Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Prosto ze stajni (15-16.08)

12 sierpnia 2020

Wypowiedzi trenerów o koniach startujących w najbliższy weekend na Służewcu.

Adam Wyrzyk

Gancegal – Jest w formie, co udowodnił w ostatnim starcie.

Pippilotta – Jest jeszcze mało doświadczona, co działa na jej niekorzyść. Na plus można z kolei zapisać korzystną wagę. Byłoby lepiej, gdyby trafiła na elastyczną bieżnię.

Marysin – Zrobił postępy i teraz biega na niezłym poziomie. Sądzę, że utrzyma poziom sprzed przerwy letniej.

Lady Gabi – Dobrze się prezentuje. W tym towarzystwie będzie w gronie faworytów, choć nie wiadomo, jak mocni są debiutanci.

Diamond Kitty – Oczekuję, że się poprawi w porównaniu z pierwszym startem. Sprawia wrażenie konia, który skrzydła rozwinie w przyszłym roku, ale już teraz może solidnie biegać.

Plontier – Nie musi już nic udowadniać. Dystans 2000 m mu sprzyja, nie ma dla niego też większego znaczenia tempo w wyścigu. Znów powalczy.

Tawernada – Miała udany ostatni występ. Teraz wyścig jest nieco dłuższy, jednak nie wydaje mi się, żeby to jej przeszkadzało.

Slimek – Pod Szczepanem Mazurem będzie wymagającym przeciwnikiem dla konkurentów.

Blizbor – Taki typowy sprint chyba nie do końca mu odpowiada. Mam nadzieję, że mimo wszystko znajdzie się w czołówce, chociaż IV grupa jest to tylko z nazwy.

Hes – Robi postępy. Miał sporo czasu na odpoczynek, bo czekaliśmy na wyścig dla polskich koni.

Trollstroem i Terre de Breizh – Uważam je za obiecujące dwulatki. Trudno przewidzieć, czy już w pierwszym starcie pobiegną na miarę swoich możliwości. Stawka jest ogólnie zagadkowa.

The Kid Bobby B – Na swoim poziomie. Powinien być widoczny.

Majkel – W tym roku dobrze biegał w krótszych gonitwach, ale w ub. na tym dystansie też sobie radził. Nie wydaje mi się, żeby stanowiło to dla niego problem.

Inter Royal Lady – Jeśli nie odczuła zbytnio starcia z ogierami, to powinna sobie poradzić, tak jak we wcześniejszych startach.

Mary Elizabeth – Pokazała, że wydłużenie dystansu będzie jej odpowiadało. Stać ją na udany występ w Oaks.

Krzysztof Ziemiański

Doc Davis – Pokazał się z bardzo dobrej strony na zbyt krótkim dystansie. Ten mu odpowiada na pewno bardziej, chociaż konkurencja wydaje się silniejsza.

Adventure – To duży, silny koń. 60 kg na grzbiecie nie powinno mu przeszkadzać, więc powinien być widoczny.

Timemaster – Będzie to jego pierwsze starcie z końmi starszymi. Ma za sobą trudny wyścig w Derby, ale poniesie o kilka kg mniej od rywali. Zobaczymy, jak się zaprezentuje.

Emidin i Fabroz – Mają ograniczone możliwości, dlatego z każdego płatnego miejsca w tej licznej stawce, będę zadowolony.

Party Animal – Wystartuje po tygodniu, ponieważ nie odczuwa lekki wyścigów pod amazonkami. Daje z siebie tyle, ile chce. Tym razem stawka jest niezła, ale on poniesie korzystną wagę, więc ja bym go nie skreślał.

Stormyccino – Nie wyszedł mu poprzedni wyścig. Liczę, że spisze się lepiej.

Fear of the Dark – Uważam, iż nie biega na miarę swoich możliwości. Stać go na więcej.

Eksces – Ma raczej niewielkie szanse, bo w tej stawce są konie lepsze od niego.

Mutar JR – Powoli się będzie poprawiał, ale chyba w tym wyścigu nie odegra głównej roli.

Indian Galeste – Zapowiada się na całkiem bystrego dwulatka. Na treningach trochę ustępuje Quibou, który wygrał tydzień temu.

Miss Kossakówna i Carlito – Myślę, że w drugiej części sezonu te konie zaczną się rozpędzać.

Wunder – Dobrze się prezentuje. Liczę na jego udany występ.

Asrar Al Khalediah – Także nie jest bez szans w tym wyścigu, ale wiele będzie zależało od tego, jak poradzi sobie z nią amazonka.

Mistral – Cały czas uważam, że ma duże możliwości, jednak coś nie pozwala mu ich wykorzystać. Jeśli w końcu się przełamie, może być groźny.

Marishka – Powinna dobrze pobiec. Ma już za sobą start w tym roku, więc zakładam, że będzie szła do przodu.

Maciej Janikowski

Arkano – Jest świeży i wypoczęty. Do tego wyścigu został zapisany trochę z przymusu, bo nie było bardziej odpowiedniego. Moim zdaniem trochę bardziej odpowiada mu dystans 1800-2000 m. Zdecydowanie też lepiej byłoby, gdyby bieżnia była elastyczna.

