Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Prosto ze stajni (4-5 maja)

2 maja 2019

Oceny koni wystawione przez trenerów.

Wiaczesław Szymczuk

Bergen – Ślicznie wygląda, ale lepszy byłby chyba dla niego dłuższy dystans, bo brakuje mu szybkości. Po cichu jednak liczę, że może uda mu się sprawić jakąś niespodziankę.

Sunrise Tequila – Ma ciekawe, polskie pochodzenie. Pasowałby jej bardziej tor elastyczny, bo trzeba ją „pchać”. Musi się rozbiegać, ale myślę, że płatne miejsce  jest w jej zasięgu.

Oman – Czuje się wyśmienicie, jednak nie lubi tłoku. Może być mu trudno już w sezonowym debiucie zafiniszować, ale z czasem powinien się poprawiać.

Taras Salivonchyk (w zastępstwie żony Anny Frontczak-Salivonchyk)

Barbariska – Nie lubi startować zimą, więc nie planujemy dla niej zagranicznych startów. Jest już w dobrej formie, ale pierwszy wyścig w sezonie, to zawsze pewna zagadka. Zakładamy, że będzie walczyła o zwycięstwo. Najgroźniejszy, jak się wydaje, rywal w tej stawce, Brandy Hornline, do tej pory z naszą klaczą jeszcze nie wygrał. 

Daddy Cool Blue – To bardzo ciekawy koń, miał udany poprzedni sezon (odniósł 8 zwycięstw), ale klasą trochę ustępuje Barbarisce. Wiele będzie zależało od powożącego, bo nie jest łatwy do jazdy. Ma już za sobą tegoroczne przetarcie, gdyż przed trzema tygodniami wystartował w Berlinie, ale został zdyskwalifikowany za galop. Liczę, że najdalej powinien się uplasować na trzecim-czwartym miejscu.

Bogdan – W ostatnich tygodniach trenował u właściciela. Nastąpi zmiana jazdy – ja będę powoził. Myślę, że dystans 1600 m mu odpowiada, a towrzystwo jest na jego miarę.

Fulham – W  ubiegłym sezonie miał już kilka w miarę udanych występów. Stawka jest słaba, więc może być w rozgrywce.

Bartosz Głowacki

Zolix: -Dopiero od lutego jest w naszym ośrodku treningowo-hodowlanym w Nowej Małej Wsi k. Leoncina. Jeszcze zbyt dobrze go więc nie znam. Fajnie galopuje, ale jak wypadnie w pierwszym tegorocznym starcie, trudno przewidzieć.  Stawka jest dosyć mocna. Zwykle o tej porze starsze araby są lepsze od czterolatków, a on  poniesie tylko 1 kg mniej od rutynowanego, ośmioletniego Arasha. Groźny zapewne będzie także mimo najwyższej wagi w polu inny ośmiolatek SS Mothill.  Ten bieg pokaże przede wszystkim, jakie  ma szanse w rywalizacji z rówieśnikami.

Elwino: – Ma bardzo dobry, polski rodowód wyścigowy. Jest synem Waresa, derbisty z 2013 roku, którego wyhodował mój ojciec Jan Głowacki i powierzył mi na zachętę do treningu. Matką zaś jest trzecia w Derby Elsana, również wyhodowana i trenowana przez mojego tatę.

Potrafi przebierać nogami i w mojej stawce młodych arabów się wyróżnia, ale jest jeszcze trochę grubawy, więc w debiucie, na nowej dla niego trawiastej bieżni, może mu trochę „zabraknąć”. Nie wiadomo też, na jakich trafił konkurentów.

Mohanned Al Khalediah: – To jeszcze nie orzeł. Na pewno się poprawi, ale jest duży i ciężki, więc raczej będzie potrzebował więcej czasu, żeby mógl zacząć biegać na przyzwoitym poziomie. 

Maciej Janikowski

War Comand: – Trochę nerwowy i pobudliwy, ale  jak na konia trzeciej grupy galopuje w miarę przyzwoicie. Nie jest całkiem beznadziejny.

Trojka: – Zapisana chyba trochę na wyrost, bo jeszcze całkowicie nie wyliniała. Jednak pasuje jej dystans i wyłącznie trzecia grupa, więc postanowiliśmy już nie czekać. Ma kilku trudnych rywali: Calmira, Rustique i Ujoor.

