Po bardzo dobrym występie Nemezis w biegu o Nagrodę Soliny już kreowaliśmy ją na zwyciężczynię Derby. Tymczasem w niedzielę objawiła się całej krasie i klasie zwyciężczyni Nagrody Wiosennej, trenowana przez Piotra Piątkowskiego Pride Of Nelson. Będąc jedyną klaczą w 11-konnej stawce, odniosła pod Tomášem Lukáškiem zwycięstwo o szyję, po walce z dosiadanym przez Vaclava Janačka Noble Eagle (tr. Janusz Kozłowski), w rekordowym czasie 2’13,4″. Kolejne trzy miejsca zajęły ogiery trenera Adama Wyrzyka: Interview, Salasaman i Alex Dream.

Mocne tempo dyktowały początkowo Plontier z El Nancy, a po wyjściu na prostą na czele znalazł się trenowany we Wrocławiu i dosiadany przez M. Lopeza One Way Ticket. Po chwili wyprzedził go najmocniej liczony Salasaman, jednak wtedy zdecydowany atak przypuścił  na ok. 300 m przed metą przy bandzie Noble Eagle i w pewnym momencie wydawało się, że może pierwszy dociągnąć do mety. Ale riposta ze strony Pride of Nelson była nieubłagana. Bardzo szybko zbliżała się do rywala i wysyłana pokonała go w walce o szyję. Trzy długości za tą parą zacięty bój o trzecie miejsce stoczyły Salasaman oraz Interview. Lepszy o kr. łeb był ten drugi.

Pride of Nelson idzie jak burza

Tylko bardzo obiecujące klacze zgłaszane są do biegu o Nagrodę Iwna (Przychówku), a nieliczne z nich tę główną próbę dystansową przed Derby wygrywają. Ostatnio zdarzyło się to pięć lat temu. W 2014 roku trenowana przez Andrzeja Walickiego Greek Sphere po wygraniu Iwna poszła za ciosem i zwyciężyła także w Derby i Wielkiej Warszawskiej. Czy tegoroczna triumfatorka Pride of Nelson, trenowana przez młodego stażem, ale niezwykle pracowitego i ambitnego trenera Piotra Piątkowskiego potwierdzi w Derby zaprezentowaną w Iwna klasę, będzie wiadomo za trzy tygodnie (7 lipca).

 Na razie ta francuskiej hodowli klacz spełniła postawione przed nią wysokie wymagania. Jej właściciele, państwo Sabina i Salih Plavacowie, do swych licznych już wyścigowych trofeów mogą dodać pierwszy puchar za zwycięstwo w Iwna. Trener Piotr Piątkowski jest usatysfakcjowany, bo jego podopieczna wygrała już drugą nagrodę kategorii A i pobiła rekord, który ustanowił w 2015 roku dosiadany przez niego Tantal ze stajni Walickiego – 2’14,7″ aż o 1,3 s.

– Zdajemy sobie sprawę, że wystawienie naszej najlepszej klaczy nie do Soliny, lecz do Iwna, spotkało się z powątpiewaniem w środowisku wyścigowym – powiedział po biegu Salih Plavac. – Ale gdy Pride of Nelson ograła w tak przekonującym stylu w Wiosennej świetną Planteę, która w Strzegomia poradziła sobie z najlepszymi ogierami derbowego rocznika, postanowiliśmy wraz z żoną i trenerem Piątkowskim rzucić ją na głęboką wodę. Jak się okazało,  na razie intuicja nas nie zawiodła. Klacz przeprowadzona po mistrzowsku przez Tomáša Lukáška (tylko raz, w końcówce wyścigu, użył bata) odniosła piękne zwycięstwo w rekordowym czasie.

– Szkoda, że zabrakło na starcie zwycięzcy Nagrody Rulera Emiliano Zapaty i zdobywcy drugich miejsc w Strzegomia i Rulera Ophelia’s Aidana, bo wtedy mielibyśmy pełniejszą ocenę sytuacji przed Derby. Odpowiedź na pytanie, czy zgłaszając klacz do Nagrody Iwna zbyt wiele zaryzykowaliśmy, poznamy za trzy tygodnie, gdy Pride of Nelson wystąpi po raz pierwszy w niewdzięcznej roli faworytki. Musimy wierzyć, że podoła, choć zdajemy sobie sprawę, że jej przewaga nad rywalami nie jest zbyt duża, i że w Derby będzie musiała okazać się także koniem szczęśliwym – podkreślił.

Derby zapowiadają sie niezwykle intrygująco

Ostateczny zapis będzie ogłoszony 26 czerwca, ale już teraz wiadomo, że tegoroczny wyścig o błękitną wstęgę zapowiada się niezwykle intrygująco. Wystąpi w nim najprawdopodobniej ponad 15 koni. Wiele może zależeć od warunków atmosferycznych. Główne próby przedderbowe rozgrywane były na na szybkiej bieżni, w sobotę na lekkoelastycznej (2,7), a w niedzielę na lekkiej (2,3). Przy innej pogodzie, inne mogą też być wyniki.

Z dużym prawdopodobieństwem można również zakładać, że wyścig Derby raczej nie będzie tym razem rozgrywany na końcówkę, jak to się kilka razy zdarzało w ubiegłych latach. Pride of Nelson będzie potrzebowała mocnego tempa w dystansie, które zapewni jej lider Dark Blue. Nie powiedzieli zapewne ostatniego słowa mierzący zawsze wysoko trenerzy Adam Wyrzyk i Wojciech Olkowski, którego koniom, a zwłaszcza zimowemu faworytowi na Derby zdecydowanie  sprzyja miękka bieżnia. Bardziej wypoczęte przystąpią do decydującej próby Emiliano Zapata, Ophelias Aidan i Plantea.  Szykuje się w niedzielę 7 lipca naprawdę ekscytujące widowisko!