Midnight Hero i Surprise Spirit – To konie o średnich, podobnych możliwościach. Pierwszy z nich jeszcze nie w pełni dojrzał. Na pewno pomogłaby mu wolniejsza bieżnia. Drugi ma tylko trochę więcej szybkości.

Kaszi – Dla niego optimum dystansowe to 1300-1400 m. Może powalczyć o niezły wynik, chociaż rywale też potrafią szybko galopować.

Alsahr – Miał debiutować jakiś czas temu, jednak został wycofany z powodu bukszyn. W przyszłości powinien to być niezły koń, ale w debiucie łatwo mu nie będzie. Jest jeszcze trochę grubawy.

Gryphon – Podoba mi się, chociaż jest może trochę zbyt „lekki”. Galopuje jednak chętnie, więc mimo raczej dystansowego pochodzenia powinien być widoczny.

Airy Boy – Z dobrej strony pokazał się w Derby, choć niestety minimalnie zabrakło do płatnego miejsca. To twardy zawodnik, chociaż skrócenie dystansu i twarda bieżnia raczej nie są dla niego korzystne. Liczę jednak na udany występ.

L’Aquilla i Magadi – Nie startują z pozycji faworytek. Jest kilka bardzo dobrych klaczy. Jeśli jednak wywalczą płatne miejsca, nie będę zaskoczony.

Ezyr – To koń eksterierowi, ale bieg dla takich koni w I grupie jest dopiero jesienią. W tym towarzystwie jego szanse wydają się iluzoryczne.

Alva – To wysoka, długonoga klacz. Nie jest łatwa do utrzymania w wyścigowej kondycji. Czuje się jednak dobrze i spodziewam się po niej udanego występu w tym towarzystwie.

Piotr Piątkowski

Silver Rock – Prezentują dobrą formę. Stawka wydaje się niezła, ale liczę, że powalczy o jakieś niezłe miejsce.

Razza – Zapowiada się na solidną klaczkę, jednak chyba musi jeszcze nabrać trochę doświadczenia. W stawce dwulatków zagranicznej hodowli nie będzie jej łatwo.

Moonlife i Livedar – Lepiej ostatnio wypadł ten drugi. Płatne miejsca są w ich zasięgu.

Santa Meri – Późno debiutuje, więc w pierwszym starcie trudno oczekiwać fajerwerków, chociaż sam jestem ciekaw jak wypadnie. Ma ciekawy rodowód.

Chamsin – Liczna stawka debiutantów to zawsze duże wyzwanie. Większość Arithmancerów nie jest końmi na „pierwszy rzut”, zatem prawdopodobnie i on potrzebuje się rozkręcić.

Design – W przeszłości pokazał swoje duże możliwości. W tym roku miał trochę pechowe starty. W tym biegu poniesie korzystną wagę, pasuje mu również dystans, więc oczekuję wreszcie bardziej udanego występu.

Frantic – Liczę na bardzo dobry wynik, bo jest na chodzie. Dystans jej odpowiada, część rywalek już pokonała.

Ryffina – Jest zapisana po tygodniu. To raczej „jesienna” klacz.

Datula – Fajnie się pokazała, ale bardziej odpowiadałby jej nieco dłuższy dystans.

Tamoola – Jest najbardziej doświadczona z moich klaczy. Myślę, że ma spore szanse na udział w końcowej rozgrywce.

Freya Z – Podoba mi się. Stać ją na kolejny udany występ.

Wojciech Olkowski

Caresser – Utrzymuje wysoką formę, więc liczę na dobry występ.

Sea of Silence – Pobiegnie ze sporymi szansami.

Bariq Dazzelour – Biega na rzetelnym poziomie i nie powinno to się zmienić.

Rebel i Calmir – Większe możliwości i szanse ma ten drugi. Oczywiście, korzystniejszy byłby dla niego tor elastyczny, ale i tak liczę, że powalczy.

Pressus – Biega nieźle, jednak trochę nieszczęśliwie. Może tym razem mu się uda.

Anator – Nieźle się rusza. Powinien udanie rozpocząć karierę, chociaż trudno ocenić, na jakich przeciwników trafił.

Un Beso – Dobrze ostatnio wypadł pod Konradem Mazurem. Walczyli do końca, dlatego dostają kolejną szansę.

Muminek – On z kolei w siodle będzie miał Szczepana Mazura. Liczę, że czempion poderwie go do walki.

Nandi – To dzielna i szybka klaczka, chociaż czułbym się pewniej, gdyby dystans był trochę krótszy.

Małgorzata Łojek

Narvil i Ishi Maki – Dystans im odpowiada, mają też normalne wagi, co jest plusem. Z tej dwójki chyba nieco więcej możliwości ma Ishi Maki, ale jest też bardziej leniwy.

Lilianna – Nie mam do niej zastrzeżeń. Stara się ile może, ale nie jest to koń typowo wyścigowy. W takiej konkurencji może punktować i daje z siebie wszystko, co może.

Amazing – Także się stara i osiąga rzetelne wyniki.

