Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Arabska Gala na Torze Służewiec

23 sierpnia 2014

Dzień Zjednoczonych Emiratów Arabskich (niedziela, 24 sierpnia) na warszawskich wyścigach zakończy swoisty, sierpniowy festiwal koni czystej krwi w Polsce. Głównymi wydarzeniami będą gonitwy: Sheikh Zayed Bin Sultan Al Nahyan Cup – Nagroda Europy, H.H Sheikha Fatima Bint Mubarak Ladies World Championship, czyli zawody z cyklu nieoficjalnych mistrzostw świata kobiet, oraz biegi o nagrody Białki i Al Khalediah Poland Cup. Organizatorem Dnia ZEA jest gospodarz toru, Totalizator Sportowy, wspólnie partnerami z Abu Dhabi.
Wcześniej, w dn. 15 – 17 sierpnia, z udziałem licznych hodowców, właścicieli i miłośników koni czystej krwi z całego świata, odbyły się: Narodowy Pokaz w Janowie Podlaskim oraz słynna aukcja (najdroższy koń poszedł pod młotek za 305 tys. euro). W poniedziałek i wtorek arabiarze gościli w stadninie w Białce, w piątek i sobotę wzięli udział w międzynarodowych pokazach hodowlanych w stadninie AKF Polska w Nowych Wrońskach k. Płońska, będącej filią słynnej Al Khalediah Farm z Arabii Saudyjskiej. W niedzielę liczni zagraniczni goście przyjadą stamtąd na Służewiec, by wziąć udział w niezwykłym dniu wyścigowym, podczas którego rozegrana zostanie również (po raz pierwszy), sponsorowana przez AKF Polska, wspomniana wyżej gonitwa Al Khalediah Poland Cup.
Ten wyścig, jako trzeci z kolei (godz. 15.15), będzie jednak dopiero przygrywką do hitu dnia – jubileuszowej, 30. Nagrody Europy (godz. 17.30), która po raz piąty rozegrana zostanie jako ważna gonitwa światowego cyklu wyścigów o puchar imienia założyciela Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Szejka Zayeda Bin Sultana Al Nahyana.
Nie tylko bowiem samo włączenie biegu o Nagrodę Europy do tego cyklu i podniesienie puli nagród do poziomu ok. 25 000 euro jest dla zagranicznych koni i trenerów zachętą do przyjeżdżania na Służewiec. Ogromną motywacją jest przede wszystkim fakt, że wyścig w Warszawie jest trzecim i ostatnim zaliczanym do tzw. Euro Triple Bonus, ponieważ jego triumfator zdobywa dla swojego właściciela dodatkowe 30 000 euro.
Zwycięzcą tego mini cyklu zostaje koń, który w trzech biegach (w Berlinie, Duindigt i Warszawie) uzbiera najwięcej punktów (od 5 pkt. za pierwsze miejsce do 1 pkt. za piątą lokatę). Pierwszym zdobywcą bonusu był francuskiej hodowli w 2011 roku Sartejano, trenowany w Holandii przez swoją właścicielkę Dianę Dörenberg.
Kolejne dwie edycje wygrał już reprezentujący Niemcy Ameretto, który w tym roku ponownie zdobędzie premię dla właścicielki Manueli Daverio-Scharfenberg. Ośmioletni już ogier w tym roku w Berlinie (11. maja) przegrał co prawda z reprezentującym Holandię Valentinem, jednak kilka tygodni później wygrał łatwo bieg w Duindigt (22. czerwca) pokonując brytyjskiego Burneta oraz francuską Samimę. Łącznie uzbierał więc 9 pkt. i żaden z rywali nie może go doścignąć, tym bardziej, że tylko on wystartuje w Warszawie.
Czy w niedzielę 8-letni Ameretto wygra po raz trzeci w Warszawie, czy też wreszcie zwycięży, po raz pierwszy w cyklu gonitw o Puchar Szejka, koń trenowany w Polsce?!  Z ubiegłorocznych uczestników tego wyścigu, oprócz niego wystartuje tylko francuskiej hodowli Ussam de Carrere (był czwarty, 2,25 długości za zwycięzcą), trenowany poza Służewcem przez osiągającą dobre wyniki trenerkę Kamilę Urbańczyk. Polską hodowlę będą reprezentowały trzy konie: zwycięzca Derby 2013 – Wares, tegoroczny triumfator tej gonitwy Ziko, oraz jedyna w stawce klacz Afrah.
Warto zobaczyć ten emocjonujący bieg na 2600 m (konie startują tuż przed publicznością, w połowie prostej finiszowej), ale również inne zapowiadają wielkie emocje.
W gonitwie Al Khalediah Poland Cup wystartuje wyhodowany przez Andrzeja Frątczka i trenowany na Mazurach przez Krzysztofa Zawilińskiego rewelacyjny tegoroczny wicederbista Cepton, który tylko o krótki łeb przegrał z Ziko. Jego głównymi rywalami będą francuski Ouzbeks du Panjashir i Aziz, hodowli wielkiego miłośnika koni arabskich Zbigniewa Górskiego.
Bitego faworyta, czyli konia, który, jak to mówią na wyścigach, już wisi (jego numer będzie na pierwszym miejscu na tablicy wyników) będzie miała gonitwa o Nagrodę Białki. Jest nim niemieckiej hodowli HN Rasal, trenowany przez Michała Romanowskiego. Raczej żaden z rywali na finiszu nie powącha mu ogona, czyli zbliży się najwyżej na ok. ok. 2 długości.
Bardzo ciekawie zapowiada się także Memoriał Bogdana Ziemiańskiego. Parę faworytów stanowić będą Masters Bars i Impact, ale nie można wykluczyć, że do walki o zwycięstwo włączy się także trzeci w Derby Muzahim.
I wreszcie na koniec, w biegu o nieoficjalne mistrzostwo świata kobiet, wszyscy będziemy trzymać kciuki za 17-letnię córkę trenera Adama Wyrzyka, Joannę, która dosiądzie ogiera Ya Sabah. Wydaje się, że w losowaniu koni najwięcej szczęścia miała najbardziej rutynowana (3000 jazd, 560 zwycięstw w karierze), 32-letnia Hinduska R. N. Singh, bo wylosowała siódmego w Derby Nicolasa. Ale w stawce 10 koni, dosiadanych wyłącznie przez panie, wiele może się zdarzyć.
Gorąco zapraszamy! Przyjdźcie z rodziną.

