Aktualności
Amwaj Al Khalediah rewanżuje się Han Rastabanowi
Najważniejsze niedzielne wyścigi dla koni arabskich, o Nagrody Michałowa i Sambora, wygrywały konie prowadzące od startu do mety. Świetnie spisała się tym razem Amwaj Al Khalediah, która nie dała szans derbiście Han Rastabanowi, rewanżując mu się tym samym za porażkę w Nagrodzie Europy. Z kolei Storm ‘OA’ narzucił ostre warunki i obronił się przed Salsabilem II. Inne niedzielne wyścigi imienne wygrywały polski dwulatek Tarik, trzyletnia arabka Java d’Vialettes oraz kłusak Factoriel.
Amwaj Al Khalediah pobiła Han Rastabana
Jak zwykle po starcie na czele stawki znalazła się Amwaj Al Khalediah, na której jechał tym razem Konrad Mazur. Młody dżokej podyktował spokojne warunki, dzięki czemu klacz na prostej potrafiła jeszcze przyspieszyć. Mocno faworyzowany Han Rastaban usiłował nawiązać z nią walkę, ale nie dał rady. Odległości między kolejnymi końmi były wyraźne. Trzeci, zgodnie z przewidywaniami, przybiegł Kenjiy, a czwarty Sjabaha ‘OA’. W końcówce piątą lokatę Dragonowi odebrał Ewest.
Wyhodowaną we Francji przez Al Khalediah Stables Amwaj trenuje na Służewcu Maciej Kacprzyk. Właścicielem klaczy jest spółka Polska AKF.
Prawdziwy „sztorm” w Nagrodzie Sambora
Murowany faworyt wyścigu o Nagrodę Sambora – Storm ‘OA’ ze stajni Cornelii Fraisl nie zawiódł. Dosiadający go Szczepan Mazur nie patyczkował się z rywalami i od początku poprowadził w mocnym tempie. Szybko odpadły Ember, a następnie Zaman Muscat. Po wyjściu na prostą jedynie Salsabil II potrafił dotrzymać kroku Stormowi, na którym Szczepan Mazur musiał cały czas mocno pracować. Ostatecznie kolejność nie uległa już zmianie. Dalsze miejsca, z wyraźną stratą do wspomnianej dwójki, zajęły Hilal Muscat i Hilal de la Gloire.
Hodowcą i właścicielem trzyletniego Storma ‘OA’ jest R.A.G. Kolk-van Meerveld.
Tarik pokonał External Powera
Świadkami kapitalnej walki w gonitwie o Nagrodę Intensa dla czołowych dwuletnich koni polskiej hodowli była zgromadzona na Służewcu publiczność. Nie zawiodła dwójka faworytów, External Power i Tarik, które od początku narzuciły rywalom twarde warunki i odeszły na finiszu. External Power zaciekle bronił się przed atakami głównego konkurenta i dopiero na ostatnich metrach Tarik pod Kamilem Grzybowskim pokonał go o 0,75 długości. Trzecie miejsce pewnie zajęła Trani, a czwarta była Citronella.
Wyhodowany w SK Krasne triumfator jest przedstawicielem pierwszego rocznika po trójkoronowanym ogierze Bush Brave. Trenuje go na Służewcu Małgorzata Łojek dla Lema – A. Grabowska oraz państwa Jaskólskich.
Kapitalny błysk Javy d’Vialettes
W pierwszogrupowej gonitwie o Nagrodę Bandoli dla trzyletnich klaczy arabskich doszło do małej niespodzianki. Faworytka Salsabel Al Khalediah wspięła się przy starcie i straciła kilkanaście długości. Tymczasem bardzo mocne tempo narzuciła Djasca d’Altus. Salsabel stopniowo zbliżała się do peletonu i na zakręcie była już w grupie. Djasca po wyjściu na prostą odpadła, bezbarwnie galopowała również Jawahr. Tymczasem fantastycznie przyspieszyła dosiadana przez Kamila Grzybowskiego Java d’Vialettes. Lekko odeszła od rywalek i wygrywała niezagrożona. Trwała zacięta walka o drugie miejsce. Nadspodziewanie dobrze galopowała jedyna reprezentantka polskiej hodowli – Kiki, z którą do walki stanęła Juline du Pouy. Wydawało się, że policzy się atakująca polem Salsabel Al Khalediah. Pościg jednak kosztował kasztankę sporo sił i wkrótce zgasła. Tymczasem w zaciętym boju Juline du Pouy minimalnie pokonała Kiki.
Francuskiej hodowli Java d’Vialettes, trenowana przez Cornelię Fraisl, jest własnością Awad Alajmi.
Factoriel klasą dla siebie
Już po raz dziewiąty w tym sezonie wygrał znakomity Factoriel, tym razem zdobywając w niedzielę najważniejszy laur sezonu – Nagrodę Cheval Francais. Tydzień wcześniej okazał się najlepszy takie w Mistrzowstwach Polski Kłusaków. Tym razem Taras Salivonchyk nie czekał na rywali i od razu po starcie objął prowadzenie na faworycie. Zaproponował spokojne tempo, które konkurenci przyjęli. Główni rywale, Goteborg, Fend d’Ukraine, Gobs i Furnika, trzymali się blisko. Na prostej Factoriel lekko kłusował przy kanacie, odpierająca ataki Goteborg. między nimi zamknięty był Fend d’Ukraine. Nieco straciły Gobs i Furnika, które musiały rozpędzać się ponownie. W końcówce Factoriel przyspieszył i oddalił się od Goteborg, a Fend d’Ukraine podążał za nim. Nie potrafił nawiązać walki z faworytem, ale łatwo wywalczył drugie miejsce. Tuż przed celownikiem trzecie miejsce Goteborg odebrał Gobs, a tuż za nią na celownik wpadła Furnika.
Absolutnego lidera kłusaków w Polsce trenuje Anna Frontczak-Salivonchyk, która jest także współwłaścicielką wałacha wraz z Ewą Nowak.