Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Prosto ze stajni (28 kwietnia)

25 kwietnia 2019

Oceny koni wystawione przez trenerów.

Maciej Jodłowski
 
Medrock – Jest dobrze przygotowany do tego startu. Myślę, że w tym roku może być lepszy niż w ubiegłym, który rozpoczął od zwycięstwa w gonitwie o Nagrodę Strzegomia.
 
Delos – Zapowiada się bardzo interesująco, choć mam obawy, czy dystans 1400 m nie okaże się dla niego zbyt krótki. 
 
Arunas – Jest sklasyfikowany w III grupie, dlatego będzie na spokojnie startował w biegach niższej rangi. To bardzo ładny, ale jeszcze nie sprawdzony, koń.
 
Worth Choice – Jeśli mam go z czystym sumieniem zapisać do Derby, to powinien walczyć w tym wyścigu o czołowe miejsce. Przez zimę praktycznie się nie zmienił, gdyż był dojrzały już w wieku dwóch. 
 
Fara de Faust – Rzuciłem ją na głębszą wodę, ponieważ właściciel chciałby, aby w przyszłości biegała w gonitwach we Francji. Sprawdzi się więc w mocnym towarzystwie, w którym faworytem będzie utalentowany Dragon.
 
Mohacz – Jestem zadowolony z postępów, jakie zrobił przez zimę. Myślę, że będzie bardzo dobrze radził sobie w gonitwach na krótszych dystansach.
 
 
Wojciech Chaboski
 
Shuri: – Trzyletni ogier, zakupiony w Irlandii po debiucie 1. lutego, w którym zajął ósme miejsce, ale stracił do zwycięzcy tylko ok. 4,25 dł. Ma bardzo dobry rodowód. Jest już w dobrej kondycji, ale to nieduży koń, jeszcze się rozwija. Wystartuje podczas inauguracji sezonu na Służewcu. Będzie to dla niego wyścig sprawdzający, jak się odnalazł w polskich warunkach.
 
Turfsonne: – Niemiecka, pięcioletnia klacz. W ubiegłym sezonie biegała 15 razy na torach niemieckich. Odniosła dwa zwycięstwa, raz była druga i trzykrotnie czwarta. Mam nadzieję, że w niedzielę pokaże się z dobrej strony na Służewcu.
 
Sergiusz Zawgorodny
 
– Trenowane przez mnie araby: Fly Hipolyte, Markiza MNM i Euro Dahess przezimowały w dobrych warunkach w jednym z ośrodków w kraju. Już wieziemy je na Służewiec, gdzie powinniśmy dotrzeć po północy z piątku na sobotę. 

Uważam, że podczas inauguracji sezonu mają szansę powalczyć o płatne miejsca.

 
Michał Borkowski
 
Harlem: – Jest w dobrej dyspozycji. Bardziej sprzyjałby mu krótszy dystans, jednak i na tym może znaleźć się w czołówce.
 
Saudi i Sahm Al Khalediah: – Na treningach lepszy jest raz jeden, raz drugi. Sahm ma przewagę tegorocznego przetarcia i bardziej odpowiada mu spokojniejsza rozgrywka. Saudi lepiej czuje się w mocnych biegach. Oba stać na dobry występ, ale sporo może zależeć od układu gonitwy.

 

Sergey Vasyutov
 
Bandolero: – Trafił na liczną i bardzo mocną stawkę. Zwykle potrzebuje kilku startów, żeby się rozbiegać, lepiej też czuje się na dłuższych dystansach, dlatego nie oczekuję, że już w pierwszym starcie pobiegnie na 100% możliwości.
 
Peleng: – Nie było gonitwy eksterierowej, dlatego pobiegnie w tak mocnej konkurencji. Zobaczymy, na co go stać przed ewentualnym zapisem do Derby. Jest dobrze przygotowany.
 

Krzysztof Ziemiański

Ines d’Ecosse: – To dzielna klacz, ale jest sklasyfikowana w kat. B, dlatego będzie musiała ścigać się z najlepszymi. Łatwiej powinno być jej w drugiej części sezonu, jednak w tym biegu może być widoczna.
 
Dreambel: – Podoba mi się, lecz w debiucie pobiegnie na dystansie, który nie wydaje się dla niego korzystny. Zobaczymy, jak sobie poradzi.
 
