Opinie trenerów na temat ich podopiecznych

Krzysztof Ziemiański
Stormyccino – Na pewno poprawił się w porównaniu z poprzednim sezonem, ale na ile, to dopiero się przekonamy. Pierwotnie miał biegać w krótszym wyścigu, który jednak nie doszedł do skutku, więc mam pewne obawy czy 2000 m nie okaże się za daleko na pierwszy start.

Hibernian – Trudno ocenić jakie możliwości mają jego rywale i jak on wypadnie w debiucie. 

Halezja JR – Trafiła na niezwykle mocną stawkę. Trudno spodziewać się sukcesu.

Hermes – Czuje się dobrze. Zobaczymy, jak wypadnie pod uczennicą, która dobrze go zna.

San Marino – Powinien być lepszy niż w ub. sezonie, jednak to grupowy koń. Ma kilku groźnych przeciwników.

Alnnajm – Na ubiegłorocznym poziomie, może być widoczny w tym biegu.

Mistral – Dobrze pracuje, liczę na solidny wynik.

Doc Davis – Wzmocnił się fizycznie, więc powinien radzić sobie lepiej niż rok temu.

Maciej Kacprzyk
Jouri Al Nuami – Będzie faworytem w tym biegu, natomiast nie jestem wolny od obaw, czy już w pierwszym występie pokaże pełnię swoich możliwości. Nie jest łatwy do przygotowania do startu.

Karar Al Khalediah – Ustępuje nieco Wafie i Wasmie, które z dobrej strony pokazały się w pierwszych startach. Mam nadzieję, że i on będzie widoczny, szczególnie ze Szczepanem Mazurem w siodle.

Jack the Wolf – Wyróżnia się wśród moich folblutów, ale nie nastawiam się, że od razu pobiegnie na swoje 100%. Stać go jednak na udane rozpoczęcie tegorocznych startów.

Hazim Al Khalediah – To polski „alkhalediah” po Kasirze, który byl niezłym koniem, choć raczej grupowym. Z racji rodowodu nie oczekiwałem od niego za wiele, natomiast muszę przyznać, iż podczas treningów zaskakiwał mnie pozytywnie. Zobaczymy, jak to przełoży się na wyścig.

Salam Al Khalediah – Oczywiście przypadnie mu niewdzięczna rola faworyta. Trzeba pamietać, że zmierzy się z bardzo mocnymi rywalami – utalentowana Tabarak’s Elvira poniesie aż o 5 kg mniej. Mocny jest też derbista Dragon.
 
Decidela – Dystans może okazać się dla niej zbyt długi. Niestety, krótszy bieg nie doszedł do skutku, więc miałem do wyboru ten bieg lub postój w stajni. Wybrałem pierwszą opcję.
 
Lazom Al Khalediah – To bardzo dobry koń, choć potrzebuje się rozkręcić. Trudno przygotować go idealnie jedynie treningami, dlatego ten bieg to taki ostatni etap przygotowawczy. Jeśli nie wygra, to wielkiej tragedii nie będzie, aczkolwiek wykluczyć tego nie można.

Wafa Al Khalediah – Będzie wycofana.

Piotr Piątkowski
Living the Life – Może potrzebować jednego-dwóch startów, żeby się rozbiegać.

Ryffina – Jest szybka i lekka. Liczę na udany występ.

Hermoso – Trudno powiedzieć, czy zdecydowanie najniższa waga w polu mu pomoże. Rywale są mocni.

Smashing – Rusza się nieźle, ale też musi się „dotrzeć”.

Tabarak’s Elvira – Uważam ją za bardzo dobrą klacz. Rywali ma z najwyższej półki i z takimi będzie musiała rywalizowac o najwyższe cele.

Hamal – Też jest bardzo dobry, nie ma żadnych dolegliwości i powinien biegać rzetelnym poziomie, chociaż ta stawka jest wyjatkowo mocna. Zobaczymy, jak wypadnie.

Dark King – Wystartuje po długiej przerwie i chyba się musi rozbiegać. Wysoka waga raczej mu nie będzie przeszkadzała, bo to silny starszy ogier.

Maciej Jodłowski
Mohacz – Jak to mawia jego właścicielka, a moja żona: „on nic nie musi”. Ile z siebie da, tyle wywalczy, a dodatkowo młody jeździec zdobędzie na nim
doświadczenie.

