Analiza sobotnich wyścigów

I: Handikap Otwarcia – Nagroda Dandolo: Handicap dla 4-letnich i starszych koni pełnej krwi. 1800 m

Gonitwy handikapowe to zawsze trudne zadanie dla typujących, zwłaszcza na początku sezonu, kiedy forma koni jest niewiadomą. W zeszłym roku w biegach pozagrupowych regularnie występowały i nieźle radziły sobie The Kid Bobby B (61,5 kg) oraz Grants Black (60,5), który zdobył Nagrodę Aschabada. Ogiery poniosą najwyższe wagi. Wyłącznie w biegach imiennych kategorii A i B, jak przystało na zimowego faworyta na Derby, biegał Arkano (58). Z tej roli się nie wywiązał, a najlepsze rezultaty osiągał w biegach milerskich w drugiej części sezonu. Teraz półka zawieszona jest nieco niżej, więc być może czterolatek przypomni sobie, jak się wygrywa. Z dystansem nie powinien mieć problemu Un Beso (58,5), który, zdaniem trenera, osiągał w zeszłym roku wyniki poniżej swoich możliwości. Konie ze stajni startujących pod korzystnymi wagami Domitza (47,5 kg) i Torretty (55,5) zawsze prezentują wysoką formę od pierwszych dni sezonu i jeśli ta dwójka podtrzyma tradycję może być groźna. Atut niskiej wagi spróbują wykorzystać też błyskotliwy Delos (54,5) i nieobliczalny One Way Ticket (54).

II: Nagroda Skowronka: 4-letnie i starsze araby, I gr., 2000 m

Wycofana została Al Naira. W roli faworyta wystąpi bardzo mocny Shadwan Al Khalediah (62 kg), na którym po raz pierwszy pojedzie Szczepan Mazur. Ogier lepiej czuje się na nieco krótszym dystansie, ale z pewnością postawi rywalom twarde warunki. Zdolne są też dwa inne „alkhalediahy”, Basalah i Sahm. Atutem klaczy jest przede wszystkim szybkość, dlatego na dystansie 2000 m może nie być tak mocna, jak na 1400-1600 m. Dłuższy bieg nie powinien natomiast przeszkadzać Sahmowi, więc należy spodziewać się z jego strony solidnego występu, tym bardziej, że trener Borkowski pozytywnie ocenia jego poziom przygotowania.

Ciekawy tercet wystawia Cornelia Fraisl. Sama pojedzie na sześcioletnim Purhibie, z którym rozumie się świetnie i zazwyczaj liczy się w walce o czołowe miejsca. Większe możliwości zdaje się posiadać czołowy czterolatek, Gatsby de Bozouls. Jeśli będzie chciał się ścigać, może poważnie zagrozić wspomnianym „alhkahediahom”. Galito jest słabszy od towarzysza stajennego. Zagadkowy Pontarion wiosną potrafił zaskoczyć wyżej notowanych przeciwników, m.in. derbistę Dragona, ale w tym towarzystwie czeka go bardzo trudne zadanie.

III: 3-letnie konie, III gr, które nie biegały, 1400 m

Freya Z wyróżnia się, w opinii trenera, dobrym charakterem, co może być istotnym czynnikiem w stawce debiutujących koni. Z kolei Bellatrix Orion w stajni oceniona jest jako lekka i bystra, więc można zakładać, że klacz od początku sezonu będzie w wysokiej dyspozycji. Krzysztof Ziemiański wspominał w opisie swoich podopiecznych, o grupie trzyletnich koni, które jeszcze nie zadebiutowały, a mogą nawet zostać zgłoszone do Derby. Można przypuszczać, że świetny rodowodowo Adventure należy do tych koni. To właśnie Adventure i Luaithirion, są najczęściej wskazywani wśród faworytów w Lidze Ekspertów. Ten drugi, podobnie jak wyróżniająca się w stajni Herbatka (zmiana jazdy – klaczy dosiądzie Anton Turgaev), są po tym samym ojcu (Archipenko), co znakomity Va Bank.   

IV: 4-letnie i stasze araby, wyłącznie III grupy, 1400 m

Wycofana została Alia Al Khalediah. W gronie faworytów powinny znaleźć się dobrze znane na Służewcu Monther Al Khalediah i Fikats de Bozouls. Wyróżniają się one spośród koni posiadających już wyścigowe doświadczenie. Na najgroźniejsze konkurentki tej dwójki wyrastają pozytywnie oceniane i świetne rodowodowo Anwar i Ghazalat Al Khalediah. Przeciwko nim przemawia brak doświadczenia, jednak nie musi to z góry przekreślać ich szans. Z pozostałych wyróżnia się lepszy na krótkich dystansach Chill Force.

