Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Poznaj uczestników V Mistrzostw Polski Kłusaków

3 lipca 2020

W sobotę na warszawskim Służewcu odbędą się V Mistrzostwa Polski Kłusaków. Zapraszamy do zapoznania się z sylwetkami uczestników.

  1. Baliverne Buroise– dziewięcioletnia klacz mająca w dorobku wygrane w pierwszych (2016) i trzecich (2018) Mistrzostwach Polski Kłusaków. Jej forma rośnie, a właściciel optymistycznie ocenia jej szanse w tegorocznej edycji. Baliverne wygrywała również w Niemczech, gdzie ustanowiła swój personalny rekord: 1’12.5 na 1680 m z autostartu. Nie było w Polsce konia, który zanotowałby lepszy czas. Tempo gonitwy odpowiada czasowi 1’56.0 na 1600m, co jest porównywalne z wynikami koni czystej krwi arabskiej. Powożący Paweł Ostrycharz wygrał 13 wyścigów w karierze, a do największych sukcesów trzeba zapisać mu wygraną na Baliverne w pierwszej edycji Mistrzostw Polski.
  2. Etoile de Crennes– mimo że ma już sześć lat jest na etapie zbierania doświadczenia. Po bardzo nieudanym debiucie w Polsce, zdecydowanie lepiej spisała się w drugim starcie. To jednak za mało jak na tak wymagających rywali. W sulce zobaczymy jej właściciela- Romana Mateusiaka, który ma na koncie 62 wygrane wyścigi. Był czempionem powożących w latach 2005 i 2014.
  3. Elka Ludoetka – stopniowo rozkręcała się i uspokajała. Sezon 2020 jest jej najlepszym w karierze. Wygrała gonitwę na Służewcu, z dobrej strony pokazała się też w Berlinie, zajmując drugie miejsce i ustanawiając życiowy rekord- 1’16.2. Nie będzie brana pod uwagę przy wskazywaniu faworytów, ale ma szansę na niższą płatną lokatę. Podobnie jak Barbariska i wiele innych ścigających się w Polsce koni pochodzi z hodowli Oleksandra Vorobiia, który dzięki dobrym relacjom z legendarną rodziną francuskich hodowców- Dubois sprowadza za naszą wschodnią granicę dobry materiał zarodowy. Za Elką usiądzie jej właścicielka- Monika Mellinger, która niedawno rozpoczęła karierę powożącej (2017) i trzykrotnie mijała celownik jako pierwsza. 
  4. Diego de Busset– po ostatniej wygranej prawdopodobnie przypadnie mu rola faworyta gonitwy. Diego ma za sobą bardzo dobry sezon 2019, w którym wygrał 6 gonitw. Kontuzja, jakiej się nabawił zimą, odbiła się jednak negatywnie na jego formie w pierwszych startach bieżącego sezonu. Wszystko wskazuje, że problemy ma już za sobą. Jego przewaga nad konkurentami nie jest duża i wiele będzie zależało od ułożenia się gonitwy. W dobrym wyniku powinien mu pomóc Taras Salivonchyk, który był czempionem powożących sześciokrotnie (2011, 2015, 2016, 2017, 2018, 2019), a na koncie ma 99 zwycięstw. 
  5. Danielle Premiere– wyhodowana w Czechach przez Jiriego Svobode, właściciela toru wyścigowego Bravantice. Po przeprowadzce do Polski Danielle prezentowała bardzo solidny poziom w gonitwach niższej kategorii. Dotąd nie rywalizowała z najlepszymi, a w ostatnich startach rozczarowywała. Kandydatka do zajęcia miejsca w środku stawki. Dystans jej odpowiada, lepiej czuje się na suchej bieżni. Dzisiaj po raz pierwszy pojedzie na niej Manuela Wasiak, która odniosła dotąd 2 wygrane w karierze. 