Arash: – Pracował dużo i jest gotowy do startu. Powinien już w pierwszym wyścigu być z przodu.

Magic Life: – Pracował razem z War Comandem i był od niego lepszy. Jak to się przełoży na wyścig, trudno powiedzieć. Moim zdaniem, poprawił się przez zimę.

Ophelia’s Aidan: – Zastanawialiśmy się, czy wystawiać go do tego wyścigu, jednak właściciel postanowił, żeby przebiegł się przed Rulera. Doszedł ostatnio już do wysokiej dyspozycji. Jest wesoły, na treningach ładnie galopuje, ale nie wysila się zbytnio. Ja to w nim cenię, najważniejsze, żeby dawał z siebie wszystko w wyścigach.

Langrin: – Niewiele lepszy od War Comanda i Magic Life’a. Może coś z niego będzie, jak trochę pobiega.

Marek Brezina

Montero: – Jest już w dobrej dyspozycji. 1800 m to trochę dla niego zbyt krótki dystans, ale jeśli dobrze wystartuje i zdąży stanąć na chód, to może być w czubie wyścigu. Sprzyja mu tor elastyczny.

Małgorzata Łojek

French Flair:- Jest typowym sprinterem, 1400 m to dla niego troszeczkę za daleko. W dodatku ma ostatni numer startowy, więc może mu być trudno zaistnieć w tym biegu.

Salinger: – Trafił trochę lepiej, ma wyższy numer i wytrzymuje dystans 1400 m, więc liczę na lepsze miejsce.

Kukulkan: – Został wycofany.

Elgin JR: – Bardzo dobrze spisuje się na treningach. Jeśli to się przełoży na postawę w wyścigu, powinien być w czołówce.

Dragon Fire: – Stara się, ambitny, ale ma średnie możliwości. Jednak jest to handikap dla słabszych koni.

Isolin: – Cały czas nie tracę nadziei, że to dobry koń. Wzmocnił się przez zimę. Powinien sobie radzić.

Fortune Teller: – Trafiła na dosyć mocną stawkę, więc raczej trudno mi oczekiwać, że wywalczy wyższą pozycję.

Emil Zahariev

Sypnij Groszem: – Uważam, że jest dobrze przygotowana i w tym gronie może powalczyć.

Dame Gladys – Trafiła na dobre towarzystwo. Płatne miejsce jest w jej zasięgu.

Rustique: – Myślę, że pobiegnie z szansami.

Emiliano Zapata: – To będzie dla niego bardzo trudny wyścig, bo spotka się z najlepszymi końmi rocznika. Jest fajny, ma 4 kg ulgi wagi. Wszystko w rękach jeźdźca.

Wojciech Olkowski

Rebel: – Moim zdaniem, ma duże szanse w tym towarzystwie.

Bint Marshal: – Mamy nadzieję, że to dobra klacz, więc powinna sobie w tej stawce jakoś radzić.

Calmir: – Zaczyna starty od III grupy. Liczę, że powalczy o wysokie miejsce. Bardziej mu sprzyja elastyczny tor.

Wallenrod: – Dystans 1600 może się okazać dla niego trochę za krótki, ale myślę, że powalczy o płatne miejsce.

Un Beso: – To duża nasza nadzieja. Już teraz!

Andrzej Walicki

Phoenix: – Ma sporo szybkości, co już zademonstrowała w wieku 2 lat. Myślę, że w tej stawce powinna być w czubie wyścigu.

Liaquara: – To olbrzymi koń, ale jeszcze nie w pełni dojrzały. Galopuje nieźle, jednak trudno przewidzieć, jak spisze się w debiucie.

Plantea: – Pobiegnie z ogierami w Strzegomia, bo dużo więcej szans będzie miała w Wiosennej, jak już przebiega. To jest bardzo dobra klacz, więc różnie może być. Jej ewentualne zwycięstwo zbytnio mnie nie zdziwi.

Neptune – Galopuje nieźle, ale na pewno jest jakaś różnica między nim, a Planteą.

Brave Joanna: – Na treningach spisuje się przyzwoicie, jednak nie rozwinęła się przez zimę. To mała klacz.