Dodatkowe atrakcje

Już tradycyjnie, tak ważne wydarzenie na torze, jakim jest Dzień Arabski, będzie miało również bardzo bogaty program pozasportowy. Każdy znajdzie dla siebie coś miłego.
Szczególnie polecamy pokazy konne w wykonaniu Akademii Sztuki Jeździeckiej Karoliny Wajdy. Różnią się one od wszystkich innych szczególną oprawą artystyczną i różnorodnością kostiumów oraz specjalnie dobraną i skomponowaną muzyką. Biorą w nich udział konie o niespotykanej urodzie i różnorodności.
Każdy z tych pokazów jest dziełem sztuki i wydarzeniem artystycznym podkreślającym harmonię jeźdźca z koniem. Często łączą w sobie kilka dziedzin sztuki takich jak taniec, muzyka i efekty wizualne. Przenoszą widzów w bajeczny świat fantazji lub historii.
W niedzielę najpierw zaprezentują się cztery panie w sukniach hiszpańskich, które dosiadać będą koni andaluzyjskich. Po nich artysta przebrany za motyla będzie tańczył wraz z koniem w rytm muzyki orientalnej.
W Trybunie Honorowej proponujemy obejrzeć wystawę obrazów o tematyce hippicznej.
Swoje dokonania zaprezentują:
Zbigniew Kotowski – Uznany malarz hiperrealista, znany w Polsce, Europie i USA. W 1984 otrzymał Dyplom Akademii Sztuk Pięknych, uzyskany w pracowni profesora Jerzego Nowosielskiego. Maluje w technice pastelowej i olejnej, specjalizuje się w tematyce hippicznej i portretowej. Jego prace są w zbiorach Muzeum Łowiectwa i Jeździectwa w Warszawie.
Krzysztof Jarocki – artysta malarz. Od ponad 30 lat zajmuje się malarstwem, rysunkiem i rzeźbą. Głównym motywem jego twórczości są konie. Jego prace charakteryzuje dynamika, a zarazem lekkość.
Katarzyna Stefanowicz – artysta plastyk. Maluje w technice olej na desce portrety i studium koni. Studiowała na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu na wydziale grafiki warsztatowej i malarstwa sztalugowego.
A oto inne atrakcje: otobudka (w namiocie pomiędzy Trybuną Główną i Środkową). Będzie w niej można zrobić sobie za darmo pamiątkowe zdjęcie.
Karykaturzysta, także za darmo, zrobi wszystkim chętnym portret w kilka minut, a wizażystka pomaluje twarz.
Przy padoku, na którym prezentowane są konie przed każdą gonitwą odbywać się będzie darmowa jazda na kucykach.
Karuzela, dmuchaniec typu gąsienica, dmuchaniec – zjeżdżalnia i trampolina zlokalizowane będą zaraz za Trybuną Środkową.
Ponadto nie zabraknie stoisk promocyjnych/sprzedażowych z kapeluszami, zabawkami, gadżetami hipicznymi, kawą, lodami itp.
Bilety do strefy B (przestrzeń od Trybuny Honorowej do końca Trybuny Środkowej) kosztują 5 zł. Wejście na teren Trybuny Honorowej – 30 zł od osoby (ilość limitowana) oraz ze specjalnym zaproszeniem, karnetem lub biletem cateringowym.
Wjazd na teren toru od ul. Puławskiej.
Autobus linii 300 kursujący bezpośrednio na tor kursuje spod stacji Metro Wilanowska.

Info