Aktualności
Prosto ze stajni (12-13.09)
Opinie trenerów przed najbliższym weekendem
Adam Wyrzyk
The Kid Bobby B – Prezentuje się nieco słabiej niż w ub. roku, jednak trafiła na mocnych przeciwników. Znów wystartuje pod nadwagą, ale liczę, że będzie w końcowej rozgrywce.
Trollstroem – Udanie zadebiutował. Nie powinien wypaść gorzej, skoro ma już trochę doświadczenia.
Paradise Hill – Widać, że się rozkręca. Potrzebuje czasu, żeby osiągnąć pełnię możliwości, ale już teraz powinna się liczyć w walce o czołowe miejsca.
Lady Gabi – Zrobiła spore postępy. Ten bieg pokaże, na jakim obecnie jest poziomie. Liczę na udany występ, bo ma przewagę doświadczenia nad najgroźniejszymi konkurentami.
Mazovia Queen – Spodziewałem się niezbyt licznej stawki, zatem płatne miejsce ma zapewnione. Może uda jej się sprawić jakąś niespodziankę?
Mary Elizabeth – Pokazała, że potrafi naprawdę być groźna. Robi regularne postępy, nie boi się dystansu i elastycznej bieżni. Tanio skóry nie sprzeda, szczególnie, że poniesie o 4 kg mniej od starszych rywalek.
Tres Amour – Podobnie jak rodzeństwo, lepiej powinna biegać w przyszłym roku.
Slimek – Trochę brakuje mu szybkości, co nie ułatwia mu włączenia się do rozgrywki. Prezentuje jednak solidnym poziom i może być znów blisko.
Blizbor – Paradoksalnie lepsze wyniki osiąga w biegach pozagrupowych niż w IV grupie. Wpływ ma na to chyba waga – lepiej radzi sobie mając ulgę, natomiast nadwaga go „dusi”.
Night Thunder – Odpoczął po Derby. Z jednej strony to plus, z drugiej – ma teraz trochę „zaburzony” rytm startowy. W tej chwili priorytetem jest jednak Wielka Warszawska, co nie oznacza, że sobie nie poradzi także tutaj.
Hipop de Loire – Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że w końcu pobiegnie w ważnym biegu bez perypetii. Wtedy będzie można w pełni odpowiedzieć na pytanie, jak dobry jest.
Pilecki – W ub. roku był w St. Leger piąty, więc chyba wcale nie jest skazany na rolę outsidera.
Devilinthedetail – Pojedzie na niej amazonka, która niedawno odniosła pierwsze zwycięstwo w karierze. Ta dwójka zna się już całkiem dobrze, więc nie można ich lekceważyć.
Proletarius – Ostatni wyścig nie był dla niego idealny. Nie ma za wiele szybkości, zatem w takiej rozgrywce nie pokazał swoich prawdziwych możliwości. Ja go liczę.
Krzysztof Ziemiański
Indian Galeste – Jest niezły. Myślę, że pobiegnie lepiej niż w debiucie. Gryphon może być trudny do pokonania, ale sprawa drugiego miejsca jest otwarta.
Dream it Possible – Jego start stoi pod znakiem zapytania.
Quibou – Udanie zadebiutował. Wydaje się, że tym razem ma dużo groźniejszych przeciwników, jednak liczę na niego.
Fadwa Al Khalediah – Pauzowała w wyniku urazu, ale jest przygotowana do tego startu i powinna być widoczna.
Asrar Al Khalediah – Ma w siodle bardziej doświadczonego jeźdźca niż ostatnio, natomiast poniesie mniej korzystną wagę. Zobaczymy, jaki będzie bilans tych zmian.
Czarga – Na tym samym poziomie, co w debiucie.
Jolly -Jej start stoi pod znakiem zapytania.
Miss Kossakówna – Ma w siodle uczennicę, ale jest w formie. Zobaczymy, co „dziewczyny” zdziałają.