  6. Furnika– jedna z dwóch pięciolatków. Bez wątpienia duży talent, ale ma spore wahania formy. Podobnie jak Diego de Busset jest po ogierze Jeanbat de Vivier, pochodzi z francuskiego oddziału stadniny Oleksandra Vorobija. W wyścigu poprowadzi ją Jessica Michalczewska, która rozpoczęła ściganie w sulkach w tym roku, a przed tygodniem odniosła pierwszą wygraną.  
  7. Espoir de Bellon– kandydat do sprawienia niespodzianki. Zrównoważony, solidny koń, którego strata do najlepszych nie jest wielka. W połowie czerwca minimalnie przegrał walkę o trzecią lokatę z mocno liczonym dzisiaj Brandy Hornline, w ubiegłym sezonie nie ustępował znacznie Diego de Busset. W sezonie 2019 zanotował szereg dobrych wyścigów w Niemczech, odnosząc dwie wygrane. W sulce zasiądzie Władysław Pandel, który na poważnie rozpoczął ściganie w ubiegłym sezonie i wygrał dotąd 3 gonitwy.
  8. Ephrem du Guepre– dobry koń, chociaż trochę za bardzo nerwowy. Udanie zadebiutował w tym roku na Służewcu i wydaje się, że posiada potencjał na wygrywanie w krajowej konkurencji. W czterech tegorocznych startach na trawiastej bieżni odniósł jedną wygraną, a raz był zdyskwalifikowany z pierwszego miejsca. Dotychczas powoziła nim Anna Tomczak, tym razem za sterami zasiądzie drugi z właścicieli- Hubert Bagiński, który siedemnastokrotnie mijał celownik jako pierwszy.
  9. Djoko du Bellay– po przeprowadzce do Polski tylko raz zaprezentował się warszawskiej publiczności, zajmując czwartą lokatę za Barbariską, Brandy Hornline i Daddy Cool Blue. Pozostałe starty miał w Niemczech, gdzie wygrał jedną gonitwę i zazwyczaj kończył wyścig „z miejscem”. Jesienią doznał kontuzji, co opóźniło jego debiut w bieżącym sezonie. Jego forma jest zagadką. W sulce zobaczymy Roberta Kieniksmana mającego na koncie 20 wygranych wyścigów.
  10. Diable Maya– chyba największy niespełniony talent. Wygrał co prawda Derby w 2017 roku, ale później nie zaspokoił rozbudzonych apetytów. To koń obdarzony olbrzymimi możliwościami, ale mający duże problemy z balansem. Wydaje się, że lepiej kłusuje na twardym torze. Potrafi wygrać z każdym i przegrać z każdym. Powoził nim będzie jego etatowy driver- Bartłomiej Żakowski, który rozpoczął karierę w 2010 roku i do dzisiaj wygrał 29 gonitw.
  11. Full Trot– ma za sobą dwa nieudane starty na Służewcu. W tak mocnej stawce trudno będzie mu poprawić bilans. Jeden z autsajderów gonitwy. Powożony będzie przez właściciela- mającego na koncie jeden wygrany wyścig Stanisława Rzadkosza.
  12. Brandy Hornline– najbardziej doświadczony w tej stawce. Startował dotąd 86 razy, z czego wygrał 14 gonitw na czterch różnych torach (Służewiec, Partynice, berliński Mariendorf i litewska Utena). Świetnie wszedł w bieżący sezon, ale ostatnio rozczarował, zajmując trzecią lokatę za Diego de Busset i Baliverne Buroise. Stajnia powożącej nim Magdaleny Kieniksman (34 wygrane wyścigi jako powożąca) ma szerokie grono kibiców, którzy wiernie wspierają ją na torze.
  13. Eden Pierji– bardzo solidny wyścigowiec, któremu trudno odmówić regularności. Nie ma jeszcze na koncie sukcesów w konfrontacji z najlepszymi, ale kilkukrotnie pokazał, że nigdy nie można go lekceważyć. Dobrze rozumie się z powożącym i trenerem w jednej osobie- Januszem Miśkiem (3 wygrane w karierze), z którym w parze zwyciężył w ubiegłym sezonie.
Brandy Hornline
Furnika
Ephrem du Guepree
Elka Ludoetka
Eden Pierji
Diego de Busset