Black Sail – Wiążę z nim pewne nadzieje. Dopiero pierwsze starty pokażą czy słusznie. Nie wiem też, jak długo będzie się rozkręcał.
 
Janusz Kozłowski
 
Gmared: – W ubiegłym sezonie stopniowo nadrabiał zaległości treningowe. Myślę, że w tym powinien się jeszcze poprawiać, ale w pierwszym tegorocznym starcie nie musi jeszcze zademostrować pełni swoich możliwości. Trafił na mocną stawkę.
 
Vrom Kossack: – Również oczekuję, że będzie biegał na lepszym poziomie niż w ubiegłym roku. Zmienia się na korzyść. Stawka jest liczna i silna, ale powinien być widoczny. 

 

Małgorzata Łojek

Percy: – Dobrze byłoby, gdyby popadało, bo poniesie bardzo niską wagę (48 kg), co jest jego jedynym w tym towarzystwie atutem. Na treningach energicznie się rusza. Musi pójść na front i swoim chodem galopować. Albo się uda, albo nie. Jeździec ma mało doświadczenia, jedzie bez bata, jest jednak bardzo ambitny.

Sweet Dream: – Jest w dobrej dyspozycji, jednak trafiła na bardzo mocnych rywali. Poniesie nadwagę, po raz pierwszy pojedzie na niej praktykant dżokejski Abaev, ale mimo to jestem dobrej myśli.

Torrent: – Bardzo dobrze wygląda po zimie. Mam jednak pewne obawy, czy 1600 m to troszeczkę nie za daleko dla niego. Trudno też powiedzieć, czy najniższa waga w polu (ostatecznie 52,5 kg, bo na tyle Abaev się wyważy) mu pomoże, gdyż lepsze od niego w wieku dwóch lat konie poniosą stosunkowo niewiele więcej.

Dakar: – Też bardzo dobrze wygląda. Bardziej mu chyba sprzyja suchy tor. Myślę, że w tej stawce powinien zaistnieć.

Maciej Janikowski

Fruit Night – Przezimował wyjątkowo dobrze, świetnie wygląda, poniesie korzystną wagę. Towarzystwo teoretycznie jest dużo silniejsze, ale konie się zmieniają. Mam nadzieję, że on w tym roku będzie lepiej biegał. Na pewno bardziej by mu sprzyjał miękki tor.

Durham – Na pewno też potrzebuje miękkiego toru, najlepiej mocno elastycznego, bo brakuje mu szybkości. Na razie na treningach nie wykazuje większego zaangażowania. To raczej chyba późny koń, czekamy na niego, czekamy, a on postępy robi średnie. Może pierwszy wyścig go trochę obudzi.

Dragon: – Poniesie 1 kg nadwagi, ale nie powinno mu to zbytnio przeszkodzić. Bardzo dobrze wygląda i pracuje, więc są podstawy do optymizmu.

General Lady: – To bardzo dobra klacz, ale trafiła na liczną i mocną stawkę. Pomimo nadwagi powinna dobrze przebiec, jednak uważam, że szczyt formy jest jeszcze przed nią.

Piotr Piątkowski

Roch i Noterdam: – Pierwszy niedawno przybył do stajni od właściciela. Trudny do oceny. Natomiast mam nadzieję, że drugi uplasuje się gdzieś z przodu.

Raising Diva – Dobrze przepracowała zimę. Liczę, że będzie widoczna.

Han Bersael: – On ma bardzo ciężki wyścig. Nie dość, że będzie musiał rywalizować także z dobrymi starszymi konmi, to jeszcze poniesie nadwagę.

Mukhadar: – Jest w bardzo dobrej dyspozycji. Liczę, że będzie rozgrywał wyścig.

Salm Andex: – Niewiele sie zmienił pod względem psychicznym. Potrafi galopować, ale jest trudny do przeprowadzenia w wyścigu.

Wojciech Olkowski

Exciter: – Towarzystwo jest mocne, ale widać, że się stara na treningach, więc nie przekreślam jego szans.

Soufle Vent: – Galopuje nieźle. Nawet z trzeciego miejsca będę zadowolony.

Grossier: – Jest w dobrej dyspozycji. Jeśli ma pobiec w Derby, powinien już w tym biegu, mimo najwyższej wagi w polu, być w końcowej rozgrywce.