Nagroda Iwna (Przychówku) – L (kat. A)

1. Pride of Nelson (FR) dż. T.Lukášek (57.0) nr 10
2. Noble Eagle dż. V.Janaček (59.0) 3
3. Interview (IRE) dż. M.Abík (59.0) 4
4. Salasaman (FR) k.dż. J.Wyrzyk (59.0) 12
5. Alex Dream (IRE) dż. A.Turgaev (59.0) 7
6. Arkano (IRE) dż. M.Srnec (59.0) 9
7. Un Beso (FR) dż. S.Mazur (59.0) 11
8. Durham (IRE) dż. A.Reznikov (59.0) 5
9. One Way Ticket (SRB) dż. M.Lopez (59.0) 8
10. Plontier (FR) k.dż. S.Mura (59.0) 2
11. El Nancy dż. K.Grzybowski (59.0) 1
Wycofany Ulan (GER) dż. P.Krowicki (59.0) 6

2200 m: 2’13,4”(14,0-29,0-30,0-30,2-30,2), rekord toru.
Temperatura: 28.0°C, pogodnie.
Styl: wysyłany.
Odległości: szyja – 3 – kr. łeb – 2 1/2 – 1 1/2 – 3 – 5 1/2 – 3 1/2 – 4 1/2 – daleko (37).
Stan toru: lekki (2,3).

Pozostałe rozstrzygnięcia.

I: Uciekała od startu Pipasol, ale w końcówce została pokonana o 1,25 dł. przez faworytkę Time of Dream z Lukáškim w siodle. Te dwie klacze uzyskały sporą przewagę nad French Flair, któremu w końcówce trzecie miejsca odebrała Areej.

Trenowana przez Piotra Piątkowskiego Time of Dream została wyhodowana przez Sabinę Plavac i jest własnością Plavac Sp z o.o.

II: W dystansie prowadziła Nasha. Na prostej z łatwością oddalił się od stawki bity faworyt, dosiadany przez Antona Turgaeva Iago. Na drugie miejsce ze stratą 8 długości finiszował Euchary, trzecia była Echarella, a czwarta Nasha.

Wyhodowany przez GR K. Tomaszewska Iago, własności K. Busse, jest trenowana przez Michała Romanowskiego.

III: Nagroda Green Maestro. Mocne tempo dyktował Worth Choice, którego na ostatnich 200 m łatwo pokonał o 3 dł. potężny Mukhadar, dosiadany przez Janačka. Trzecia była Dame Gladys, a czwarty Torrent.

Brytyjskiej hodowli zwycięzcę, własności Plavac Sp z o.o., trenuje Piotr Piątkowski.

IV: Na prostej znaczną przewagę uzyskał dosiadany przez Aleksandra Kabardova Arden. Próbował go w końcówce ścigać debiutujący Alnnajm, ale zdążył się zbliżyć się tylko na odległość trzech długości. Trzecia była Mehra, która o łeb wyprzedziła mocno faworyzowanego debiutanta Amina.

Trenowany przez Macieja Janikowskiego Arden, hodowli GR K. Tomaszewska, jest własnością P. Ilis i M. Ejneberg-Illis.

VI: Tempo w dystansie dyktował Mohannaed Al Khalediah. Na prostej  wyprzedził go przy bandzie faworyt Alladyn i zmierzał pod Aleksandrem Reznikovem po łatwe zwycięstwo, choć zachował tylko 0,5 dł. nad ścigajacym go Staccato. Trzeci, również blisko Mohanned (o 1,25 dł.), do którego czwarty Albar stracił już 9 dł.

Wyhodowanego przez B.M. Tomaszewskiego Alladyna trenuje Andrzej Laskowski, który jest także współwłaścicielem ogiera razem z Marylą i Pawłem Włostowskimi oraz Leszkiem Kowalem.

VII: Z miejsca do miejsca wygrała dosiadana przez Szczepana Mazura Basalah Al Khalediah, a drugie miejsce ze stratą 4,5 dł. zajął Esid in Zamour. Trzeci był Boy Mugatin, a czwarta Desir.

Zwyciężczyni, hodowli A Khalid B. S. Abdul Naiz Al Saul oraz własności Polska AKF, jest trenowana przez Macieja Kacprzyka.

VIII: Tempo dyktowała Country Girl. Na prostej najlepiej finiszowała dosiadana przez Stefano Murę Furrora, która po walce pokonała o 1,5 dł. Amazing Nalah. Trzecia była River Cash, a czwarta Torreta.

Brytyjskiej hodowli Furrora, własności SK Moszna i M. Gołębiowskiej, jest trenowana przez Małgorzatę Łojek.

IX: Na prostą wyprowadził Mosanto, ale lepiej do niego finiszowały mniej liczone klacze, dosiadana przez Sanzhara Abaeva Ame Sublime i Showmeyourheaven, które w celowniku dzieliła 1 długość. Trzeci o 0,5 dł za Showmeyourheaven był Mosanto, który wyprzedził czwartego Pileckiego o 1,5 dł.  

Francuskiej hodowli Ame Sublime, własności K. Miondlikowskiego i B. Indy, jest trenowana przez Janusza Kozłowskiego.

Info