Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Chłodnym okiem (12 maja)

11 maja 2018

Oceny szans koni na podstawie ich wcześniejszych występów oraz informacji ze stajni. Pierwsza gonitwa o godz. 15.

I: 3-latki, wył. III gr. (seria A), 1400 m

Niezły występ mają za sobą Exciter i Salinger, które zajęły odpowiednio drugie i trzecie miejsce za Cape Ducato. Dzieliło je 1,5 dł. i wydaje się, że powinny się liczyć w tym biegu. Udanie karierę na Służewcu rozpoczął również The Auld Hoose. W końcówce wyścigu na 1300 m ładnie się rozpędził i był bliski wywalczenia drugiego miejsca. Pozostała czwórka nie ma jeszcze tegorocznego przetarcia. Z wymienioną trójką mogą powalczyć już nieźle oceniane przez trenerów Tartaria oraz Celtic Song. Natomiast Big Bad Black może potrzebować więcej czasu. Zdecydowana outsiderka w tym towarzystwie wydaje się Bergen.

II: 3-latki, wył. III gr. (seria B), 1400 m

Wycofana została Chibichibi. Chyba nieco słabiej obsadzony z dwóch wyścigów, które powstały po podzieleniu gonitwy. Tegoroczny start ma za sobą Deklaracja, ale słabo wypadła w handikapie pod niską wagą. Plusem w porównaniu z tamtym biegiem jest to, że tym razem będzie miała w siodle doświadczonego dżokeja, jednak trudno zaliczyć ją do grona faworytów.

Z pozostałej piątki wyróżniają się nieźle radzące sobie w wieku dwóch lat Ame Sublime i Evlampia (obie były dwukrotnie drugie w trzech startach) oraz ścigający się w ub. roku na mniejszych francuskich torach Da Milano. Trener jednak ostrożnie ocenia szanse jedynego ogiera w stawce, gdyż ten może potrzebować 1-2 biegów na Służewcu, by się rozkręcić. Zdecydowanie słabiej spisywała się Miss Mazovia. Debiutująca Zawieja jest pozytywnie oceniana przez Macieja Janikowskiego, ale pierwszy występ w gronie doświadczonych koni to zawsze zagadka.

III: debiutujące 3-letnie araby eksterierowe, II gr., 1400 m

Aż trzy wyrównane konie wystawia do tego wyścigu trener Sergey Vasyutov. Sam pojedzie na Parolu, który z tej trójki jest najtrudniejszy do prowadzenia. Liczy, że jego araby będą widoczne. Niezłe oceny uzyskały klacze: Emmea i Etna. Towarzysze stajenni Złotego Opala bardzo dobrze zaprezentowali się w gonitwach dla młodych arabów (Wokalia i Athea zajęły dwa pierwsze miejsca w gonitwie dla klaczy, Zolix wygrał, słabiej wypadł Akwantario – piąty). Stawkę uzupełnia niewyróżniający się rodowodem Paramus, jednak w gonitwie eksterierowej trudno przekreślać szanse koni tylko na tej podstawie.

IV: 4 l. i st., wył. III gr., 2000 m

Wycofana została Korhinoor Diamond. Po nieudanym starcie we Wrocławiu, bardzo dobrze na Służewcu spisał się Novitor, który wyrasta na mocnego faworyta. Z dobrej strony w innym biegu pokazał się Invincible Gunner, który wraz z niezłą Circle Centurią i lubiącym bardziej elastyczną bieżnie Omerem powinien walczyć o czołowe miejsce. Średnio radzi sobie Golden Glider (w siodle Joanna Wyrzyk), ale wydaje się lepszy od Dunaya Greata (poprawił się przez zimę) oraz tradycyjnie słabszego wiosną Monte Luppo.

