było wielką sensacją, chociaż trenerowi Maciejowi Jodłowskiemu należy przyznać, że otwarcie mówił o swoich nadziejach wiązanych ze świetnie dysponowaną klaczą.

Niestety, świętowanie szkoleniowca i właścicieli Dżenity nie trwało długo, ponieważ utytułowany dżokej po zważeniu się z siodłem miał wagę o 0,2 kg niższą od zadeklarowanej przed biegiem i Komisja Techniczna była zmuszona zdyskwalifikować klacz z pierwszego miejsca. Warto nadmienić, że celem Dżenity jest teraz Oaks, gdyż nie ma ona zgłoszenia do Derby. Raz jeszcze zawiodła Tavriya, tym razem prowadzona w koniach. Wygląda na to, że celem dla niej na dalszą część sezonu staną się gonitwy krótkodystansowe.

Boczna ścieżka – groźny Mushrae

Maciej Jodłowski  nie zgłosił do Derby Dżenity, ale w zapisie ma ciągle irlandzkiego ogiera Mushrae. Jego prowadzi ku Derby tzw. boczną ścieżką, wiodącą przez gonitwy: Irandy (I gr., 2000 m) i Memoriał Jerzego Jednaszewskiego (I gr., 2200 m). Taką drogę trenerzy wybierają zazwyczaj dla koni, które nie zagrały się w wieku dwóch lat, a więc są sklasyfikowane w I lub II grupie albo folblutów o predyspozycjach jednostronnie dystansowych, chcąc im oszczędzić starć z szybszymi końmi w milerskich biegach (Strzegomia, Rulera). W pierwszym tegorocznym starcie Mushrae sprawił trenerowi niezbyt miłą niespodziankę. Startując w wyścigu zaledwie III grupy został pokonany przez parę ogierów ze stajni Wojciecha Olkowskiego: Kolekcjonera i Ceylona. Prorocze jednak okazały się słowa czeskiego dżokeja Mushrae, Václava Janáčka, który przyznał się Maciejowi Jodłowskiemu do nie najlepszego przeprowadzenia ogiera: „Masz bardzo dobrego konia (…)”.

W kolejnych wyścigach Janáček już wiedział, co należy zrobić, aby w pełni wykorzystać potencjał gniadosza. W gonitwie o Nagrodę Irandy, podczas szybkiej końcówki uciekł późno finiszującemu na mocno faworyzowanym Sorento Markowi Brezinie i obronił się w końcówce. Porażkę Sorento tłumaczono złą taktyką i o 3 kg wyższą wagą. Trzeci na mecie był Kolekcjoner, pogromca Mushrae z poprzedniego startu.

IMG_5279
Mushrae

Mushrae poradził sobie jednak jeszcze lepiej startując już tym razem bez trzykilogramowej ulgi wagi w Memoriale Jerzego Jednaszewskiego. Ponownie nie udało się do końca sprawdzić świetnie ocenianego przed sezonem (porównywanego z Va Bankiem) Sorento. Tym razem Marek Brezina podyktował na nim bardzo mocne tempo. Nie wiadomo jednak, jaki efekt mogła przynieść taka taktyka, bowiem Sorento na zakręcie mocno się potknął i stracił rytm. Brezina zdołał raz jeszcze objąć prowadzenie, ale ogier w końcówce opadł z sił. Tymczasem wyścig w dobrym stylu i czasie (2’16,5”) wygrał Mushrae, tym razem odjeżdżając Kolekcjonerowi o ponad 4 długości.

Jak się później okazało, Sorento podczas tego potknięcia sam uderzył jedną nogą od drugą. Powstał krwiak ścięgna, który został wyleczony po tygodniu. Już wcześniej koń ten został wycofany z Derby w Wiedniu i będzie o błękitna wstęgę walczy w Warszawie.

Ostatni etap bocznej ścieżki do rozgrywanego 5. lipca Derby, bieg o Nagrodę Aschabada, zostanie rozegrany 21. czerwca. Maciej Jodłowski zdecydował, że Mushrae będzie miał więcej odpoczynku przed Derby, a do gonitwy zgłosił rozpoczynającą sezon utalentowaną Tebirettę oraz Santę Clarę, które będą rywalizowały z piątką ogierów: Wiedzminem, Two To Tango, Kolekcjonerem, Dżosonem oraz Służewcem.

Info