Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Wróżenie z wyścigowych fusów (dzień 45.)

30 października 2020

Analiza sobotnich gonitw.

I – gonitwa uczniowska: 4 i st. araby, wył. IV gr., 1800 m

Na starcie zebrała się przeciętna stawka, spośród której wyróżnia się Frimeuse de Bozouls. W formie jest także jej jeździec – Dastan Sabatbekov, dlatego klacz wyrasta na mocną faworytkę wyścigu. Płatne miejsca powinny wywalczyć Salfina oraz Gadji de Bozouls, ponieważ Karar Al Khalediah, Antaresse i Bralin radzą sobie jeszcze słabiej. W tej sytuacji dobrego pochodzenia 4-letni debiutant, Got de Lagarde, ma szansę wywalczyć miejsce w czołówce, jeśli posiada choć trochę wyścigowego talentu.

II – Sac-a-Papier: 3-letnie i st., kat. B, 3200 m

Nie jest łatwo wskazać faworytów w najdłuższej gonitwie sezonu na Służewcu. Zbliżone szanse wydają się mieć klacze, które liczyły się w rozgrywce biegu o Nagrodę Rzeki Wisły. Łatwo wygrała wówczas bardzo dobrze przeprowadzona przez Sanzhara Abaeva Zefora. Wydaje się jednak, że pokonana przez nią weteranka Height of Beauty może tym razem jej poważnie zagrozić, gdyż ma w siodle Milana Zatloukala i jest zaprawiona w bojach w tak długich biegach. Z kolei czwarta na mecie wówczas Mary Elizabeth, poniesie tym razem tylko 51 kg, co na takim dystansie może mieć duże znaczenie. Słabsza wydaje się I Belive in Angels, chociaż staminy jej z pewnością nie brakuje.

Trudno z klaczami porównać pozostałą trójkę. Trzyletni Hipop de Loire w sierpniu o 0,5 dł. przegrał z Height of Beauty, jednak niósł wówczas tylko o 2 kg mniej, a tym razem różnica wyniesie 4. Trzylatek na przyzwoitym poziomie pobiegł w SL. Leger i Wielkiej Warszawskiej. 8-letni Dark Desire i 5-letni Montero spotkały się w gonitwie o Nagrodę Łeb w Łeb, w której pierwszy z nich sprawił jedną z większych sensacji w tym roku, wygrywając w niezłym stylu z miejsca do miejsca. Montero finiszował o 3 dł. za nim. Stawka była wówczas nieco słabsza, ale widać, że oba konie dobrze czują się w jesiennych warunkach i w dystansowych rozgrywkach, dlatego kolejnej niespodzianki wykluczyć nie można.

III – Nagroda Batyskafa: 3-letnie araby polskiej hodowli (PASB), I gr., 1800 m

Interesujący tercet będzie reprezentował barwy stajni Ataman, należącej do uznawanego za najlepszego prywatnego hodowcę arabów w Polsce Zbigniewa Górskiego. Każdy z koni jest szykowany pod okiem innego trenera. Na najwyższą notę zasłużył, jak na razie, Alsahr. Po trzech drugich miejsca, ostatnio łatwo wygrał w II grupie. Pewną niewiadomą jest to, jak poradzi sobie z nim starszy uczeń Esentur Turganaaly, jadący na nim po raz pierwszy. Edmar po pierwszy sukces w karierze „sięgnął” w trzecim starcie, a pochodzeniowo zasługuje na nieco więcej uwagi od Alsahra (ma matkę po Dahessie). Z kolei Areema po dwóch udanych występach, w dwóch kolejnych, już na wyższym poziomie, zawodziła.

Za najgroźniejszych konkurentów wymienionej trójki należy uznać nieobliczalnego Hesa (w sierpniu pokonał Alsahra i Edmara), mającego sporo doświadczenia Celebryka (niestety biega w kratkę), solidnie biegającego Egmej Gala oraz silnego, chyba ciągle posiadającego rezerwy Kimaniego.