V – Nagroda Jaroszówki: 3 l. i st., kat. B, 1300 m

Niełatwo wskazać faworytów pierwszego pozagrupowego wyścigu sezonu. Z obecnych uczestników w ub. roku startowały Bronislav i Calmir, zajmując odpowiednio drugie i czwarte miejsce. Pierwszy z nich w tym roku zaliczył jednak bardzo nieudany występ, drugi ma już swoje lata (8) i jego postawa jest pewną zagadką. Magical Path w pierwszym starcie na Służewcu dyktowała w dystansie mocne tempo i na prostej osłabła, jednak na dystansie o 300 m krótszym może być groźniejsza. Niezbyt udany sezonowy debiut w wyścigu na 1800 m zaliczyły Szamet i Nikus, ale to nie oznacza, że tym razem pobiegną podobnie. Zdaniem trenera, Szamet odczuł tamten start.

Pozostała trójka, podobnie jak Calmir, rozpoczyna sezon. Kokshe to utytułowany sprinter, jednak biega w kratkę. Przeciwko niemu oraz ścigającemu się przez ostatnie 1,5 roku we Francji Captainowi Aragornowi przemawia wysoka waga (63 kg). Możliwe jednak, że na lekkim torze nie będzie miała ona aż takiego znaczenia. Jedyny czterolatek w stawce, Umberto Caro, bardzo dobrze radził sobie w poprzednim sezonie na różnych dystansach – był drugi w biegu o Nagrodę Mosznej (1600 m, kat. A) oraz Sac-a-Papier (3200 m, kat. B). Wydaje się, iż może nawiązać walkę z doświadczonymi sprinterami. Bronislava, Nikusa i Kokshe pokonał w Mosznej.

VI – Memoriał Stanisława Sałagaja: 4 l. ogiery i klacze arabskie polskiej hodowli (PASB), hcp. I gr., 2000 m

Interesujący handikap dla czteroletnich arabów. Dzielna Sweet Dream jest najwyżej sklasyfikowana, jednak dzięki dosiadowi uczennicy Dominiki Stepniak poniesie zbliżoną wagę (56,5) do teoretycznie najgroźniejszych rywali. Spośród nich chwalone przez trenerów są: nie zachwycający rodowodem Prospero (56,5) i ciągle rozwijający się Purhib (56,5). Z dobrej strony w ub. roku pokazały się Celebryta (57,5) oraz Aktyw (56,5). Dzielnie radziła sobie również dobrego rodowodu Severina (52,5), która według Sergeya Vasyutova jest przyszłościową klaczą. Na nieco niższą notę zasłużył Albar (poniesie 53,5), jednak i on jesienią się poprawiał i może sprawić niespodziankę.

VII: 3 l., III gr., 2000 m

W gonitwie III grupy spotka się grupa obiecujących trzylatków, spośród których niektóre zostały zgłoszone do Derby i muszą się wykazać, by w zapisie pozostać. Wszystkie konie mają już za sobą tegoroczny start. Najlepiej poradził sobie Varese, który wygrał po ładnym finiszu na prostej. 2 dł. stracił do niego Dark King, również atakujący z końca stawki przy szybkiej końcówce. Z nieco większą stratą do Varese ten sam bieg ukończyły: Heroiczny (6,75 dł.) i Montero (7,25), jednak im może odpowiadać inny sposób rozegrania wyścigu, więc nie można wykluczyć, że tym razem spiszą się lepiej.

Podczas  szybkiej końcówki w Memoriale Tomasza Dula poniżej oczekiwań spisał się Mosanto (w siodle Joanna Wyrzyk), jednak o 4 dł. pokonał niosącego wówczas o 3,5 kg mniej Gardemarina. Tym razem dystans jest o 400 m dłuższy, co może odpowiadać ogierom. Rozczarowujące starty mają za sobą również cenione przez trenerów i ciekawe rodowodowo Zghorta Dynamite oraz Akademia.  Ich trenerzy mają nadzieję, że tym razem pokażą się z lepszej strony. Stawkę uzupełnia Matchmaker. Sądząc na podstawie debiutu, w tak mocnym towarzystwie jest bez szans.

Info