Petit i Night Tornado – Są w dobrej dyspozycji. Trzylatki wydają się mieć w tym biegu większe szanse, więc liczę na ich udany występ.
Mutar JR i Warszawianka – Ogier ostatnio był widoczny. Utrzymuje podobny poziom. Klacz nabiera doświadczenia i powoli się poprawia.
Wunder – „Zagrał się” wiosną i teraz jest mu ciężko rywalizować z lepszymi końmi. Nie spodziewam się zbyt wiele.
Małgorzata Łojek
Just Gold – To solidny i doświadczony koń, jednak wydaje się, że trafił na zbyt mocne towarzystwo.
Valkirie – Nie rozwinęła się przez zimę i to sprawia, iż ciężko jej rywalizować w takich stawkach, jak ta. W jej zasięgu są raczej niższe płatne lokaty.
Tamer – To ładnie zbudowany, fajny koń. Niestety, nie jest waleczny i to jest pewne ograniczenie. W rezultacie bardziej sprzyjają mu krótsze dystanse.
Echarella – W biegach handikapowych biega nieźle, jednak w takiej stawce, w starciu z końmi zagranicznej hodowli, ma mniejsze szanse.
Dragon Fire – On z kolei trafił na rywali ze swojej kategorii, natomiast minusem jest wysoka waga. Mimo wszystko liczę go.
Krokan – Rozczarował mnie w drugim starcie. Myślałam, że sobie poradzi. Nadal w niego wierzę -+ krótszy dystans to raczej plus.
Inthia – Pokazała się z dobrej strony, ale jej możliwości nadal nie są do końca znane. Na pewno nie jest bez szans, jednak jak się zachowa, gdy dojdzie do walki – nie wiem.
Amazing i Soracaba – Pierwsza biega nierówno, choć akurat pod Abaevem miała bardzo udany wyścig wiosną. Druga z kolei prezentuje bardzo stabilną formę i znów powinna się liczyć w walce o czołowe lokaty.
Piotr Piątkowski
Dark King – Jest w formie, więc stać go na udany występ.
Poet’s Preem – Debiutuje, co obniża jego szanse. Może być jednak widoczny
Frantic – Występ w Oaks jej się nie udał. Nadal w nią wierzę. Po prostu wyścig musi się dla niej korzystnie ułożyć, wtedy biega bardzo dobrze.
Moonlife – Wygląda na to, że jego domeną są jednak krótsze dystanse, ale możliwości ma ograniczone.
Razza – Płatne miejsce powinna wywalczyć.
Dekarta – Myślę, że potrzebuje jeszcze czasu.
Bullet Boy – Biega dość nieszczęśliwie. Uważam go za dobrego konia, więc nadal liczę na dobry występ.
Maciej Janikowski
Gryphon – Liczyliśmy na jego udany debiut i pokazał się dobrze. Nie wygląda, żeby szczególnie odczuł tamten wyścig, dlatego z optymizmem patrzę na ten. Najgroźniejsze będą chyba konie, które wtedy pokonał, ale nie wiadomo jakie postępy zrobiły poszczególne dwulatki.
L’Aquilla – Wraca na dystanse, na których prezentowała się dobrze, dlatego myślę, że nie jest bez szans.
Magadi – To dobra klacz, jednak nie do końca wiem, czemu biega słabo. Na treningach przed Oaks spisywała się naprawdę dobrze, w wyścigu przebiegła blado. Wierzę, że prędzej czy później się przebudzi.
Surprise Spirit – Jest średni, ale czuje się dobrze. Płatne miejsce może wywalczyć.
Alva – Też nie jest bez szans na udany występ. Podobała mi się ostatnio, choć bardziej korzystny byłby dla niej tor elastyczny, wówczas łatwiej będzie się jej rozpędzić.
Alsahr – Biega dość często, ale też późno zadebiutował. Wygląda na to, że w tym towarzystwie będzie próbował sprostać roli faworyta. Oby skutecznie.
Philbert – Jest w formie. W siodle będzie miał nieco mniej doświadczonego jeźdźca, za to skorzysta z ulgi wagi.