Om Marakesz – Stawka dla niego wydaje się zbyt mocna.

Dystans – Jeśli nie będzie zbyt miękkiego toru, ma szansę na dobry wynik.

Maciej Kacprzyk

Lady Konstancin: – Jest przygotowana do sezonu już na tip top. Jednak trzeba wziąć pod uwagę, że jako dwulatka nie wygrała wyścigu (była trzy razy druga), a spotka się m.in. z trzema końmi, które to zrobiły. Nie będzie więc w gronie faworytów.

Bahaar Al Khalediah: – Wygrał we Wrocławiu dwie gonitwy, ale w słabszym towarzystwie. Tym razem przyjdzie mu rywalizować z najlepszymi, poza Shadawanem i Salamem Al Khalediah, arabami w Polsce. Będzie mu ciężko!

Burkan Al Khalediah: – Zostanie wycofany.

Basalah Al Khalediah – Bardzo trudno mi ją ocenić, bo na podstawie pracy treningowej i wyglądu nie widzę w niej takiego potencjału, jaki prezentowała w pierwszym roku startów. To może być dla niej ciężki sprawdzian. Sam jestem ciekaw, jak sobie poradzi.

Andrzej Walicki

Gardemarin: – Na pewno przez zimę trochę sie poprawił, ale trafił na bardzo dobre konie, m.in. cztery pozagrupowe: Nikusa, Medrocka, Ines d’Ecosse i Excitera. A przecież lepsze były od niego także Dominer i Mosanto. Tak na pierwszy rzut oka oceniam, że musiałby zrobić naprawdę duży krok do przodu, aby w tym towarzystwie, na zbyt krótkim jak dla niego dystansie, mógł zaistnieć.

Jednak tak zupełnie jego szans przekreślać nie można, bo nie wiadomo, w jakiej rywale są formie, a poza tym handikapy rządzą się swoimi prawami.

Blue Pearl: – Nie wiem, co prezentują inni debiutanci, ale ona dobrze galopuje. Myślę, że ma szanse.

Nemezis i Emperrato: – Klacz jest gotowa do startu, jednak nie zrzuciła jeszcze „zimowego włosa” i na treningach spisuje się średnio. To jeszcze nie przesądza, że w wyścigu nie spisze się lepiej. Ona jest z początku trochę tępawa, ale mocno „końcem idzie”. Nie wiadomo, czy zdąży oddać skuteczny finisz na 1600 m. Jest to dla niej bieg przygotowawczy do występu na 2 km za trzy tygodnie.

Ogier osiągnął dobrą formę, ale prezentuje cały czas krótką akcję w galopie. Ma jakiś feler z łopatkami i być może dlatego nie mógł w wieku dwu lat rozwinąć skrzydeł. Zimą przyjeżdżała do niego masażystka ze Szwecji. W każdym razie „zrobiony jest”. Poniesie małą wagę, więc różnie może być.

Emil Zahriev

Nikus: – To bardzo dobry koń, ale w osiągnięciu wysokiego wyniku w tym biegu przeszkodzić mu mogą zbyt długi dystans i najwyższa waga w polu. Po raz pierwszy pojedzie też na nim starszy uczeń Konrad Mazur. Mimo wszystko liczę, że będzie widoczny w końcowej rozgrywce. To dla niego wyścig przygotowawczy do Nagrody Jaroszówki (1300 m).

Yamas Szumawa: – Nie jest zła. Myślę, że w tej stawce nie jest bez szans.

Andrzej Laskowski

Alladyn: – Wygląda świetnie i jest w dobrej dyspozycji, ale półtoraroczna przerwa w staratch na pewno swoje zrobiła. Nie stracił dawnych walorów, szybkości i ambicji. Dystans 1600 m może się okazać za krótki, ale po cichu liczę, że nie zawiedzie. Jeśli jednak nie wygra, nie będziemy rozpaczać. Najważniejsze, żeby był zdrowy, a sukcesy mogą przyjść z czasem.

Jouri Al Kharrat: – To jest obiecujący koń, ale ma problemy zdrowotne. W ubiegłym roku wygrał dwie gonitwy (pierwszą łatwo, drugą pewnie), jednak w słabszych stawka niż obecna. Bardziej by mu sprzyjał miękki tor.

Info