Oceny szans koni na podstawie ich poprzednich startów oraz informacji ze stajni. Pierwsza gonitwa o godz. 14.

I: 3 l. araby, II gr., 1800 m

Wycofany został Erydani. Zdecydowanie wyróżniają się Eltanin i Palmir i wydaje się bardzo prawdopodobne, że rozegrają wyścig miedzy sobą. Chyba jedynie dobrego pochodzenia Orionka może spróbować z nimi powalczyć. Bardzo słabo do tej pory spisywał się do tej pory El-Vasyl. Większe szanse na wywalczenie płatnego miejsca wydaje się mieć Elbes. Sultan stanie na starcie po niemal czterech miesiącach od nieudanego debiutu.

II – Nagroda Dakoty: 2 l., kat. A, 1300 m

Trzy bardzo mocne konie Wojciecha Olkowskiego mogą znaleźć się w rozgrywce tego biegu. Bush Brave ma za sobą dwie łatwe wygrane, natomiast Mourtajez i Jules’s Dream odniosły bezproblemowe zwycięstwa w debiutach. Francuska Kazaroza także udanie rozpoczęła karierę, jednak na nieco lżejszym torze osiągnęła czas o sekundę gorszy od Jules’s Dreama na dystansie 1600 m. Trudno ocenić jej możliwości. Jedyny w tym gronie koń polskiej hodowli Albaicin biega na solidnym poziomie, ale towarzystwo może się okazać dla niego zbyt mocne.

III – gonitwa uczniowska: 4 l. i st. araby, wył. IV gr., 2000 m

Wycofane zostały Yoav i Hyaaf Al Khalediah. W tej sytuacji z dużymi szansami na odniesienie pierwszego zwycięstwa w sezonie pobiegnie dosiadany przez wyróżniającego się starszego ucznia Ireneusza Wójcika weteran Tollee Dust. Nieźle radzi sobie Mietkes Pialotta (w siodle Joanna Balcerska), natomiast niezły w przeszłości Majestat zawodzi (Anna Gil). Ogier pauzował od końca czerwca, więc być może jego forma uległa zmianie. Rutynowane konie Benefis (Andrij Chopyk) oraz Sariah Alkhalediah (Joanna Miedzianowska) także są odległe od formy z poprzednich sezonów, więc najpewniej walczyć będą o 4-5 miejsce.

IV: 4 l. i st., hcp. III gr,, 1800 m

Wycofana została Just Love. Poniżej oczekiwań biega Crucis Abbey (62), ale tym razem rywali ma łatwiejszych niż w ostatnich występach, więc może o sobie przypomnieć. W podobnej sytuacji jest Dżenita (61), która po serii słabych wyników (w porównaniu z ub. rokiem) wróciła do trenera Jodłowskiego. Tybet (58,5) udanie rozpoczął sezon, jednak później obniżył loty. Też ścigał się w lepszym towarzystwie. Ich rywale : Amoreena (54,5), Dekret  (49) i Vitez  (47,5) są teoretycznie słabsi, ale poniosą dużo niższe wagi.

V: 2-latki, II gr., 1400 m

W rozgrywce powinny liczyć się Spasski, Piemont i Blue Connoisseur. Trudny do oceny jest Chief Navigator, który w debiucie był trzeci, jednak z dużą stratą do czołówki. Dialina ma za sobą dwa całkiem niezłe występy, natomiast Sea For Us po udanym debiucie bardzo zawiodła w drugim starcie. Chotel i Joazar są słabsze.

VI: 3 l., hcp. IV gr., 1200 m

Na dystansie o 200 m krótszym zwycięstwo odniosła niedawno Karenina (59,5 kg), o 1,75 dł. wyprzedzając Pavicha (58,5) i Varunę (57), z którymi nieznacznie przegrały Igola (59), niosąca tym razem najkorzystniejszą wagę Just Be Sweet (52,5), Komandor (60, tym razem pod dżokejem) oraz chyba najsłabsza z nich Tyfona (49). Na dystansie 1300 m z dobrej strony pokazał się Szapiro (61), ale teraz poniesie o 6 kg więcej niż poprzednio. Wyraźnie pokonał wtedy zdecydowanie mocniej liczoną Shadrinę (60) oraz rozczarowującego po wygraniu gonitwy Stafela (62).

Niemal każde rozstrzygniecie w tej gonitwie wydaje się możliwe.

VII – Nagroda Amuratha: 3 l. araby eksterierowe, kat. B, 2000 m

Wycofany został Złocisz. W walce o czołowe miejsca powinny liczyć się janowskie Piaget i Czehryń, na którym pojedzie stajenny dżokej. Z trójki koni wystawianych przez Adama Wyrzyka najlepiej do tej pory radził sobie Baxter, ostatnio lepszy od Wadiego Kahila o 2,5 dł. Z kolei Chaco w I grupie wyraźnie przegrał z Czehryniem i Fazzanem (o 7 i 5 dł.). W tej samej gonitwie narzuconego przez siebie bardzo mocnego tempa nie wytrzymał Maprylis i bieg ukończył w odstępie za stawką, chociaż pod koniec lipca tylko o szyję przegrał z Baxterem.
Trudniejsze do oceny są debiutujące na tym poziomie Nefera (w sierpniu nieznacznie uległa Chaco) i Haneczka (o 1,5 dł. przegrała z Wadim Kahilem), a także dwójka koni z Wrocławia:  Werteks i chyba słabszy od niego Fahad.

Info