Mimo bezustannie padającego deszczu, w sobotę wygrywali w większości faworyci.
W wyścigu dla debiutujących trzylatków na prostej oddzieliły się od stawki dwa konie francuskie, prowadzący Sinbad i ścigająca go Brioniya. Ok. 150 m przed metą zgłoszona do Derby klacz po krótkiej walce wyprzedziła ogiera i wygrała o 1,25 dł. Trzeci był irlandzkiej hodowli Native Boss, a francuską Apus, która też jest w derbowym zapisie, wyprzedziła jeszcze Jokoszima.
Dwa zwycięstwa odniosły w sobotę klacze trenera Macieja Jodłowskiego, Raaga Jam i Sorelina. Obu dosiadał Martin Srnec, który po trzech dniach prowadzi w czempionacie jeźdźców (4 wygrane).
Mogło się podobać pewne zwycięstwo debiutującego czteroletniego araba francuskiego Quzbeks du Panjshira, trenowanego przez Michała Romanowskiego i dosiadanego przez Cornelię Fraisl.
W pojedynku na szczycie kłusaków francuskich próbowała uciec na prostej Usita, ale spokojnie prowadzona w dystansie przez swego właściciela i trenera Wiesława Kałużę Nitisa Josselyn dogoniła rywalkę i odniosła pewne zwycięstwo.
W niedzielę rozegranych zostanie IX gonitw. Pierwsza bomba pójdzie w górę o godz. 13.30. Biegiem dnia jest Nagroda Jaroszówki – 1300 m. W roli faworytów wystąpią Star Poker i Emperor Ajeez, ale niespodzianki na mocno elastycznym torze nie można wykluczyć.

Info