Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Diego de Busset wraca do formy

14 czerwca 2020

W jedynej niedzielnej gonitwie imiennej, przeznaczonym dla kłusaków francuskich Memoriale Henryka Stermacha, zwycięstwo odniósł Diego de Busset ze stajni Anny Frontczak-Salivonchyk.

Dla wałacha, który w ubiegłym roku wygrał aż 6 razy, był to drugi występ po kontuzji. Pierwszy, w maju, był nieudany, ale dzisiejsza wygrana sugeruje, że siedmiolatek wraca do wielkiej formy. Na finiszu, pobudzany przez Tarasa Salivonchyka, wyprzedził dość pewnie Diable Maya i Baliverne Buroise. Diable Maya został zdyskwalifikowany, więc trzecie miejsce przypadło mocno faworyzowanemu Brandy Hornline.

Wygrana Diego de Busset (7)

W drugim tego dnia biegu dla kłusaków także pierwszy był koń powożony przez Tarasa Salivonchyka i trenowany przez jego żonę Annę. Tym razem triumfował Fulham, półbrat znakomitej Barbariski. Oba zwycięskie kłusaki są własnością Pawła Myśliwczyka.

Podobnie jak w sobotę, słabo wiodło się faworytom, więc i tym razem nikomu nie udało się poprawnie wytypować ani septymy, ani kwinty. Trzy wyścigi wygrał na mniej liczonych koniach Aleksander Reznikov. Swoją serię rozpoczął w gonitwie drugiej na irlandzkiej Grey Berry. Poprowadził na klaczy i na prostej stoczył zwycięską walkę z dosiadaną przez Szczepana Mazura faworytką Mazovią Queen. Pół godziny później Reznikov poprowadził do wygranej nieliczonego Celebryka, chociaż musiał bronić się przed atakami dwójki najmocniej liczonych Pressusa i Egmeja Gala. W biegu szóstym kilkukrotny czempion Służewca znów stoczył bój z aktualnym czempionem. Mazur dosiadający faworyta Nizama w dystansie pilnował dyktującego tempo pod Reznikovem Ciecieruka. Na prostej ścigał rywala, ale niosący o 8 kg więcej Nizam nie dał rady i przegrał o łeb. Tym samym Rosjanin dał sygnał, że zamierza w tegorocznym czempionacie powalczyć o miejsce na podium.

Pierwsza z trzech wygranych w dzisiejszym dniu Aleksandra Reznikova

W mocno obsadzonym biegu dla 4-letnich i starszych arabów w dobrym stylu zwyciężył Sahm Al Khalediah pod Sanzharem Abaevem. Było to drugie z rzędu zwycięstwo trenowanego przez Michała Borkowskiego pięciolatka. Jako druga nieoczekiwanie finiszowała Summer ‘OA’ wyprzedzając faworyzowanego Jouri Al Nuaimi.

Kolejna wygrana w dobrym stylu Sahma Al Khalediah

W rywalizacji folblutów, które jeszcze potencjalnie mogą zostać zapisane do derby, z dobrej strony pokazał się trenowany przez Adama Wyrzyka Proletarius. Dosiadający ogiera Szczepan Mazur podyktował spokojne tempo i odskoczył na prostej. W takiej rozgrywce nie zdołał zaatakować go już El Pago Pago, ale utrzymał drugie miejsce pewnie. Trzeci był Stormyccino, minimalnie przed Sea of Silence oraz Napadlą – klacz, niosąc tym razem 2 kg więcej, nie dała rady ogierom.

Proletarius i Szczepan Mazur

Zwycięstwa odnieśli dzisiaj jeszcze Błażej Giedyk na trenowanym przez Krzysztofa Ziemiańskiego ogierze Doc Davis oraz Kamil Grzybowski na klaczy Nandi ze stajni Wojciecha Olkowskiego.