Hornet: – Bardzo tępy koń i ogólnie raczej słaby.

Piotr Piątkowski

Sixte: – Fajna klaczka, ale jeszcze do końca nie wyliniała i dlatego nie jest w optymalnej formie. Mimo to nie powinna źle biegać.

River Cash: – Trochę słabsza od poprzedniczki.

Masai Princess – Niestety, nic się nie poprawiła przez zimę.

Adorator – Średniaczek. Nie można od niego zbyt wiele wymagać.

Hamal – Rusza się nieźle, ale  nie wyróżnia się zbytnio w stawce moich młodych arabów.

Dark Blue: – Musi się dotrzeć w wyścigu.

Huerta: – Z tak małą wagą może się gdzieś z przodu pojawić.

El Nancy: – Jeden ze słabszych koni w stajni.

Kashbom: – Będzie wycofany.

Maciej Kacprzyk

Carla Cola: – Jest to dla niej wyścig przygotowawczy do ewentualnego występu w Wiosennej. Jeśli dobrze wypadnie, będzie rywalizować w pierwszym klasyku.

Atman: – Po perypetiach ubiegłorocznych zdrowotnych już nie ma śladu. Niestety, wiosną miał przerwę w treningach, więc może nie jest jeszcze w szczytowej formie. Wyścig, moim zdaniem, jest otwarty. Kilka koni pobiegnie z szansami na zwycięstwo, ale myślę, że on też się do nich zalicza.

Lazom Al Khalediah: – Nie należy do czołowych arabów w mojej stajni, ale jest OK. Trafił na kilku mocnych rywali, m.in. na Arasha i SS Mothilla. Powinnien być widoczny, ale nie zakładam, że już musi wygrywać.

Silver Fog: – Podobał mi się jako dwulatek. Zimował jednak właściciela na Litwie. Przybył do stajni późno i nie miał zbyt dużo czasu na nadrobienie braków kondycyjnych. Zobaczymy też, jak sobie Konrad Mazur poradzi, bo nie jest łatwy do jazdy. Myślę jednak, że dystans mu odpowiada, a przeciwnicy są w jego zasięgu, więc wynik tej gonitwy jest otwarty.

Amazing Nalah:- Jest po operacji górnych dróg oddechowych. Jeśli to jej bardzo pomogło, może lepiej biegać.

Jack The Wolf: – Ciekawy koń, ale w debiucie niekoniecznie musi pokazać wszystko, co sobą reprezentuje.

Amani:- Pobiegnie w handikapie niższej kategorii. Liczę go umiarkowanie, bo potrafił już nieraz rozczarować. Jest trudny do jazdy.

Vadis: – Orłem nie jest, ale jeśli jeździec sobie z nim poradzi, to może być gdzieś z przodu, bo rywale wyglądają na takich, jak on.

Krzysztof Ziemiański

Doc Davis – Zmienił się przez zimę na korzyść, myślę, że powinien być w tym wyścigu widoczny.

Light Feather – Nie jest zła, ale „zagrała się” zwyciężając w gonitwie I grupy. To raczej dystansowa klacz, dlatego obawiam się, czy na 1600 m sobie poradzi.

Staccato – Poprawił się przez zimę, wygląda jednak na to, że ma trudnych przeciwników.

Indigo Ocean – W zimie przeszedł zabieg. Czuje się dobrze, dystans mu odpowiada, więc może powalczyć o czołowe miejsce.

Carlito – Całkiem nieźle pracuje, zobaczymy, jak sprawdzi się na torze zielonym.

Green Diams i Vent d’Est – Oba są niezłe. Pod względem fizycznym pierwszy prezentuje się lepiej. Mają dobrych jeźdźców, dlatego z optymizmem patrzę na ich występ.

Iron Man – Z bardzo dobrej rodziny, zapowiada się obiecująco, choć nie jest to koń na pierwszy rzut. Podobnie jak jego starsze siostry, może potrzebować trochę czasu, żeby się rozkręcić.

Gabonn – Poniesie bardzo wysoką wagę, ale rywale nie wyglądają na szczególnie mocnych. Wierzę, że znajdzie się w czubie gonitwy.

Integracja i Ornella – To klacze o przeciętnych możliwościach, dlatego szukam dla nich szansy w biegu handikapowym.

