Ocena szans koni na podstawie ich poprzednich startów oraz informacji ze stajni. Pierwsza gonitwa o godz. 14.30.

 I: 3-7 l. kłusaki francuskie, 1600 m

Zgodnie z warunkami gonitwy żaden z uczestników biegu nie wygrał od początku poprzedniego sezonu. Najbliższy zwycięstwa w tym roku był Vocean (w sulce ponownie Hubert Bagiński), który minął celownik jako pierwszy, ale został zdyskwalifikowany za galop w końcówce. W kolejnym występie był piąty. Barbara de Meslay nieznacznie przegrała z nim za pierwszym razem. Jej też przytrafiają się galopy, mimo to wydaje się lepsza od towarzyszki stajennej Bavelli de Taverna. Udanie sezon rozpoczęła Veline Bel, która na tym dystansie uległa bardzo dobrze dysponowanemu Art Deco w nielicznej stawce. Niespodziankę sprawiła Anada de la Criere, rzadko plasująca się w pierwszej trójce. Dopiero w końcówce wyprzedziła równiej biegającą Alzę de Touchyvon. Mało startująca Vivaciousness stanowi największą zagadkę w tym towarzystwie.

II: 4 l i st. araby, III gr., 2000 m

Wycofany został Patan. Nieźle na tle bardzo mocnych rywali wypadł Al-Ral. Tym razem konkurentów ma znacznie słabszych, wiec powinien zaliczać się do grona faworytów. Jego głównymi konkurentami wydają się doświadczone starsze konie: pięcioletni Kankan i dziewięcioletni Adding. Niespodziankę mogą sprawić trenowany we Wrocławiu GH Wahid i Kortni Love. Urodzony w październiku Mr Malik ma za sobą bardzo słaby debiut.

III: 4 l. i st., hcp. II gr., 2000 m

Wycofana została Height of Beauty. W pierwszym tegorocznym występie mógł podobać się dziewięcioletni Invisible Dubai (61), tym razem dosiądany przez starszego ucznia. Kasztan dopiero w końcówce uległ zapisanemu do gonitwy o Nagrodę Golejewka Newerlemu, co wystawia mu wysoką notę. 9 długości za nim finiszował wówczas Suo (62,5). Novitor (60,5) brał udział w szybkim wyścigu na 1600 m i pokazał się z bardzo dobrej strony, jednak trzeba pamiętać, ze najlepsze wyniki osiągał dotąd w sprintach.
Z kolei Admiral Quest (60) wygrał, ale w zdecydowanie słabszej stawce. Nie należy jednak go skreślać, bowiem jest w dobrej formie. Legionary (59,5) ma za sobą średnio udany debiut płotowy, natomiast pożyteczny Crucis Abbey (60,5) jeszcze w tym roku nie biegał.

IV: 3 l. araby, II gr., 1400 m

Energiczna na treningach jest Ekspresja TV, natomiast majaca obustronnie dobre pochodzenie wyścigowe Bint Mira Ceti, mimo słabszych warunków fizycznych, galopuje obiecująco. Średnią notę od trenera uzyskał Węgrzyn. Trudno ocenić chimeryczną Ceramikę, która ma najlepsze pochodzenie w tym towarzystwie, ale trudny charakter może nie pozwolić zaprezentować pełni możliwości. Zagadkę stanowią trenowane w Janowie Paliusz i Peon, a także Baxter ze stajni Adama Wyrzyka. Żaden z nich nie wyróżnia się rodowodem.

V: 4 l. i st., III gr., 1000 m

Wycofany został Ravis. Najkrótszy dystans powinien odpowiadać startującemu po tygodniu Easy Go i szybkim klaczom, Essei oraz Meadows Kisses, których sezonowe debiuty były niezbyt udane. Pierwsza z nich poniesie korzystniejszą wagę. Nie bez szans jest również Crafty Business. Nieco słabsza wydaje się Meadow Rose. Pozostała dwójka rozpoczyna sezon. Powracający na tor po kontuzji Esser wydaje się mieć większe możliwości niż Rosa, która dzięki dosiadowi Konrada Mazura poniesie najniższą wagę w polu – 55 kg. Na tak krótkim dystansie raczej nie będzie to miało znaczenia.

VI: 4-7 l. kłusaki francuskie, 2000 m

Duże możliwości w dotychczasowych startach zaprezentował szybki Asper de Cassandra. Z kolei Barbariska miała niezwykle udaną jesień i chociaż niezbyt dobrze rozpoczęła ten sezon, nie należy jej od razu skreślać. Albane de Mortree i Art Deco wygrywały już w tym roku, jednak w słabszych stawkach. Niezłe są Belee Cass i prezentujący zbliżone możliwości Brandy Hornline, który przed tygodniem wygrał we Wrocławiu. W kratkę biegają Vinciane i Baliverne Buroise, więc trudno przewidzieć ich postawę. Debiutująca na polskich torach Bavella Jeep trafiła na trudnych przeciwników, a jej wyniki nie zachwycają.

VII: 3 l., III gr., 1600 m

W terminie dodatkowym zostały wycofane Tenoro i Prince of Sidney. Trudno wskazać faworyta tej gonitwy, bowiem żaden z koni nie uzyskał jednoznacznie dobrej oceny w rubryce „Prosto ze stajni”. Ciekawi przede wszystkim występ zgłoszonego do Derby Kiarona. Pozostałe konie polskiej hodowli: Dark Xian, Dżango i Dream Furion, zdaniem trenerów, z różnych przyczyn potrzebują czasu, żeby się rozbiegać. Francuskie Ramool i Just Gold z powodów zdrowotnych lub rozwojowych nie startowały w wieku dwóch lat.

VIII – Nagroda Jaroszówki: 3 l. i st., kat. B, 1300 m

Na starcie staną najlepsi starsi sprinterzy, tradycyjnie o tak wczesnej porze roku zabraknie trzylatków. W gronie faworytów znajdą się startujące pod nadwagą Kokshe i Staight Away, które zdominowały rywalizację na dystansach do 1600 m w ub. roku. Powalczyć z nimi spróbują Calmir i Emperor Ajeez. Niespodziankę mogą sprawić niosące korzystniejsze wagi Uczitelka Tanca oraz Modraszek. Teoretycznie mniejsze szanse ma weteran Inheritor, ale i jego nie należy pochopnie skreślać.

IX: 4 l. i st. araby, II gr., 1800 m

Wycofana została Flower Power. Na początku roku błysnęły formą siedmioletni Magoun oraz Burkan Al Khalediah. Jednak młodsi rywale też prezentują wysoki poziom. Inextremo okazał się nieoczekiwanie lepszy od Etorio w dobrym wyścigu. Udanie sezon rozpoczęła również Emossa, ale tym razem czeka ją starcie ze zdecydowanie lepszymi rywalami. Trudne zadanie czeka także nieobliczalnego Muscariego. Więcej do powiedzenia może mieć rozpoczynający sezon Gazello, który zaliczał się do zaplecza czołówki trzylatków.

Info