Pikieta, Wasylisę i Tirexa czeka o wiele trudniejsze zadanie.

IV: 2-latki, II gr., 1400 m

Z dobrej strony w ostatnim starcie pokazał się Islamabad, który wraz z biegającą od początku na solidnym poziomie Razzą, powinny znaleźć się w rozgrywce. Z kolei poniżej oczekiwań wypadły Artysta i Salivano. Ich wcześniejsze występy sugerują, że nie należy ich lekceważyć przy wskazywaniu faworytów do czołowych miejsc. Nieźle w debiucie, na tle mocnych konkurentów, poradził sobie Demos i nie można wykluczyć, że namiesza w czołówce. Tyche i Mosheen także rywalizowały z mocniejszymi konkurentami, ale chyba walka o zwycięstwo jest poza ich zasięgiem. Z dwójki Pasja – Mastika chyba nieco wyżej trzeba ocenić tę pierwszą. Szybkim rodowodem legitymuje się debiutujący Enforcer, syn bardzo dobrej dwulatki, a następnie zwyciężczyni Wiosennej Endorphin, ale inauguracyjny start o tak późnej porze sprawia, że zadanie będzie miał bardzo utrudnione.

V – Nagroda Criterium: 2-letnie i st., kat.A, 1300 m

Pierwszy raz od kilku sezonów na starcie Criterium zobaczymy dwulatka. Co ciekawie, wystawiana przez Adama Wyrzyka Wedding Ring nie zalicza się do ścisłej czołówki rocznika. Jej ostatnie zwycięstwo na poziomie II grupy zrobiło wrażenie, ale nie wiadomo, jaki jest prawdziwy pułap jej możliwości. Atutem klaczy będzie znaczna ulga wagi – poniesie od 8 do 10 kg mniej od starszych rywali.

Duże szanse na sukces mają trzylatki. Przede wszystkim bardzo mocno trzeba się liczyć z Timemasterem, który ma w swoim tegorocznym „dorobku” trzy cenne laury. Co prawda, sukcesy odnosił na dystansach 1600 i 2000 m, ale ogier posiada dużo szybkości, więc nie wydaje się prawdopodobne, żeby na sprincie jego szanse znacząco malały. Dystans bez wątpienia będzie odpowiadał bardzo ostrej, szybkiej Seririo. Klacz ma spore szanse liczyć się w rozgrywce.

Trudno sobie wyobrazić, żeby w czołówce zabrakło niezwykle rzetelnego sprintera Umberto Caro. Równie mocny jest Emiliano Zapata, aczkolwiek jego forma nie jest tak stabilna, a ponadto do tej pory zdecydowanie najlepiej radził sobie na milę. W kapitalnej dyspozycji jest Caresser, który z pewnością może powalczyć o kolejne płatne miejsce. Windsor Beach i Crazy Bull mają niezwykle udany sezon, chociaż ich postawa w ostatnim wyścigu może sugerować, że odczuwają już trudy wielu ciężkich startów.

VI: 3-letnie klacze arabskie, II gr., 1600 m

Wycofana została Eunuria. Zebrała się grupa klaczy o przeciętnych możliwościach. Najmniej doświadczenia mają Groza oraz janowskie Efidelia i Bemola, więc teoretycznie one mogą posiadać największe rezerwy, ale o ile pierwsze występy duetu z janowa był udane, o tyle drugie – mocno rozczarowujące. Pojedyncze lepsze starty mają na swoim koncie Fala Życia, Zazona i Orletta, więc jeśli trafią na swój dzień, to tutaj mogą wygrać. Powolne postępy widać w dokonaniach Chadecji, zdecydowanie lepszej od towarzyszki stajennej WieżyTajemnic (Joanna Wyrzyk w siodle). Stawkę uzupełnia Walentia, której towarzyszka stajenna Eladiera w ub,. tygodniu sprawiła dużą niespodziankę zajmując drugie miejsce w podobnej gonitwie.