V: Memoriał Tomasza Dula, handicap dla 3-letnich koni I gr, 1600 m

Dwa zwycięstwa w wieku dwóch lat odniósł Onyks (60 kg) i to on poniesie najwyższą wagę w polu. Ogier, w opinii trenera Macieja Jodłowskiego, w tym roku powinien być lepszy. Solidne wyniki osiągały polskiej hodowli Torquist (59),  Deneris (55,5) oraz, drugi w nagrodzie Intensa, Minister Wojny (59). Z uwagą będziemy obserwować, jak zaprezentują się na tle konkurentów zagranicznej hodowli. Poprawy w porównaniu z ubiegłorocznymi wynikami należy oczekiwać od Candy Ridera (56,5) i Bright Ambera (55). Oba są w stajniach uzwane za konie o potencjale na Derby. Gone Hill (54) jest zapisany przez trenera dla sprawdzenia się na tle mocnych rywali. Jeśli zda egzamin, kolejnym krokiem będzie najprawdopodobniej próba dystansowa.

VI: 4-letnie i starsze araby, III gr., 1600 m

Ośmioletniemu weteranowi Bariqowi Dazzelour odpowiada krótki dystans, więc może znaleźć się w rozgrywce, choć trafił na wymagających przeciwników. Akwantario zapowiadał się w ub. roku na czołowego przedstawiciela rocznika, niestety z udziału w Derby wyeliminowała go kontuzja. Trudno ocenić, jaką formę obecnie prezentuje, ale na pewno nie można go zbyt pochopnie skreślać. Z grupy czterolatków, znanych ze startów w wieku trzech lat, wyróżnia się Elwino, którego nie powinno zabraknąć w walce o miejsce w trójce. Poprawy można oczekiwać od francuskiej Mysskash de Piboul i holenderskiego Flame Force’a, a także dobrego pochodzenia polskiej Salfiny. Z grona debiutantów na pierwszy plan wysuwają się francuskie Madin Al Khalediah oraz czteroletnia Wafa Al Khalediah. Nikogo nie powinno zaskoczyć, gdyby znalazły się rozgrywce, chociaż należy pamiętać, że brak wyścigowego doświadczenia przemawia przeciwko nim.

VII: Nagroda Generała Władysława Andersa, dla koni 3-letnich III grupy, 1800 m

Wycofany został Noble Prince. Wyścigowy talent w wieku dwóch lat pokazały francuskiej hodowli Hipop de Loire i Minsor. To właśnie ta dwójka jest najczęściej wskazywana wśród kandydatów do wygranej przez uczestników Ligi Ekspertów. Javan Eagle ma za sobą tylko jeden nieudany start, ale trener Maciej Janikowski uważa, że ogier przez zimę poszedł mocno do przodu. Z koni polskiej hodowli najlepiej prezentował się syn derbisty Rutena – Neverland. Niezłe notowania w stajni ma Tarkan, więc nie powinno się go lekceważyć. Mniejsze szanse wydają się mieć pozostałe konie, chociaż trenerka Małgorzata Łojek ciągle wierzy w ogiera Ishi Maki.

VIII: 4-letnie i starsze konie, III grupy, 1600 m

Biegnące grupę niżej Gancegal i Carlito, w listopadzie stoczyły pasjonującą walkę i niewykluczone, że i tym razem odegrają główne role. W walce o płatne lokaty nie powinno zabraknąć doświadczonych: Baahy’ego, Spasskiego i Invicible Gunnera. Groźna może okazać się także trójka klaczy: solidnie biegająca w zeszłym sezonie Amazing Nalah, startująca dotychczas na zagranicznych torach Anticyclone oraz szybka Dame Gladys.

IX – Otwarcia Sezonu Kłusaczego: 2400 m

Na podstawie ubiegłorocznych wyników w roli faworytów powinny wystąpić Diego de Busset oraz Brandy Hornline. Pierwszy z nich jest po kontuzji, ale być może wrócił już do formy. Drugi jest mniej błyskotliwy, jednak niezwykle solidny i zawsze groźny na początku sezonu. Niezły jest Espoir de Bellon, który wraz z szybką Baliverne Buroise może wykorzystać potknięcie faworytów. Diable Maya ma sporo talentu, ale często zdarzają mu się galopy, co nie pozwala mu osiągać wyników na miarę swoich możliwości. Ośmioletni Curly Light został sprowadzony do Polski z myślą o hodowli. To bardzo dobry koń i jeśli złapie formę, może ścigać się w gronie najlepszych zaprzęgów. Pozostałe wydają się mieć mniejsze szanse.