Varese – Zyskał przez zimę. Odpowiada mu lekki tor. Ma kilku groźnych rywali, ale liczę na dobry wynik.

Maciej Jodłowski

Nasha – Trenuję w tym roku przeciętne trzyletnie araby. Ona jest najbardziej gotowa, dlatego zapisałem ją jako pierwszą. Zobaczymy, jak sobie poradzi.

Arunas – Jeszcze nie podjęliśmy decyzji, czy wystartuje po tygodniu.

Polonia Lady – Fajna klacz. Zapowiada się obiecująco, jednak stawka wygląda na interesującą. Jestem jednak dobrej myśli.

Silver Grey – Nieco się poprawiła w porównaniu z poprzednim sezonem. Taki handikap to jednak duża niewiadoma. Jej atutem będzie niska waga. Mam nadzieję, że powalczy o płatne miejsce.

Dafnis – Ma niewiele doświadczenia i choć rusza się nieźle, to może zapłacić frycowe.

Janusz Kozłowski

Koryo – To dość mocno zbudowany koń, dlatego prawdopodobnie będzie potrzebował czasu, żeby się rozkręcić. Płatne miejsce wydaje się jednak w jego zasięgu, ponieważ stawka nie jest zbyt mocna.

Sumidero – Trochę zawodził w poprzednim sezonie, choć biegał dość solidnie. Czegoś jednak mu brakowało. Trudno mi ocenić, jak poradzi sobie na tle kilku niezłych rywali.

Szarratu – Zapowiada się ciekawie, ale nie wiem, na jak mocnych trafiła przeciwników. Myślę, że powinna się stopniowo poprawiać, a pierwszy start to zawsze spora niewiadoma.

Gaucho i Sugar – Poniosą wyrównane, korzystne wagi. Poprawiły się przez zimę. Stawka jest liczna i zróżnicowa, więc wszystko może się wydarzyć.

Fleur des Dunes – Ma przeciętne wyścigowe możliwości.

Sergey Vasyutov

SS Mothill – Jeśli tor nie będzie zbyt twardy, to powinien dobrze wypaść. Jest zdrowy i dzielnie pracuje na treningach.

Hockey Tersk – Jeszcze nie jest w szczytowej formie i może potrzebować przetarcia, żeby się wejść w sezon, ale to dobry koń. Z drugiej strony ma równie solidnych przeciwników, więc spokojnie podchodzimy do pierwszego w tym roku startu.

Pelin i Euchary – Pierwszy wyścig dla trzylatków pokaże, jak wygląda przygotowanie poszczególnych koni i sprawi, że będzie łatwiej ocenić kolejne. Jestem zadowolony z pracy, jaką wykonały na treningach, ale trzeba brak pod uwagę, iż są to konie eksterierowe. Zapisałem je do gonitwy PASB, ponieważ mam bardzo dużą grupę trzylatków i muszą gdzieś biegać.

Niard Tersk – Dobrze przepracował zimę, rozwinął się. Myślę, że będzie biegał na dobrym poziomie, choć też może potrzebować czasu, żeby się wciągnąć w sezon.

Michał Borkowski

Silba – Ma trochę szybkości, więc dystans 1400 m powinien jej odpowiadać. Jest jednak trudna do oceny, bo w wieku dwóch lat startowała tylko raz, na najkrótszym dystansie.

Andrzej Laskowski

Orkis JR: – To pierwszy ogier w hodowli Janusza Ryżkowskiego od Orczaty Faty, która pokryta rosyjskim Akbarsem dała dwie przeciętne klacze, Oktavę i Orionkę. On jest po ojcu Magounie z francuskiej linii. Na treningach rusza się obiecująco.

Selrima JR: – To delikatna klacz. Poniesie korzystną wagę w tym handikapie, ale trudno przewidzieć, które miejsce zajmie.

Natalia Szelągowska

Dynamite: – Biegał na Węgrzech i uzyskiwał średnie wyniki (nie wygrał gonitwy). To będzie dla niego rekonesans na Służewcu. Pracował całą zimę, galop zrobił dobry, ale nie wiemy, jak się zachowa w wyścigu. Na dwoje babka wróżyła.

Info