Valkirie – Bardzie podobała mi się w ub. roku. Wygląda na to, że była po prostu wcześnie dojrzała, więc teraz jej trudniej. Prawdopodobnie też lepiej spisywałaby się na torze elastycznym.

Piracik i Edmar – Z tej dwójki większe rezerwy wydaje się posiadać ten drugi. On też prezentuje się lepiej pod względem rodowodu.

Zefora – Zapisana jest do Oaks trochę awansem, a trochę z przymusu. Po dwóch zwycięstwach jest sklasyfikowana w II grupie, więc nie ma za bardzo odpowiednich dla niej wyścigów.

Torrent – Może nie zajmuje czołowych lokat, ale biega na swoim poziomie. Tym razem towarzystwo wydaje się być w jego zasięgu, więc może powalczy wreszcie o lepszy wynik.

Alior – Uważam, że spisuje się nawet lepiej niż można by się spodziewać po jego rodowodzie. Ma coraz wyższy handikap i trafia coraz silniejszych rywali, ale ciągle radzi sobie nieźle, więc nie mam powodów, by w niego wątpić.

Maciej Jodłowski

Orlando – Debiutuje w stawce rywali ze sporym doświadczeniem, więc na pewno łatwo mu nie będzie, szczególnie, że koni jest sporo.

Crazy Bull – Cały czas prezentuje wysoką formę i znów pobiegnie z szansami.

Betfan – I tym razem liczę na udany występ.

Sunwest – Została kupiona niedrogo, ale nie mam do niej zastrzeżeń. Pracuje dobrze. Liczna stawka debiutantów sprawia, że trudno ocenić szanse poszczególnych koni.

Karlon, Blistering Silver i Kristo Gal – Teoretycznie największe możliwości ma ten pierwszy. Klacz ciągle nie może się przełamać, ale potrafi galopować. Kristo Gal wolałby chyba nieco krótszy dystans.

Wiaczesław Szymczuk

Akcent Caro – Po raz pierwszy pobiegnie w okularach. Oczekuję  od niego poprawy.

Cayenne – Nie sprawdziła się na dłuższych dystansach, więc wracamy na krócej. To niezła klacz, ale przeciwników też ma mocnych.

Agent – To typowy arab. Nie daje z siebie wszystkiego. Na treningach galopuje dobrze, jednak w gronie nieznacznych sobie koni już nie jest taki chętny.

Biddy Brady – Stawka jest wymagająca. Potrafiła, że potrafi się ścigać, ale wiele będzie zależało od układu gonitwy.

Sunrise Tequila – Na swoim poziomie. Choć jest to bieg z warunkami, trafiła chyba na zbyt mocnych konkurentów.

Janusz Kozłowski

Leading Lion – Do jego siodła powraca dżokej. Myślę, że płatne miejsce jest w jego zasięgu.

Sahib – W gonitwie uczniowskiej każde rozstrzygniecie jest możliwe. Do jego formy nie mam zastrzeżeń.

Noble Eagle – Szybka bieżnia i krótszy dystans mu odpowiadają. Wiadomo jednak, że stawka jest doborowa i nie będzie łatwo powtórzyć ubiegłoroczny sukces.

Sumidero – Ma już za sobą pierwszy start w tym roku, więc powinien pobiec lepiej.

Zelant – Stawka wydaje się bardzo wyrównana. Niestety, poniesie dość wysoką wagę. Trudno przewidzieć, jak wypadnie.

Michał Borkowski

Ophelia’s Aidan – Pierwszy tegoroczny start na Służewcu miał nieudany. Dżokej w dystansie podjął ryzyko, ale ta taktyka nie przyniosła dobrego efektu. Na szczęście nie odczuł tamtego biegu, na treningach prezentuje się dobrze, więc mam nadzieję, że powalczy w tym biegu o lepszy wynik.

Zonda RMP – To duża, ale chętna klacz. Rusza się nieźle, więc nie wykluczam udanego występu, chociaż duże znaczenie będzie miało jak przyjmie start, bo ma niekorzystny, dziesiąty, numer startowy.

Sergey Vasyutov

Sadyba – Podobała mi się w ostatnim starcie, ładnie finiszowała na czwarte miejsce. Liczę, na podobny wynik.

Euruka i Pascuala – Debiutują. Czeka je trudne zadanie.

Brunet – Nie jest zły, ale ma w siodle nabierającego doświadczenie ucznia, co w tak licznej stawce może mieć znaczenie.

Bravos i Patricio – Z tej dwójki większe możliwości ma Bravos. Jest to jednak gonitwa PASB, zatem rywale są nieźli.

Atilio, Pikiet, Aplaus i Pilargo – Stawka jest liczna i wydaje się niezła. Jeśli któremuś udałoby się wywalczyć płatne miejsce, będę zadowolony.

Marek Brezina

Szikowny – Zadebiutował przyzwoicie. Utrzymuje taki poziom, jaki zaprezentował. Musi się rozbiegać.

Juraszek – Może to być niezły koń, jednak debiutuje w gronie koni z doświadczeniem, więc nie będzie mu łatwo od razu o jakiś super wynik.