Scuti – Ona z kolei poniesie bardzo korzystną wagę pod dżokejem, więc także może być widoczna.
Andrzej Walicki
Brave Joanna – Jest na chodzie, ma jednak przynajmniej dwóch rywali, z którymi będzie jej ciężko powalczyć.
Nemezis – Muszę ją liczyć. Powinna sobie poradzić w tej stawce.
Miss Zou – Będzie wycofana.
Tymolina – Próbujemy ją na krótszym dystansie, ale nie mam przekonania, czy to jej pomoże.
Delos – Nie wyszedł mu ostatni bieg. Uważam, że, z wyjątkiem derbisty, stawka jest wyrównana. Oczywiście, przeciwko starszym koniom przemawia wysoka waga, ale trzeba stawić temu czoła. Długi dystans mu odpowiada.
Wiaczesław Szymczuk
Vhagar – Stawka wydaje się nieco słabsza od tej w ub. tygodniu, dlatego myślę, iż płatne miejsce jest w jego zasięgu.
Makhalan – Nic nie stracił ze swojej formy. Liczę, że powalczy.
Pilotka – Musi nabierać doświadczenia. Nie liczę na zbyt wiele w tym starcie.
Alberto Caro – Wraca na dystanse, które mu jednak bardziej odpowiadają. Powinien być widoczny.
Cent – Ma duże szanse na wywalczenie płatnego miejsca, chociaż znów trafił m.in. na Krokana. W debiucie przegrał z nim wyraźnie. Zobaczymy, czy coś się zmieniło w układzie sił.
Cayenne – Trochę brakuje jej przerzutki, żeby rywalizować na krótszych dystansach, ale nie jest taka zła.
Eksuperant TR – Nabrał już doświadczenia, więc czas, aby powalczył o zwycięstwo.
Akcent Caro – Stawka jest mocniejsza niż ostatnio, ale ja bym go nie lekceważył. Poniesie korzystną wagę.
Janusz Kozłowski
Zeeba Al Khalediah – Ostatni bieg nie był dla niej szczęśliwy. Tym razem ma silniejszą jazdę, więc może powalczy?
Jaunty – Wygrała łatwo w Sopocie, ale miała zdecydowanie słabszych rywali. Teraz się przekonamy, na jakim jest poziomie.
Dowhatisay – Pojedzie na nim uczennica, bo inaczej musiałby nieść aż 65 kg. Wszystko w jej rękach.
Nickle – Małymi kroczkami się poprawia. Płatne miejsce jest w jej zasięgu.
Simonablanca – Po wielu perypetiach zdrowotnych wreszcie udało się ją przygotować do startu. Nie liczę na nic szczególnego, ważne, aby była zdrowa i mogła startować.
Travna – Bardzo fajnie biega w tym roku, jednak po dwóch zwycięstwa będzie musiała startować z silniejszymi konkurentami. Zobaczymy, jak wypadnie na ich tle.
Michał Borkowski
Awrad Al Khalediah – Brakuje jej trochę szybkości, ale to dzielna klacz. Liczę, że mimo nadwagi powalczy.
Hadjar – Mocno odczuła poprzedni wyścig, dlatego dałem jej więcej czasu na odpoczynek. Teoretycznie trzeba ją zaliczyć do grona faworytów.
Moudjar – Możliwościami wydaje się ustępować klaczy, jednak ostatnio pozytywnie zaskoczył. Z dżokejem w siodle podjął walkę na prostej i wygrał. Zobaczymy, na co go stać w silniejszej konkurencji.
Pipasol – Pod nawet udanym rozpoczęciu sezonu, jakby obniżyła loty. Myślę, że warszawski tor jej najbardziej odpowiada, więc jeśli ma się przebudzić – to teraz. W przeciwnym razie będę musiał się zastanowić, czy jest sens by dalej startowała.
Aliat Al Khalediah – Krótszy dystans powinien jej pasować, zatem ma duże szanse na udział w rozgrywce.