Kristo Gal – Musi nabrać doświadczenia.

Egmej Gal – Podoba mi się podczas treningów. Oby przełożyło się to na występ na torze wyścigowym.

Karlon – Dojrzał i wzmocnił się. Trudno mi jednak jednoznacznie go ocenić. W ubiegłym roku bardzo pechowo trafił w pierwszych startach na czołowe konie rocznika i „przyciął się”. Mam nadzieję, że wypoczął już i fizycznie i psychicznie, ale o tym przekonamy się w niedzielę. Pojedzie na nim uczeń, nie jest to jednak trudny koń do jazdy.

Michał Borkowski
Pipasol – Dość późno wróciła od właścicielki, ale w dobrej kondycji fizycznej. Lubi elastyczną bieżnię.

Elegantka – Fajna, dystansowa klacz. Myślę, że stać ją na dobry występ.

Small Case – Rusza się nieźle, choć na treningach prezentuje mniej szybkości niż Herbatka, która debiutowała przed tygodniem.

Anood Al Khalediah – Na pewno krótszy dystans byłby korzystniejszy dla tej szybkiej klaczy, ale w polskim planie takich biegów nie ma, a o zagranicznych startach nie ma mowy. Czeka ją niełatwe zadanie.

El Pago Pago – Ma spore możliwości i prezentuje się świetnie. Niestety, ma problemy z charakterem. Jeśli uda nam się to wyeliminować, to może być z niego pociecha.

Janusz Kozłowski
Le Mur – Mniej więcej na poziomie czwartej przed tygodniem Bellatrix Orion.

Jaunty – Trudno mi ją ocenić. Na treningach radzi sobie nieźle, chociaż nie błyszczy jakoś nadzwyczajnie. Dwa starty na Wyspach miała nawet jeszcze natet nieźle.

Zelant – Sam jestem ciekaw jego postawy. W tym roku powinien biegac lepiej niż w ubiegłym, ale przekonamy się jak będzie.

Fly des Tesnieres – Trafiła na wyrównaną stawkę. Jest trochę charakterna, dlatego trudno przewidzieć, jak wypadnie. Lepiej galopuje po elastycznej bieżni.

Sergey Vasyutov
Olber – To eksterierowy koń. Pobiegnie wyłącznie z czterolatkami, mimo to będzie miłą ciężkie zadanie.

Atilio i Amado – Najwcześniejsze z moich trzylatków, dlatego je zapisałem. Prezentują się nawet nieźle, jednak poziom w biegach arabskich jest coraz wyższy, dlatego ostrożnie oceniam ich szanse.

Bandolero – Twardy weteran. Przezimował naprawdę dobrze i chociaż zazwyczaj potrzebuje się rozkręcić, to bez walki na pewno się nie podda.

Małgorzata Łojek
Tamer i Narvil – Potomkowie Star Pokera. Ojcu raczej nie dorównają. Silniejszy jest Tamer, natomiast Narvil niewiele się zmienił w porównaniu z poprzednim rokiem.

Don Toronado – Z powodu dolegliwości bardzo późno rozpoczął karierę, ale  wypadł całkiem nieźle. Prezentuje się ładnie, widać, że treningi sprawiają mu przyjemność. Jeśli będzie zdrowy, to powinien biegać na pożytecznym poziomie.

Zefora – Na nią liczę. Super wygląda – wyrośnięta klacz, w ramach. W wieku dwóch lat nie biegała źle. Pochodzi z późnej rodziny i powinna z wiekiem iść do przodu, dlatego wierzę, że się rozkręci w tym roku.

Natalia Szelągowska
Theskyisnolimit – 1300 m nie jest dla niej optymalny, ale nie było wyboru co do dystansów. Myślę, że dobrze, że biegnie z innymi klaczami. Czuje się dobrze i liczę, że powalczy o płatne miejsce, choć zdecydowanie wolałaby cięższy tor, bo brakuje jej szybkości.

Seiful Muliuk – ogier dotychczas ścigał się w Rosji na torach piaskowych. Wygrał tam trzy gonitwy w siedmiu startach. Jest sklasyfikowany w kategorii A, więc nie było innej gonitwy, w której mógłby wystartować. Traktujemy jego start, jako wyścig zapoznawczy. Na treningach spisuje się dobrze, ale jest dla nas dużą zagadką jak zaprezentuje się, startując na trawie.