VII: 3-letnie i starsze, IV gr., 1400 m

Wycofana została Come Back Szumawa. Do grona faworytów wypada zaliczyć trójkę ogierów: Pileckiego, Tamera i Betfana oraz klacz L’Aquillę. Dosiądą ich amazonki wyróżniające się doświadczeniem. Trenowany przez Adama Wyrzyka i dosiadany przez liderkę cyklu WPS – Joannę Wyrzyk, Pilecki ścigał się w tym roku na dłuższych dystansach, jednak w przeszłości wygrał dwukrotnie właśnie na 1400 m. Sprint jest korzystny dla pozostałej dwójki ogierów (pojadą na nich Oliwia Szarłat oraz Karolina Kamińska), ale chyba również L’Aquilli, która potrafi dynamicznie finiszować. Klacz swoimi wynikami zasłużyła sobie na drugi najwyższy (po Pileckim) handicap w stawce. Dodatkowym jej atutem będzie dosiad Darii Pantchev, która w rankingu WPS jest tuż za liderką i ma jeszcze realne szansę na zwycięstwo w cyklu.

Na wartościowy wynik stać trochę nieobliczalnego ogiera Shuri (A. Tokarek), chociaż do tej pory w Warszawie nie błyszczał. Sunmoonstar wydaje się nieco słabsza, ale płatna lokata jest w jej zasięgu, tym bardziej, że będzie miała w siodle bardzo dobrze radzącą sobie w tym roku Joannę Grzybowską (trzecia w serii WPS). Ulgę wagi spróbuje wykorzystać Dijbouti (D. Stępniak) i Dystans (A. Kołodziejczyk), ale ich tegoroczna dyspozycja i dalekie numery startowe nie pozwalają zaliczyć ich do grona najmocniej liczonych koni. Istambuł będzie miał w siodle jedną z najbardziej doświadczonych amazonek w siodle – Małgorzatę Kryszyłowicz, więc może wypaść przyzwoicie, chociaż o płatne miejsce łatwo mu nie będzie. Jeszcze słabsze są Gold Rose (N. Cyrkler) i Legionista (N. Hendzel). Trudno też zakładać, że do walki o wysokie lokaty włączy się debiutujący ukraiński Gul (M. Sommer).

VIII: 4-letnie i st. araby, II gr., 1800 m

Wycofana została Al Naira. Świetnie radzi sobie Musab, choć jego ostatnia porażka była pewnym rozczarowaniem. Ogier jednak dość wyraźnie wyprzedził weterana Ozubeksa du Panjshir, który i tym razem powinien wywalczyć miejsce w czołówce. Na udany występ stać także solidną Ehssanę, dosiadaną ponownie przez Stefano Murę (ten duet zameldował się na drugim miejscu w Oaks).

Kandydatami do rozgrywki będą reprezentujące barwy Polska AKF siostry – Alia i Anwar Al Khalediah. Obie są bardzo szybkie. Nieco więcej przemawia za pierwszą – ma w nogach mniej wymagających wyścigów, a ponadto ostatnio zaprezentowała wyższą formę.

Trudne zadanie czeka rozczarowującego Icare de Piboul (chociaż trenerka Corneliaq Fraisl uważa, że ma zdecydowanie większe możliwości niż do tej pory zaprezentował), chimerycznego Gabonna i Wielkiego Alexandra.

IX: 3-latki, wył. IV gr., 2000 m

Roli zdecydowanej faworytki będzie starała się sprostać Joanna Grzybowska na Iali. Podopieczna trenera Zaharieva wyróżnia się wynikami, a do tego poniesie korzystną wagę. Przeciwko niej przemawia dość niestabilna forma. Chyba największe szanse na podjęcie z nią walki ma Setka. Na dobry wynik w tym towarzystwie stać Demelzę i Hermosę. Niżej będą stały notowania pozostałej, mającej na koncie tegoroczne starty w gonitwach płotowych, trójki: Neoniry, Himrona i Midori.